Diesle nie mają wrażliwego na zawilgocenie układu zapłonowego... poza tym to tylko Fiat, na dodatek wyprodukowany w Turcji. Miało być tanie i jeździć. Według mnie, jeśli nie będzie się to regularnie powtarzać to nie ma powodów to obaw. Tylko dbać, by w zbiorniku było min. 1/4 paliwa (zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym) i zostawiając auto, nawet w garażu, trzeba pamiętać aby go zamykać centralnym zamkiem, co pozwoli na prawidłowe uśpienie elektroniki.