Temat: chyba większe spalanie,może ASO coś ............?  

Mam takie pytanie do doświadczonych kolegów,auto niedawno było dwa razy z wizytą w ASO,problem nie był związany z silnikiem czy elektryką,mam wrażenie że po tej pierwszej wizycie autko jakby więcej zaczęło palić,czy jest możliwe że "podmieniono mi jakiś czujnik?" może to przypadek i nikogo nie oskarżam ,ale wszyscy wiemy jak to bywa, tym bardziej że niestety w czasie takich wizyt tracimy samochód z oczu,zauważyłem też że jak silnik jest rozgrzany i na dworze jest dość ciepło to czasem długo muszę go przytrzymać na rozruszniku zanim odpali,rano jak jest zimny pali na dotyk.Jeśli chodzi o kontrolki na liczniku to wszystko jest OK,obejrzałem również wtyczki czujników czy nie ma na wtyczkach świeżych śladów wytarcia kurzu i nic podejrzanego nie stwierdziłem,ale może pominąłem jakiś czujnik któremu powinienem się bardziej przyjrzeć?

A może trzeba np.wymienić świece zapłonowe? W innym aucie powodem problemów z zapalaniem ciepłego silnika była zabrudzona przepustnica.Jak to jest w Punto poprostu nie wiem i liczę na podpowiedź.

Podstawa. Podepnij to pod komputer i sprawdź wartości z czujników. Tak na oko dużo nie zdziałasz. Jak podłączysz to wtedy możesz przejrzeć wszystkie wartości z czujników i porównać to z referencyjnymi. Wtedy możesz wysuwać jakieś wnioski.

Co do gorszego odpalania na ciepłym to zacznij od sprawdzenia czujnika temperatury silnika lub zobacz co wskazuje MAP sensor.

Liczę na podpowiedzi ponieważ autko ma jeszcze ok 1 m-c gwarancji,nie chciałbym wyjść w ASO na upierdliwego klienta który się czepia i chce od nich na koniec gwarancji coś "wyciągnąć".Dlatego przed ewentualnym telefonem do nich chciałbym być "mądrzejszy" i nie wyjść tam na ........... Autko ma ok 31 tys przebiegu (Punto Classic),mam je dość krótko i wydaje mi się że przed pierwszą moją wizytą w ASO oba problemy nie występowały,fakt że zimniej wtedy było na dworze i może czujnik temperatury wtedy inaczej sie zachowywał.Dobrze by było gdybym mógł np.wcześniej pomierzyć multimetrem jakieś wartości czujników (rezystancja,napięcie itp...)

Najprościej po prostu jechać na kompa albo pożyczyć kabel

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Może ktoś z mojej okolicy przeczyta ten post i ma kabel diagnostyczny? Wtedy byłbym faktycznie pewny czy należy udać się do ASO i żądać naprawy będzie

Napisał halomistrz

Może ktoś z mojej okolicy przeczyta ten post i ma kabel diagnostyczny? Wtedy byłbym faktycznie pewny czy należy udać się do ASO i żądać naprawy będzie

To jeszcze uzupełnij profil aby każdy wiedział skąd jesteś

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Auto zostało sprawdzone na komputerze u zaprzyjaźnionej osoby,wszystkie parametry są wzorcowe,więc wizyta w ASO nie ma sensu,fachman powiedział że jeśli chodzi o spalanie to może być kwestia paliwa,a czasem trudniejsze odpalanie na gorącym silniku aby wymienić świece zapłonowe;świece NGK już mam i moje pytanie jaką ustawić przerwę na elektrodach? 0,7 czy 0,9?wykręciłem wcześniej w celu sprawdzenia jakie tam są orginalnie żeby wiedzieć co zakupić i zauważyłem że mam tam dość dużą przerwę (ale jej nie mierzyłem) na nowych jest dużo mniejsza (widać "na oko" znaczną różnicę,ale też jej narazie nie mierzyłem) więć pytanie krótkie ,jaka ma być przerwa w classicu?

Kurdę z tymi przerwani to trochę nie rozumiem co Ty chcesz mieszać w nowych świecach? Wkręcasz tak jak są i już

Spalanie to narazie na podstawie komputera i wskazówki (nawiasem mówiąc zatankować to auto do pełna zawsze tak samo jest bardzo trudno,ciężko jest ustawić pistolet tak żeby nie odbijał,może ma ktoś receptę jak poprawić procedurę tankowania) jeśli chodzi o świece to stare miały przerwę 1,05 i dwie z nich te bliżej akumulatora miały dużo jaśniejszy izolator niż dwie pozostałe,nowe miały 0,9 i z taką przerwą je wkręciłem.

3x wymieniałem świece i nigdy przerwy nie ustawiałem - bo tego się nie robi w nowych świecach! Po co? Fabrycznie są już ok..

Duży wpływ na spalanie ma sonda lambda ta pierwsza przed katalizatorem.Sprawdź czy przy niej nikt nie majstrował.Towar jeden z droższych, nie chcę nikogo oskarżać, ale czasem trzeba dmuchać na zimne.

najpierw napisz ile Ci to spalanie wychodzi ?