Witam. Mój problem polega na tym, że nie mam gdzie podpiąć wentylatora chłodnicy. Tak w skrócie: córka jest po świeżo zdanym prawku, więc aby wprawiała się w jazdę kupiłem auto Punto 2 (wersja 188, 3D) z 2003r., silnik 1.2 8V 60KM benzyna wtrysk z LPG. W pewnym momencie, przy zwiększonym obciążeniu silnika, zauważyłem że zapaliła się jej kontrolka temperatury silnika. Zatrzymaliśmy auto, podnoszę maskę aby sprawdzić pracę wentylatora - nie obraca się, brak kabla od wentylatora. No to myslę, kupię nowy i po sprawie. Będąc na szocie, w rozbitym punto był wentylator podmieniony już z poloneza (żółty) z kablem, więc go kupiłem i wymieniłem całość. Chcę go wpiąć do prądu a tu zonk: nie ma gdzie. Pojechałem do warsztatu, ogladnęlismy z kanału całą instalację i klopot: żadnej wtyczki gdzie mozna to wpiać, nawet nie ma luźnych kabli, które sugerowałyb że ktoś ją wyciął. Kompletnie nic. Spotkał się ktoś z czymś takim? Jak teraz wpiąć się z tym wentylatorem? Może ktoś opisze na jakiej zasadzie włącza się wentyalor. Na obudowie chłodnicy nie ma żadnego czujnika. Z tego co widziałem to tylko czujnik za termostatem. Proszę o sugestie. Pozdrawiam.