Temat: Czy padła skrzynia biegów, Punto I  

Witam serdecznie,
Nie widziałem nigdzie kategorii do mojej kropki, więc piszę tu.



Problem stwarza Fiat Punto 1 99".

Od pewnego czasu zacząłem słyszeć czy to szum, czy to jakieś tarcie pod maską w czasie jazdy... Okej, udałem się do mechanika, a ten stwierdził, że to pada skrzynia biegów.

I moje pytanie: jak najtaniej "zrobić" skrzynię biegów? W sensie jej "renowacji" czy coś... Autko stare, ale już władowałem w nie kilkadziesiąt stówek, m.in. w blacharkę od spodu i konserwację + chłodnicę i takie tam, więc szkoda mi je sprzedawać.

Nie wiem, która dokładnie część się popsuła, bo mechanik nie rozbierał skrzyni. Przejechał się, obejrzał, pewnie coś tam porobił i tak też stwierdził.

Pozdrawiam serdecznie!

Generalnie skrzyń się nie naprawia - tylko magicy naprawiają...

wymień całą skrzynię, nie wiem czy taniej nie będzie kupić używanej..

Zależy jakie to uszkodzenie, jeżeli łożysko to można próbować naprawiać.
Z drugiej strony, może się okazać, że koszty robocizny będą duże. Lepiej moim zdaniem poszukać bliźniaczej skrzyni na szrocie/aukcjach i tą wymontować, tamtą założyć.

A sprzęgło w jakim jest stanie? Może łożysko oporowe ma już dość?

Witam
napisz mam skrzynie w idealnym stanie
daniel618@o2.pl
pozdro

Ja miałem podobny problem jak opisany przez autora postu. Trudno stworzyć onomatopeję określającą ten świst ale ja opisuję to jako dźwięk nawijania podobny do przyspieszania na biegu wstecznym. U mnie ten dźwięk nasilał się gdy dodawałem gazu nie zależnie od biegu czy wyprzęgania, u mnie wymieniono łożyska i pasek alternatora. Jest cichutko.

Napisał miszko

Zależy jakie to uszkodzenie, jeżeli łożysko to można próbować naprawiać.
Z drugiej strony, może się okazać, że koszty robocizny będą duże. Lepiej moim zdaniem poszukać bliźniaczej skrzyni na szrocie/aukcjach i tą wymontować, tamtą założyć.

Szroty odradzam. Nigdy nie będziesz mieć pewności czy to co kupi nie będzie w jeszcze gorszym stanie niż to co ma obecnie. Tym handlują cwaniaki, a części są przeważnie z katowanych trupów bądź rozbitych wraków, o przebiegi nawet nie ma co pytać.

Pamiętam jedną akcję, gdy mechanik - nie będę mówił nawet co myślę o nim - wymieniając mi filtr paliwa złamał pompę i kroćce w pompie paliwa. Na szrocie za pompę chcieli 180 i wciskali, że to już jest "cena dla mechanika" z wraka z 94 roku (nie wiadomo czy ktoś nie jeździł np. tylko na rezerwie), gdy za nową pompę Febi Bilstein dałem 150...w sklepie.

Ceny na szrotach faktycznie są różne - oni nawet nie wiedzą ile części w ASO kosztują