witam mam cienkiego 7setke i mam problem z gaznikiem nie chce mi chodzic bez ssania i nie wkreca mi sie na obroty wogole tylko na zaciagnietym ssaniu mam gaznik aisan moze wie ktos jk mi pom :mrgreen: oc?? :mrgreen: :mrgreen:
To jest widok strony w wersji do druku
witam mam cienkiego 7setke i mam problem z gaznikiem nie chce mi chodzic bez ssania i nie wkreca mi sie na obroty wogole tylko na zaciagnietym ssaniu mam gaznik aisan moze wie ktos jk mi pom :mrgreen: oc?? :mrgreen: :mrgreen:
to dlatego że gaźnik aisan to chińska podróba... kup gaźnik webbera i zobaczysz różnice... miałem to samo i żadne regulacje u kilku mechaników nie pomagały...
Dokładnie, to najleprze gazniki na swiecie (wg mnie ;))Cytat:
Napisał gawor06
a jak z instalacja elekrtyczna?? czy wszystko bedzie pasowac czy cos musze wyrzucic bo brat miał z gaznikiem webbera to tam pod maska prawie nie ma zadnego okablowwania a i mam pytanie co jeszcze musze wymienic zeby wszystko było tak jak powinno bo z tego co mi sie zgaje to i kolektor bedzie do wymiany
Na pytanie o zmiane na Webera Ci nie powiem, ale...
Po pierwsze wymień wszystkie przewody podciśnienia na nowe, o tej samej średnicy lub zbliżone i o tej samej długości.
Po drugie, z tyłu tego wynalazku przy końcu linki od sania mamy układ takich dźwigienek. Jeszcze tam jakieś inne "pierdoły" są typu, blokady, sprężynki.
Z czasem to lubi się zatrzeć, pomaga rozruszanie tego i dodatkowo przesmarowanie, chociażby zwykłym WD40.
Na przyszłość można się pokusić o nasmarowanie tego jakimś lepszym smarem.
Możesz nawet rozkręcić i przesmarować, albo rozruszać i popsikać WD40 na początek.
W książce "Sam naprawiam" jest też rozdział poświęcony temu gaźnikowi. Dla samopoczucia i wiedzy ściągnij sobie książkę i poczytaj (lub kup).
dzieki bardzo za podpoweiedz rozruszałem te sprezynki i był pekniety jeden przewod krokowy i po sprawie:D autko nie do poznania:LD :zgoda:
mam nadzieje że w dobry dział bije...
mam CC 900 z 95roku... odrazu po odpaleniu wskakuje na wariackie obroty... utrzymuje się na nich około 30 sekund po czym obroty pomału zaczynają spadać... rozebrałem gaźnik, przeczyściłem... sprawdziłem też na wszelaki wypadek pompke paliwa czy coś nie bolokuje sie albo coś w tym stylu.. ale nadal to samo... już nie mam pojęcia co mam sprawdzić... możę wy mi podpowiecie...
z góry dzięki