Bylo bylo w programie ;) sprawa nie jest trudna, musi byc tylko miejsce aby silownik sie schowal i do czego go przyczepic.
To jest widok strony w wersji do druku
kupiłem dwa silowniki dl 250 mm sila 150N jak przyjdą za montuje są otwory w klapie mocowanie wezyka spryskiwaczy a dół zmienię śrubę mocujaca nadkole na śrubę z kulka do silownika zrobię to wyśle zdjęcia.
Ciekawe czy maska sie dobrze spasuje :)
Jest miejsce podpatrzyłem u siebie w epice powinno być dobrze, koszt materiałów 48 zł jak zrobię wstawię zdjęcia 😁
Rob...W stilo to mam i w 500L jest , fajna sprawa. Do bravy bym zrobil , tylko "lenistwo" nie daje.Na nuovabravoklub ,chlopaki zrobili i sa manuale, mozesz popatrzec.Jak mi dadza kiedy wiecej urlopu i się uprę ,to zrobie.w bravie.Powodzenia.
Za to same pręty mogą narobić sporo szkody, a raczej nieumiejętne ich użycie. Jak można nieumiejętnie użyć pręta?, spytacie. Ano można.
W 2011 roku kupiłem Polówkę i tam klapa była na teleskopach. Szybko się przyzwyczaiłem do tego rozwiązania. Jakiś czas później pomagałem koledze odpalić Fiestę ze swojego aku. Po odpięciu klem postanowiłem zamknąć mu klapę, ale nie zauważyłem, że Fiesta nie ma teleskopów. Klapa się ładnie zamknęła, a jakże. Tyle tylko, że podpórka wyszła bokiem przez blachę błotnika. Do dzisiaj słyszę w głowie dźwięk rozrywanej blachy, mimo że i Polo i Fiesta już zmieniły właścicieli.
No tak, za dużo czasu na siłowni, za mało w bibliotece :)
I jak tam? Udało się komuś zrobić maskę na teleskopach czy za duże wyzwanie?
Szkoda zabawy. I za dużo pieprzenia pewnie z patentem...
Dokładnie tak samo uważam. Mi tam "patyk" nie przeszkadza.
Bo masz T-Jeta i nie zaglądasz pod maskę co 500km :)
Mam jeden samochód z teleskopami a drugi z patykiem - dla mnie żadnej różnicy to nie robi. Nawet jakbym miął co 500 km otwierać. Moze jakiejś drobniutkiej kobiecie podniesienie klapy sprawia kłopot - ale facetowi chyba nie za bardzo. A jak sprawia to się powinien zastanowić nad siłownią.
Chodzi raczej o wygodę niż kłopot ;)
Tekstu o siłowni nie komentuję - bo prawdziwy facet to nie chodzi wcale na siłownię. Nie ma na to czasu i potrzeby. Polowanie na zwierzynę, budowa szałasu, pieczenie chleba, uzdatnianie wody zapewnia mu wystarczający wysiłek fizyczny :wink:
Musisz w takim razie jakiś program stworzyć dla tych co im klapa za ciężka i niech polują, budują szałasy i co tam jeszcze im przewidzisz w ramach innych atrakcji. Okazja do biznesu wisi w powietrzu. Tylko korzystać.