To jest widok strony w wersji do druku
Witam, jakiś czas temu miałem problem z instalacją BRC seq 24 - skakały obroty na lpg, a na Pb było ok.
Wymieniłem cały przód na STAG 4+ (wyszło taniej niż naprawiać BRC)..
Na lpg wszystko chodzi cacy, ale na Pb zaczeły mi skakać obroty (czasami), silnik się tak jakby dusił, trzęsie się..
Co z nim może być nie tak ?
Sonda ? Krokowiec?
Przepustnica czyszczona
Świece nowe, kable WN też (lekko sieją i idą na gwarancje - NGK).
Bardziej wtryski PB
Trochę za mało wiemy.. Może być wtrysk benzyny coś uszkodzony albo sama instalacja od lpg to powoduje (np. pomylone są wtryski Pb). Jeżeli auto już tak jeździło i problem pojawił się po czasie to mogą też być mapy..
Wywaliło mi dziś kontrolkę ENGINE.. Sprawdziłem ELM i błędy:
- P1170 mixture strength
- P0105 pressure sensor
Auto ma założoną instalację nową (przód) w tamten piątek.. W środę byłem na regulacji jeszcze,
Na lpg chodzi elegancko i silnik równo pracuje, na Pb zdarza się że skaczą obroty i tak nim przyszarpuje.
Nikt nie pomoże ?
słyszałem o czymś takim że auta z LPG czasami same zmienią mapę i zaczynają się problemy z benzyną, miałem tak w renówce, i tam był taki patent że odpinało się akumulator na jakieś 30min i po podłączeniu odpalało się auto na samej benzynie do momentu aż włączy się wentylator, to powodowało że autko tworzyło sobie tak jakby nową mapę i było ok. Ewentualnie może jak miałeś mało benzyny w baku to Ci zassało syf i wtryski zasyfiło.
Krokowiec to by chyba na gazie też falował, sonda podobnie ale mogę się mylić.
[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]
znalazłem jeszcze taki temat:
Dotyczy to samochodów ze sterowaniem elektrycznym przepustnicą dolotu powietrza.
Chcialem podzielić sie z wami moimi doswiadczeniami z problemami wymienionymi w temacie.
Auto gasło losowo z niewiadomych przyczyn. ECU zglaszal bledy katalizatora i czujnika podcisnienia. Dało się odczuć jakby przycinanie samochodu w pewnej pozycji pedału gazu.
W moim przypadku bardziej doswkierały te błędy ECU nizeli jakies odczuwalne problemy z praca silnika.
Na tymze forum doradzono mi wyczyszczenie przepustnicy dolotu. Tak wiec wyjalem cala obudowe z samochodu tak aby miec prosta sprawe podczas czyszczenia. Co wazne nie wolno recznie ruszac przepustnica kiedy mamy ja juz w rekach bo jest calkowicie sterowana dosyc wrazliwym silnikiem. Za pomocą pędzelka i benzyny ekstrakcyjnej wyczyscilem wszystko cale wnetrze zwracajac szczegolna uwage na styk przepustnicy z korpusem gdzie osadzil sie brud.
Po tym czyszczeniu jak ręką odjął zniknely błędy dotyczące katalizatora i czujnika podciśnienia. Obroty silnika wzrosly z 700 na 850.
Po doczytaniu na forum wystarczy odpalic silnik na benzynie i zostawic do momentu calkowitego zagrzania na luzie nie dotykajac gazu.
W moim przypadku było książkowo tzn włączyl sie wentylator po chwili przestal pracowac i obroty zaczely powoli spadac ku właściwej wartosci.
Piszę to tutaj bo mało który serwis z ktorym mialem doczynienia wogóle raczyl do tego zajrzec a bujałem sie z problemem dobre pól roku bedac juz prawie pewnym ze katalizator do wymiany itp.
Moj przypadek dotyczy FIAT 1.6 16V rocznik 2003 z przebiegiem 230tys km.
Jeżeli na lpg chodzi dobrze to jedyna winą tutaj są wtryskiwacze pb lub ich sterowanie..Cytat:
Napisał krisbe
Mapy nie zdążyły sie raczej rozjechać w tak krótkim czasie. Możliwe ze problem tkwi w emulacji wtryskiwaczy.
Co do pierwszego błedu to wychodzi problem z mieszanka.
Drugi to map sensor.
Skasuj i zobacz czy wyskoczą.
Dziękuje za odzew :)
Mój szwagier (mechanik-specjalista od japońców) sprawdzał dziś parametry sondy i chodzi prawidłowo - rysuje piękną sinusoidę.
Sugerował mi krokowca, ale ciekawi mnie nic nie dzieje się w takim razie na LPG?
Szwagier stwierdził, że w sumie pod LPG można bardziej dostroić wtryski itp. - może i racja..
Patent z odłączeniem akumulatora jutro sprawdzę, tylko czy wie ktoś jak później zaprogramować alarm (META System?)
Błędy póki co skasowałem i nie pojawiły się drugi raz, nie zmieniło to jednak pracy silnika ;/
Dalej nim rzuca/przydusza.. Szwagier (nie trawiący LPG) był w szoku że to na Pb silnikiem tak rzuca - mimo iż trzyma obroty..
Przepustnice czyściłem jakiś miesiąc temu.
Odpiąłem akumulator i puściłem go później na PB.. niestety dalej to samo..
Panowie dziś znowu check engine.. Gdy parkowałem, zapomniałem że auto jest na biegu i zgasł mi po dźwignięciu sprzęgła..
Później wybiło check engine, a teraz jak sprawdziłem znowu P0105.
Ma ktoś jakieś sugestie ?
Dodam iż sporo czasu zeszło mu zanim odpalił później ..
Sprawdz instalacje
Panowie jaki powinien być efekt odłączenia map sensora ? Auto powinno zgasnąć?
Jak można sprawdzić map sensor ? da się pod FESem ?
Niestety dalej problem z silnikiem ..
Ciągle ten sam błąd się pojawia ;/
http://img4.imageshack.us/img4/9475/f1r4.png
Macie jakieś sugestie ?
Dodam iż po pojawieniu się tego błędu nie mogę odpalić auta od strzału, bo zajechałbym rozrusznik.
Muszę poczekać chwile, aż auto odpali ..
I jak kolego udało się dojść do tego co jest przyczyną ? Mam podobny problem w punciaku :/
Tez mam podobny problem :-((
Ja miałem wode w baku przez przetarty wąż od wlewu oraz swiece zajechane