To jest widok strony w wersji do druku
-
Oszczędności na paliwie i emisji spalin też są praktycznie nieistotne, szczególnie w lecie, kiedy przy włączonej klimie silnik i tak pracuje większość czasu (nie mam w eLce S&S, ale miałem w służbowym aucie i wiem jak to działa), więc może uda się przy dużych korkach coś koło 0,2-0,3l zaoszczędzić dziennie (założywszy zużycie benzyny w silniku na wolnych obrotach i włączoną klimą na ok. 1l/h i około półtorej godziny jazdy w korkach dziennie).
-
Do tego akumulator alternator po działaniu S&S musi doładować, co obciąża silnik, a co za tym idzie jest zwiększone spalanie. Tak jak powyżej, oszczędności i emisja są nieistotne w czasie eksploatacji po wyłączeniu.
-
No i zazwyczaj alternator szybciej szlak trafia co zresztą potwierdził mi jeden mechanik i gość z obsługi serwisowej w ASO vaga. Ciekawi mnie jednak co kieruje fiatem, że w waszych tipkach jest S&S a w Doblo (2019 t-jet) którego właśnie kupiłem nie ma, w drugim doblo z 2011 z silnikiem 95km S&S jest. O co tu chodzi ☹️?
-
Cytat:
Napisał
mechanizator9
No i zazwyczaj alternator szybciej szlak trafia co zresztą potwierdził mi jeden mechanik i gość z obsługi serwisowej w ASO vaga. Ciekawi mnie jednak co kieruje fiatem, że w waszych tipkach jest S&S a w Doblo (2019 t-jet) którego właśnie kupiłem nie ma, w drugim doblo z 2011 z silnikiem 95km S&S jest. O co tu chodzi ☹️?
A co to jest S&S ...? a no takie chu....two którym fiat chce na siłę uszczęśliwić Kowalskieko, ale Kowalski ma to w dupie. Osobiście
wkur... mnie to wyłączanie tego ustrojstwa za każdym razem kiedy odpalam silnik, ale Tipka mam 3-miesiące więc nie bardzo chcę
ingerować w okresie gwarancji w kompie, chociaż jestem już bliski by to zrobić tak jak zrobiłem to ze światłami dziennymi :)
-
Cytat:
Napisał
adoks
A co to jest S&S ...? a no takie chu....two którym fiat chce na siłę uszczęśliwić Kowalskieko,
Naprawdę, FIAT, tylko FIAT? Odpowiedz sobie na pytanie. Dzięki komu jest ta sytuacja?
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Naprawdę, FIAT, tylko FIAT? Odpowiedz sobie na pytanie. Dzięki komu jest ta sytuacja?
Czy inne marki mają taką opcję to nie wnikam (choć wiem że tak) to forum dotyczy Fiata i do Fiata się odnoszę.
Wkur...ce jest to, że mimo wyłączenia tej opcji, przy kolejnym rozruchu jest ona załączona z automatu, a dlaczego
to Ja nie mogę o tym decydować? wielu użytkowników naszego modelu (z wcześniejszego rocznika) ma tą funkcję
i raz wyłączona jest nie aktywna do momentu kiedy sami o tym nie zadecydują.
Dzięki komu jest taka sytuacja...? chętnie poznam odpowiedź.
-
Unia się wpierdala i wymusza takie pierdoly... wszystkie normy emisji itp. A najlepsze jest to ze sami to finansujemy...
-
Podziękuj normom spalin i ekologom za taki stan rzeczy :)
Ciesz się, że możesz wyłączyć, bo już są auta w których w ogóle nie można wyłączyć S&S.
Jak ekolodzy będą się bardziej wpier..lać w różne aspekty życia to będzie jeszcze gorzej. :)
A Fiat to tylko firma która się musi dostosowywać do tych bez sensownych norm, bo takie jest prawo i lobby debilnych ekologów :)
-
Mam nadzieje ze wam zaleje po dach takie autko, jak to sie stało w 20 min deszczu np w Katowicach w sobote, to zrozumiecie moze co to są zmiany klimatu i co pierdolą ci ekolodzy. EOT
-
Ja się w miarę przyzwyczaiłem i po przekręceniu kluczyka w momencie czekania na kontrolki to wyłączam s&s. Czasem zapomnę no to wkurw jak mi zgaśnie ale z reguły pamiętam. Boję się tylko o wytrzymałość tego przycisku bo kilka razy dziennie go wduszam, w końcu jakiś mikro ulegnie. Aut się czepiają a jeden samolot czy tankowiec generuje taką emisję spalin co moje auto przez sto żyć nie wygeneruje. Niech se S&S w samolotach założą 😂
-
Cytat:
Napisał
brylancik13
Mam nadzieje ze wam zaleje po dach takie autko, jak to sie stało w 20 min deszczu np w Katowicach w sobote, to zrozumiecie moze co to są zmiany klimatu i co pierdolą ci ekolodzy. EOT
Takie są skutki betonowania wszystkiego co się da, beznadziejna wydajność kanalizy deszczowej, a żeby zalało po dach, to auto też w dołku musi stać, w którym albo nie ma odpływu kanalizą, albo patrz co napisałem na początku. Oberwania chmury pamiętam za dzieciaka, dla mnie to żadna nowość i zdziwienie.
-
Cytat:
Napisał
harry.wesoly
Ja się w miarę przyzwyczaiłem i po przekręceniu kluczyka w momencie czekania na kontrolki to wyłączam s&s. Czasem zapomnę no to wkurw jak mi zgaśnie ale z reguły pamiętam. Boję się tylko o wytrzymałość tego przycisku bo kilka razy dziennie go wduszam, w końcu jakiś mikro ulegnie. Aut się czepiają a jeden samolot czy tankowiec generuje taką emisję spalin co moje auto przez sto żyć nie wygeneruje. Niech se S&S w samolotach założą 😂
Mały układzik, przekaźnik czasowy itp. Po otrzymaniu sygnału z kluczyka zwiera na chwilę styki podłączone pod przycisk S&S. Tylko szkoda że znów trzeba rzeźbić.
-
Cytat:
Napisał
brylancik13
Mam nadzieje ze wam zaleje po dach takie autko, jak to sie stało w 20 min deszczu np w Katowicach w sobote, to zrozumiecie moze co to są zmiany klimatu i co pierdolą ci ekolodzy. EOT
Chiny maja w dupie ekologię i produkują ekologiczne baterie do elektryków dla eu zatruwając świat. Wyprodukowanie i 25 letnia eksploatacja auta spalinowego mniej obciąża środowisko niż sama produkcja jednego auta elektrycznego... ekologia to biznes i nic więcej sposób na wyciąganie kasy...
-
Zawsze trzeba mieć na uwadze że są już u nas kumate firmy, które wszelkiego rodzaju głupie wymysły (typu S&S) umiejętnie wyłączają programowo i po problemie.
-
Cytat:
Napisał
Qvadrat
Chiny maja w dupie ekologię i produkują ekologiczne baterie do elektryków dla eu zatruwając świat. Wyprodukowanie i 25 letnia eksploatacja auta spalinowego mniej obciąża środowisko niż sama produkcja jednego auta elektrycznego... ekologia to biznes i nic więcej sposób na wyciąganie kasy...
Dobra, chyba trochę popłynąłeś - napisałeś tezę, że wyprodukowanie i 25 letnia (sic) eksploatacja auta spalinowego mniej obciąża środowisko niż produkcja jednego auta elektrycznego.
To populistyczne hasło nie mające nic wspólnego z rzeczywistością, a jeśli tak, to chciałbym zobaczyć jakieś publikacje naukowe popierające tą chorą tezę. Moim zdaniem to, co napisałeś to wyolbrzymienie.
Stare diesle bez DPF to jest morderstwo, w mieście to jest po prostu jak trutka na ludzi, w 21 wieku to niedopuszczalne przy tej trosce o zdrowie ludzi, żeby takie auta w ogóle miały możliwość wjechania do miasta, a zwłaszcza do centrum. Jadąc za takim nie idzie oddychać, a przecież powietrze już po filtrze powietrza w aucie, co dopiero ludzie, którzy idą po ulicy i wdychają beztrosko truciznę prosto w płuca. Chciałbym zobaczyć w jakim badaniu TDI bez DPF będzie bardziej ekologiczne od Tesli czy nawet hybrydowej Toyoty. Nawet biorąc pod uwagę produkcję baterii.