Z czasem powróci ;-)Cytat:
Napisał majkel7506
To jest widok strony w wersji do druku
Z czasem powróci ;-)Cytat:
Napisał majkel7506
Wróci :( ,ale niech działają ,od tego są
Przecież działają, a że przy zamykaniu coś zatrzeszczą...Cytat:
Napisał rajtkezjusz
Dziwne. Śniedzieją raczej plusy. Ta szybkozłączka jest czymś nasmarowana, ale zastanawiam się, czy również nie wymaga czyszczenia.Cytat:
Napisał krowka1978
Mam na mysli że kontrolka nie świeci sie ale jest komunikat na wyswietlaczu że ESP nie działaCytat:
Napisał 500X
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Wymieniałem na gwarancji zeszłym roku i nic to nie daje . Kolejny raz ma w takim samym stanie co ty.Cytat:
Napisał marqo
Bede to teraz z glaszał żeby wymienili
W moim wygląda tak, więc gorzej :tongue Załącznik 31270
Ale przy wiosennym myciu wróci do swojego blasku :smile: Rdza to na pewno nie jest.
Masz jakiś specyfik do polecenia do mycia?Cytat:
Napisał krowka1978
Woda z szamponem do mycia auta ;-) Za bardzo się nie przykładam i nie szoruję tej końcówki na ideał, bo i tak delikatnie okopci ;-)
A ja polecam jakiś wosk na ten chrom z tłumika. Jeśli się będzie jeździło nie dbając o ten element to zawsze zardzewieje - zaśniedzieje. Wystarczy, że jak myjecie auto to na finisz pasta z woskiem ( może być tempo)....nakładamy na szmatkę i polerka. Zapewniam was że wasza końcówka będzie jak nowa na długie lata. Ja w swojej 500 mam co prawda inny tłumik ostatni ale też jest z nierdzewki i gdybym nie dbał to dawno byłby pokryty rdzawym nalotem....a tak mam jak nowy - raz na miesiąc po prostu wchodzę do kanału i od spodu pasta woskowa w ruch i do dzisiaj wygląda like new. PolecamZałącznik 31290
Na zdjęciu tłumik który ma 1,5 roku
No i d..a. Dziś dwukrotnie na chwilę wyłączył LA i martwą strefę (po 20 minutach jazdy). Stał 8h na mrozie. Po postoju w ogrzewanym garażu nic takiego się nie dzieje. Coś mi się wydaje, że aku siada na mrozie i potem jaja są.
Błędy są zapamiętane, za wyjątkiem LA, do tego przekazane do apki uconnectowej - za każdym razem tak było.
W wtorek moje auto nawaliło. Zaczeło sie od tego że była dyskoteka na zegarach nonstop zgłoszenie o awariii iżeczy nie zwiazane z sobą.
Pojecahlem do serwisu Fiata w Katowicah tam mnie nie przyjeli i powiedzili że umuwia mne za tydzień, mówiłem że tym autem nie wruce już do domu.
Odesłali mnie z kwitkiem . Oczywiscie nie dojechalem do domu bo silnik przerywał . Aż stanoł. Zadzwonilem po assistance Fiata troce czeałem ale pan stwierdził jak ma wciagnąc go na lawete z zablokowanymi hamulcami. I stwierdził że trzeba jakoś odblokwac auto Kazał odpiac akumulator na 20 minu po 20 minutach auto wruciło do życia ale z ograniczeniem predkosci do 80km/h stwierdziłem że jade z nim tam gdzie go kupilem . Dojechałem dostałem zamienne auto
Pierwsza opinia
Mój akumulator ma/miał 2 V a powinien mieć przynajmniej 12V , po naładowaniu go steiwrdzono że maksymalnie można go nałdować do 8V
Akumulator wymiana na gwarancji ( dzisaj juz wiem żę jest to jakaś przypadłości Fiata)
Wymiana alternatora
Jak przyjdzie akumulator to bedzie dalej diagnozowany
Trzymałem auto na postoju ponad tydzień odkąd nadeszły mrozy (poniżej -10stC). Uznałem, że nie warto gonić pojazd z przebiegiem kilkaset km w półgodzinne trasy do pracy. Czytając posty miałem obawy czy auto odpali, choć gdzieś w piwnicy leży automatyczny prostownik. Nadszedł jednak ten moment prawdy - wyjazd 4osobowej rodziny 40km trasa. Temperatura -8stC. Wsiadam do auta przekręcam kluczyk i ....słyszę dostojny pomruk wolnossącego benzyniaka. Nadal nie wiem gdzie w piwnicy leży prostownik. Swoją droga ciekaw jestem kiedy ten aku padnie. Auto stało rok u dealera, teraz ponad tydzień na mrozie i czytając posty nabrałem przeświadczenia, że może dwa razy zarzęzi przed śmiercią. Swoją drogą to może dobra strategia nastawić się na najgorsze i mile rozczarować. Oczywiście jak będzie usterka to opiszę a tymczasem sądzę , że warto statystycznie opisać zjawisko.
Ja też dziś odpaliłem bez żadnych problemów.Gdy odpalałem w największy mróz w zeszłą środę (-18) też nie było problemu, fakt było słychać klekot skrzyni lub sprzęgła głośniej od silnika ale po kilku minutach ucichło. W zasadzie 0 problemów z aku przy tym silniku.
Podajcie producenta akumulatora.
Moje auto używane jest codziennie, odpalał bez problemów, akumulator jak niżejhttps://uploads.tapatalk-cdn.com/201...7f360b32d1.jpg
Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka
To nie to, na naklejce jest jeszcze logo producenta. Mopar to tylko marka (umieszczone logo na praktycznie każdej części). Na dalszej części naklejki coś zapewne jest.
Mój też odpala bez problemów, ale co z tego, gdy w czasie jazdy, po postoju na mrozie sypał błędami CAN. Akumulatora nie da rady naładować.
U mnie to samo: Mopar. Jak dotychczas odpala za 1 razem i bez błędów na wyświetlaczach, Na Uconnect stan naładowania 4/5
Załącznik 31326
Producent zapewne jest pod skrzynką na biegunie +. Mopar nic nie mówi.
Na Alledrogo są oferty aku Mopar do Fiata i w specyfikacji producent jest oznaczony tak:
"
Oznaczenie producenta:
71779500
71779500-001
(BE0H 6625 AA - 001)"
czy taka informacja do czegoś posłuży?
To co znalazłeś, to 70Ah 620A, którego standardowo do 1.6 i 1.4MA 140KM nie wkładają. Jest dostępny w pakiecie zimowym wraz z altkiem 150A - taki pakiet posiadam (przystosowanie do klimatu zimnego).Cytat:
Napisał kFi@t
Wygląda identycznie jak mój Exide, tyle że na moim jest również logo Exide'a, no i oczywiście Mopar.