To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
rajtkezjusz
Dopytałem ,bo to mógł być przebieg pierwszego grzebania w turbinie -wspomniał ,że było coś robione . Szybko łopatki padły-może była wymieniona na używkę ,choć w ASO to chyba niemożliwe . To przebieg dla wastegate ,ale daj znać co konkretnie padło ,bo objawy z brakiem mocy jak u mnie ,cykania nie słyszałem ,ale u mnie moc częściowo wróciła .
No dobra, odebrałem samochód po miesiącu zabawy z serwisem, Nie mam ostatnio szczęścia do mojego X-a. Ostatnio co pisałem została zdiagnozowana Turbina, okazało się że była jeszcze na gwarancji bo była robiona rok wcześniej. 3 Tygodnie trwały przerzucania się miedzy serwisami kto ma ponieść koszty za część jeszcze na gwarancji. Udało się - dogadali się. Samochód odebrałem 21 Stycznia, przejchełem 30km, jak podczas wyprzedzania depnąłem nowa turbina (1dzień) strzeliła i zaroiło się od kłębów białego dymu. Laweta, powrót do serwisu diagnoza - uszkodzona turbina, Dziś odebrałem ponownie, na początku po odpaleniu chodził jak traktor (ale to chyba od poduszki - da się to jakoś sprawdzić czy to jej wina?) rozgrzał się i było ok, serwis podobno robił jazdy próbne - przejechali około 30km było ok. Pojeździłem chwile po mieście, troszke przycisnąłem - jest ok - wracam do domu. Wjeżdzam do garażu gaszę aby przestawić drugi samochód - odpalam i kolejna niespodzianka - check engin, ciśnienie w oponach, start/stop, brak trybów jazdy - samochód ledwo pracował. (bardzo niskie obroty) zgasiłem. odpalam drugi trzeci raz, obroty wróciły do normalnego poziomu da radę ruszyć (błędy zostały) przejechałem się chwilę - tym razem bez katowania, turbina działa - zgasiłem odpaliłem wszystko zniknęło .... I teraz nasuwa mi się pytanie czy awaria drugiej turbiny co były kłeby dymu mogła by coś uszkodzić z elektroniką ? wcześniej czegoś takiego nie miałem. Od momentu kiedy poszła turbina dzieją się cuda. Dodam że wszystko robi autoryzowany serwis Fiata...
Już widzę że się nie obędę bez własnego zestawu do diagnostyki - możecie coś polecić ? Jaki zestaw kupić (kabel, ew, przejściówki, program (wersja) na kompa czy na telefon ? ) Kabel mam jeszcze od Audi - OBD2 ale to pewnie musi być inny ?
-
Przeczytaj dział -zanik mocy. Sam kupiłem Viaken 2120 i kabel szary i niebieski -ogarniają co trzeba (viaken po kablu ,a nie BT). Program pobrany stąd MES 4.6R1
-
Cytat:
Napisał
rajtkezjusz
Program pobrany stąd MES 4.6R1
Nie ma powodu do dumy :roll:
-
Ciepłolubna bestia. Dziś postał na -8stC kilka godzin, normalnie stoi w 18stC, i choinkę w zegarach wywalił, czyli check engine, do tego błąd EPB, a wszystko po przejechaniu 100m od startu. Moje domysły kręciły się przy czujniku sprzęgła i po podłączeniu MES-a to się potwierdziło, zapisało tymczasowy błąd.
-
"Długo" był spokój, więc musiało coś. Uszkodził się zamek prawego oparcia tylnego siedzenia. Jest dziwna konstrukcja, w GP tego badziewia nie ma. W momencie przesuwania rygla zamka przesuwa się metalowy element, a powinien być zwolniony w momencie zatrzaśnięcia rygla. Skutkiem tej usterki jest niemożliwość zablokowania oparcia, bo ta wysuwająca się blaszka uniemożliwia zaryglowanie. Na chwilę obecną losowo jeszcze się udaje zatrzasnąć, ale podejrzewam, że niedługo. Wywalałem fotelik z siedzenia, odchylałem oparcie, żeby zagłówek zamontować i trafiła się niespodzianka ustrojowa. Cieszę się na samą myśl demontażu tego oparcia i rozbebeszania tapicerki :mad:
Niestety brak ePera, żeby sprawdzić nr części.
-
No i jestem w trakcie zamawiania i zakupu zamka. Sam zamek występuje też w AR, czy Punto od 2009-2013. Potem czeka mnie zapewne rozbiórka oparcia, ale to okaże się, gdy będę miał nowy zamek w ręku. W serwisówce nie ma nic na temat jego wymiany. Może da się go odkręcić od góry bez rozbebeszania, ale teraz tylko gdybam.
-
Jeśli da radę to parę fotek w pkt newralgicznych
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Cieszę się na samą myśl demontażu tego oparcia i rozbebeszania tapicerki
nie zazdroszczę, nawet w ciepłym garażu , choć z samą tapicerką nie będzie najgorzej, bo już niektórzy producenci kleją obicia do gąbek
nie znam rozwiązania z X-a , ale...
przy ostatnim ociepleniu próbowałem poprawić kąty siedzenia i oparcia kanapy w "pińcecie"L, znając większe możliwości kanapy z Fiata Idea.
Po częściowym demontażu osłon stwierdziłem, że trudno to będzie zrobić bez ingerencji w ramę podstawy, całość jest zrobiona pancernie, niby dla ISOFIX,
ale np. rygle blokujące kanapę i mocowanie pasów dla w sumie 3 osób niekonsekwentnie mają cienkie druty do blokowania -nie wiem jak w przypadku crash testu 3 standardowe manekiny by to utrzymało ?
w Idei środkowy pasażer ma bęben pasa w suficie i co ciekawe szerszą o parę cm kanapę ,
coś te auta konstruują bardziej dla ...producentów niż dla użytkowików
-
Zamek już w ręku. Wygląda na to, że jest przykręcony przelotowo tylko dwiema śrubami, śruby są widoczne przez szczelinę w oparciu, może uda się bez rozbiórki tapicerki wykręcić - boczki tapicerki przeszkadzają, a śruby te ok. 5cm długości mają, więc okaże się podczas próby wykręcenia (może już być problem z podejściem z nasadką).
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ehh, sprawdziłem i będzie niestety rozbiórka. Nie ma dobrego dostępu do śrub. Janusz by to rozwiązał zrobieniem dziury w boczku tapicerki ;-)
-
Dobrze sprawdź papiery, może na na trzecie (z bierzmowania) masz Jan ..... i da się pójść na skróty :)
-
Niestety na skróty bez robienia dziury w boku tapicerki oparcia nie pójdzie, a miałem taką nadzieję. O ile jeszcze w jakimś stopniu dolna śruba jest dostępna, to już miejsca na wysokość nasadki klucza nie ma - nie da się odchylić tapicerki na tyle, żeby klucz wlazł. Górna jest zasłonięta pianką, kawałek łebka widać, nasadką nie podejdzie bez zniszczenia. Dziura w tapicerce, w którą włazi ucho zaczepu jest za mała na wymianę, a mogli ułatwić, zrobić zaślepki na rzepy. Nie ma co płakać. Zapewne jutro się tym zajmę, trzeba na spokojnie, żeby nic nie zniszczyć.
Sama budowa zamka można rzecz jednorazówka. Można rozebrać, ale będzie problem z zaprasowaniem, blacha do zamka zaprasowana jest tuleją, przez którą przechodzi śruba montażowa - teoretycznie po skręceniu śrubami w oparciu powinien trzymać bez prasowania. Podejrzewam, że w zamku strzelił mechanizm blokady, nie jest widoczny bez wyjęcia, znajduje się z drugiej strony zamka. Jest tam plastikowy "bolec" na który naciska metalowa sprężynująca blaszka i zapewne tam coś rypło.
-
2 załącznik(i)
No i wadę robi blaszkowa sprężyna, która się wyprostowała. Zakładam nowy zamek, a stary zostawiam, nagnę tylko sprężynę.
Niestety gównolit, łatwo ją przywróciłem do poprzedniego stanu.
Z niespodzianek na dole tapicerka nie ma na zamku suwaka, a trzeba było rozpiąć. Będę kombinował.
Załącznik 39880
Załącznik 39881
-
Wszystko w samochodzie. Po rozpięciu zamków był jako taki dostęp do śrub, obyło się bez całkowitego zrzucania tapicerki, wystarczyła możliwość odchylenia. Zamek wyciągnąłem i włożyłem górą. Z brakiem suwaka sobie poradziłem,
wyciągnąłemm z bluzy :smile: Trochę zabawy jest, ale tragedii nie ma. Trzeba tylko pokombinować przy wyjmowaniu i wkładaniu oparcia w mocowania, niby jest dedykowane narzędzie, ale z braku duży płaski śrubokręt.
-
Czujnik biegu wstecznego (cofania) sypie błędami. Chciałbym go wymienić, ale nie umiem namierzyć modelu/numeru części.
Ktoś pomoże? 1.4 Multiair 2016
-
Panowie jakaś pomoc?
Tapatalk @ Huawei P30