To jest widok strony w wersji do druku
-
Według mnie te wykresówki ładnie wyglądają, wartości w kolektorze są zgodne - szkoda, że ten Bosch nie pokazuje danych jak MM w kwestii oczekiwanego doładowania. Trudno mi więcej coś napisać bez czucia auta. Może być tak, że hamulce trzymają, czy sprzęgło się ślizga, ale w usterkę sprzęgła wątpię.
-
Moje odczucia określiłem,że idzie jak traktor , stąd padło podejrzenie ,ze turbo nie ładuje , i prośba do was o pomoc , za którą dziękuje , teraz sporo sie od was nauczyłem , wiem na które parametry zwracać uwagę i przyjmuje do swiadomosci ,ze ten silnik ,aby było fajnie musi byc trzymany na wyzszych obrotach. Miałem dotychczas doświadczenie z silnikami TSI z zawodnej serii E111 były nietrwale a poprawki weszły dopiero po gruntownej modernizacji E211, ale moment obrotowy był dostepny juz bardzo nisko , nie trzeba ich tak krecic jakT-jeta .... dlatego pewnie moje odczucia są takie. Ok dalej ogarniam swojego Bravo .... bede teraz szperał na forum w sprawie pierwszego biegu dmuchawy w kabinie . Dziekuje wszystkim za pomoc
-
Mam tylko jedno pytanie a mianowicie na jakim biegu robiłeś test obrazek próba 1 .
-
Pierwsza próba 4 bieg , najlepsze wykresy wychodziły na 4 biegu , na 3 wychodziło prawie zawsze ,ze cisnienie doladowania jest dużo za wysokie do oczekiwanego ,jest tam taki wykresik , chyba go pokazalem. Potem na spokojnie analizowalem dane w excelu i na czwartym biegu zdarzało sie tak ,ze cisnienie oczekiwane bylo wyzsze niż dawala turbina , mniej wiecej po 2 sekundach cisnienie dochodziło i przewyższało minimalnie ciśnienie oczekiwane , wybaczcie bo może cos pomieszałem,ale byłem szczęśliwy, że zaczęło , to wyglądac podobnie do wykresów jakie widziałem na forum. Generalnie próby były robione w kiepskich warunkach wczoraj , mało miejsca , ruchliwa droga a ja tu pałuje ... haha ,ale byłem zmeczony po pracy , nie chciało mi sie jechac do trasy , narazie wiem , ze turbina dmucha , ze nie ma mega dziury raczej w dolocie a w przyszly weekend mam dużo czasu i wybieram sie na trase , porobic pŕoby w różnych wariantach , i pokaże na forum , może coś podpowiecie .Dzieki waszej pomocy przynajmniej z grubsza ogarniam jak sie do tego zabrac .... dzieki
-
1 załącznik(i)
Problem z wykresami jest tego rodzaju , że poszczególne pomiary są dokonywane i wyświetlane co pól sekundy .
To skutkuje tym, że średnio nadają się aby użyć ich do określenia naprawdę ważnych parametrów dziejących się w krótkich przedziałach czasowych.
W Twoich wykresach na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dobrze , ale czy na pewno ?
Na wykresie pierwszym wzrost ciśnienia wytworzonego przez turbinę z 1220 mbar do 2050 mbar trwa jakieś 2 sekundy .
W instrukcji od silnika T-Jet mamy wykres pracy turbiny gdzie na 3 biegu po wciśnięciu gazu w podłogę do wartości 4500 obr / min czas ten wynosi 0.83 sekundy . Czyli ponad sekundę mniej , to jest duża rozbieżność .
Może to oznaczać , że
- różnica wynika z jazdy na innym biegu
- wszystko jest ok , po prostu pomiar jest niedokładny (odświeżanie danych co pół sekundy )
- czas 0.83 sekundy to jakaś ściema
lub
- mamy nieszczelność za turbiną ( dłużej pompujemy bo część powietrza ucieka ) np. zawór Shut-off nie domaga .
- jest jakiś problem z turbiną lub z jej wysterowaniem
- może lekko przytkany wydech
Załącznik 39071
-
Czy masz jakiś pomysł ?, co mogę zrobić , mnie zastanawia dlaczego ciągle wysterowanie siłownika turbo , nie wiem co to znaczy , stoi na 5 % , na mój chłopski rozum może chodzić o"sztange" , i wysterowanie zaworu wastegate czy jak mu tam , czy to nie powinno pracować , sztanga nie jest zapieczona , podciśnieniem ze strzykawki swobodnie zmieniałem jej położenie .
Nie wiem , ciesze sie ,że w ogóle ta turbina mimo wszystko żyje , będę jeszcze robił testy w przyszły weekend na trasie .
Jak rozpędzam autko i na drodze jest cicho mam wrażenie ,że słyszę narastający szum , stawiam na łożyska z tyłu , choć zastanawiałem sie też , czy właśnie ciśnienie mi nie ucieka , bo czasem mam wrażenie ,że to z lewej czesci komory silnika słychać ,ale nie jest to taki syk jaki znam kiedy w TSI zepchało mi w nowym aucie (służbowe) :) przy 180 rurę ciśnieniową i był efekt syczenia spadek mocy .
Gdyby , ktoś miał jakis pomysł , co zrobić , będę wdzięczny
-
Sprawdzałeś podcisnienia od turbo czy są szczelne? Na wolnych obrotach turbo powinno nie dmuchac praktycznie. Odnośnie szumu, jeśli słyszysz go z lewej strony z przodu to być może słowo klucz to skrzynia M32.
Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Skrzynia ? myślę że nie , bo była robiona , są żółte plomby na śrubach , biegi wchodzą raczej dobrze , lewarek stoi w miejscu nie ma ruchów itd , skrzynia wydaje charakterystyczne wycie , to jest dziwny szum zwiększa sie jednostajnie wraz z prędkością .
Tak właśnie sprawdzałem te wężyki i kolejność podłączenia , zmieniłem opaski , dobrze przykręciłem , nie wiem co z tym elektrozaworem sterującym , nie siedzi na swoim miejscu , dynda sobie na tych wężykach , ale wydaje mi się to bez znaczenia , przyłapałem go opaską i tyle. Sztanga sterowana ze strzykawki pracuje , ale kiedy nie reaguje nawet na ostrą zmianę obrotów , wydawało mi się (nie znam sie ) tak na chłopski rozum ,że skoro ostro zmieniamy obroty , to i te podciśnienia też tam sie zmieniają , dlaczego sztanga nie drgnie ? , nie wiem tak tylko dociekałem sobie .... czy powinna pracować podczas zwiększania prędkości obrotowej , ostro .
-
Chłopie wymień w końcu ten MAP SENSOR i będziesz miał po problemie. Jak jest uszkodzony to komputer będzie ci podawał błędne wartości. Miałem ROVER 75 w dieslu i padł mi czujnik przepływu powietrza w czasie wyjazdu nad morze - zero mocy , max prędkość 80 km , turbo nie działało, po wymuszonym przestoju w warsztacie i wymianie na nowy samochód jak pocisk. W benzynie taki sam czujnik podaje wartości do kompa a jeżeli masz go uszkodzonego to co ci poda? halny z zakopanego? Przerabiałem w swojej LANCI to samo. Brak kasy -kup używkę a jak coś to podaj namiary to ci prześle swój uzywany - koszt niewielki za poczte.
-
Spoko , dzieki za pomoc. Czujnik na pewno wymienie .
-
1 załącznik(i)
Odnośnie Map sensora , jest u mnie taki jak na zdjęciu , czy to może być oryginalny do tego silnika , czy juz ktoś coś zdrutował i podłożył co miał ?Załącznik 39078
-
To jest oryginalny czujnik na metalowej rurze koło akumulatora a MAP SENSOR o którym ci pisze znajduje się po lewej stronie silnika za korkiem wlewu oleju
-
-
Podepne się pod temat ;) (tjet 150km)
U mnie troche podobna historia. Mianowicie tez mam problem z mocą i czujnikiem map sensor.
Autko ma problem z porannym odpalaniem, krecic trzeba kilka razy i odpali wkoncu (gdy jest zimno) na tą dolegliwość pomaga odpięcie map sensora (tego w kolektorze dolotowym) czyściłem go, pomogło na jedno odpalenie, zgasiłem samochód zaraz po tym pierwszym odpaleniu, ponownie włączyłem i znowu brak kopa.
Czy to jest ewidentnie walnięty czujnik map sensor? Czy może być coś innego?
Auto lepiej sie zbiera z odpiętym map sensorem niz z nim...
Z tego co oglądałem w ecu to parametry były git, ale robie takie cos pierwszy raz także cos mogę źle rozumieć ;)
-
Cytat:
Napisał
Bravolotto
Autko ma problem z porannym odpalaniem, krecic trzeba kilka razy i odpali wkoncu (
Jaką temperaturę powietrza pokazuje map po ostygnięciu silnika?