To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
500X
Felgi aluminiowe również "marnieją" w zimę i jeśli dbamy o estetykę to po 4 latach wymagają przynajmniej malowania, a najczęściej jakiejś regeneracji po drobnych uszkodzeniach.
Moje "zimowe" alu przejechały dwie zimy i jak na razie nie wymagają żadnych napraw, od soboty rozpoczęły trzeci sezon. Nie ma żadnych ubytków w lakierze itp. Z kolei stalowe po pierwszej zimie wyglądały już nieciekawie, szczególnie w miejscach styku z kołpakami (oryginalnymi). Latem też można aluminiowe felgi zajechać o krawężniki, co prawda nie w wyniku poślizgu, ale można. Przy niskim profilu sytuację ratują opony z rantami ochronnymi (mam przy 18" profil 45, jak i przy 17" profil 55).
Cytat:
Napisał
500X
Co do pojawiającej się korozji, to wystarczy raz na 3 - 4 lata dać do lakiernika i odmalować za łączną kwotę 200zł.
Bez piaskowania to lakierowanie można sobie darować.
-
Oczywiście każdy ma swoje doświadczenia i wnioski.
Co do uszkadzania felg, oczywiście można je uszkodzić w każdej porze roku, ale zimą szansa jest dużo większa i bezspornie felga stalowa jest bardziej "odporna" na pomniejsze zdarzenia i wymaga mniej interwencji pod tym względem od felgi aluminiowej. Moim Fiatem jeździ głównie żona i tak mi wychodzi statystyka - na stali jest mniej problematycznie.
Jeśli chodzi o felgi aluminiowe zimą to jeszcze zależy jaką mamy powierzchnię, forma czysta, czy malowana.
W malowanie felg stalowych nie wnikam, mój lakiernik robi to na tyle dobrze, że na 3-4 lata mam spokój. Jest to malowanie dużo trwalsze od fabrycznego.
-
Cytat:
Napisał
500X
Jeśli chodzi o felgi aluminiowe zimą to jeszcze zależy jaką mamy powierzchnię, forma czysta, czy malowana.
Felgi muszą być dostosowane, czyli lakierowane, w tym bezbarwnym. Polerowane bez zabezpieczeń z oczywistych względów odpadają.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Wszystko zależy od stylu jazdy. Ten silnik potrafi i wychlać, i być oszczędnym.
Witam. Napiszę w tym miejscu, bo dyskutowaliśmy o spalaniu w 500X z silnikiem 1.4 MA. Dziś się przyjrzałem wskazaniom komputera i on mi pokazuje 11,9, ale km na litr.
Tak więc nim większa wartość tym lepiej. ;) W Bravo miałem dane tradycyjne spalanie na 100 km. Pytanie, czy tylko w ten sposób wskazuje komputer, czy gdzieś jest opcja zmiany na wartość spalania na "setkę"? Przejrzałem komputer i takiej opcji nie widzę.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Słabo kolega szukał, oj słabo. Przycisk ustawienia w radiu, potem opcja jednostki. Od razu proponuję wybrać "metryczne". Tam będziesz widział również jednostki spalania. Tak wygląda to w U6,5". W Bravo też słabo patrzyłeś, bo można również zmienić jednostki na km/l.
Przypomnę, że ustawień "z kierownicy" jest dość mało, wszystko poprzez radio.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Słabo kolega szukał, oj słabo. Przycisk ustawienia w radiu, potem opcja jednostki. Od razu proponuję wybrać "metryczne". Tam będziesz widział również jednostki spalania. Tak wygląda to w U6,5". W Bravo też słabo patrzyłeś, bo można również zmienić jednostki na km/l.
Przypomnę, że ustawień "z kierownicy" jest dość mało, wszystko poprzez radio.
Dziękuję ;) W Bravo nigdy nie szukałem, bo te wskazanie tradycyjne mnie satysfakcjonowało. Także pewnie spalanie nie będzie takie straszne w moim X :)
PS. Byłem w samochodzie. Zmieniłem to wskazanie. Spalanie mam 8.7, a na dłuższym dystansie (pomiar B) 8.3.
Także nie jest źle. :)
-
-
Witam !
Odgrzeję kotleta. Czy były różne jarzma i zaciski bo na 16 przy ET 40 felga blokuje mi o zacisk.
pzdr
-
Cytat:
Napisał
spth
Witam !
Odgrzeję kotleta. Czy były różne jarzma i zaciski bo na 16 przy ET 40 felga blokuje mi o zacisk.
pzdr
Jakie parametry mają felgi? ET to nie wszystko, co z szerokością? Według instrukcji ma być 6 1/2J x 16 H2 ET40.
-
1 załącznik(i)
Witam !
Takie są. Wstawiam fotę.Załącznik 41110
-
Standardowo 16" były dawane w zupełnym golasie z 1.6. Może tak być, że tam są mniejsze zaciski.
-
Witam !
Mam 1,4 170 KM i na przód felgi 16 pasują po zastosowaniu dystansów 15 mm na stronę. Tył jest w porządku. Najlepsze, że w instrukcji jest jak byk 16 cali.
pzdr