To jest widok strony w wersji do druku
-
1 załącznik(i)
Cytat:
Napisał
jacek2
Oj to bardzo poważne pomówienie;-);-)
Ja mam w swoim posiadaniu egzemplarz 125p z 1988r i zawsze kiedy nim jeżdżę banan z gęby mi nie schodzi. pod maską 2.0 DOHC z 1979r (112KM), i b. dobrze daje radę. Miny szoferów zostających w tyle (januszy z pastuchów, sebixów z gulfów lub z 4-ech kółek-czyt.AUDI) BEZCENNE!!!!!!!!
Szkoda, że nie oryginał, tylko połączenie silnika 2.0 z polskim dziadostwem - mam nadzieję, że nie uraziłem, ale jakościowo polskie egzemplarze wiadomo jakie były ;-) Oryginalnie w 125 był dostępny 1.6 DOHC 90/100KM, najlepszy silnik w tamtych czasach, co więcej żeniony z 3 biegowym automatem.
Załącznik 36596
Fajne autko, polska produkcja to profanacja.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Szkoda, że nie oryginał, tylko połączenie silnika 2.0 z polskim dziadostwem - mam nadzieję, że nie uraziłem, ale jakościowo polskie egzemplarze wiadomo jakie były
No niestety obecnie o oryginale można zapomnieć. Ale trzeba sobie jakoś dłubać i cieszyć się z tego co się ma. I nie pozwolić na zmarnowanie pozostałych modeli które jeszcze jeżdżą....
-
Cytat:
Napisał
kartonik
A propos T-Jeta. Jak wczoraj byłem w ASO, to pracownik salonu mówił, że był u niego klient , który Bravo z T-jetem zrobił 430 tyś km. Więc silnik dobry, tylko nie wiadomo do końca na ile go zepsuli normą E6.
A tu przykład nowego TSI (tego po zmianach co niby z nim jest wszystko ok) który zrobił połowe tego i umar
https://www.auto-swiat.pl/uzywane/te...silnik/lsx56y0
-
300 tys to zacny przebieg więc nie ma co wybrzydzać
-
Ten silnik umarł przez wymianę oleju co 30 tyś.
-
Cytat:
Napisał
kartonik
Ten silnik umarł przez wymianę oleju co 30 tyś.
Myślę że to jest główna przyczyna przedwczesnej śmierci wielu silników, w których olej zmienia się przy zbyt długim interwale wymian. Osobiście zmieniam oliwę co 10 lub co 12 000km. A w starych zabawkach (polonez, f125,) to nawet co 5 tysi lub wcześniej....
-
Ale ten samochód ogólnie się sypał podczas tego testu długodystansowego i to przy relatywnie niskim przebiegu już wcześniej.
-
Cytat:
Napisał
nightingale79
samochód ogólnie się sypał podczas tego testu długodystansowego i to przy relatywnie niskim przebiegu już wcześniej.
Taka polityka zakładowa. wypuścić nowy silnik gówno warty, ze słabych materiałów, przewidziany na krótkie przebiegi, z dużym apetytem na oliwę. Może chwyci rynek, może nie, a jak nie to potem firma się martwi jak zatrzeć brudy produkcyjne i projektowe...
Coraz wiecej teraz jest takich rozwiązań- wszędzie liczą się koszty. Księgowi mają prawo głosu przed konstruktorami.......
-
Akurat przy okazji 1 wrzesnia jako symbolicznej daty coś niecoś o tych firmach można poczytać. Zacierają brudy nie tylko produkcyjne od 80 lat...
-
Cytat:
Napisał
marx30
Akurat przy okazji 1 wrzesnia jako symbolicznej daty coś niecoś o tych firmach można poczytać. Zacierają brudy nie tylko produkcyjne od 80 lat...
Polecam lekturę informacji o pracy niewolników m. in. z Polski w zakładach VW, BMW, Siemens itp. kultowych marek podczas II wojny światowej...
-
A ile oleju na dolewki poszło w golfie: 70 litrów czyli 10x tyle co w mesiu. Średnio wyszło 0,25l na 1000km.
Co do 2 wojny. Zniszczyli nam pół kraju to powinni jakieś odszkodowania płacić..
-
Ale to zużycie normalnie cały czas było od początku do momentu jak zaczął chłeptać jeszcze więcej. Ile więcej to już nie napisali...
-
Podepnę sie pod temat ,bo nie ma sensu zakładać kolejnego. Ostatnio zauwazyłem, że rano odpalajac samochów na biegu jałowym po puszczeniu sprzęgła obroty leko falują, a silnik lekko sie dławi wpadajac w drgania. Trwa to zwykle ok 2s. potem wszystko działa poprawnie. Przypadłość ta wystepuje jedynie rano. Przy kolejnym odpaleniu wszystkodziała jak należy. Podczas jazdy wszystko działa w jak najlepszym porządku. Ktos może ma przypuszczenia, co może byc przyczyną takiego zachowania?
-
Cytat:
Napisał
marko1815
Podepnę sie pod temat ,bo nie ma sensu zakładać kolejnego. Ostatnio zauwazyłem, że rano odpalajac samochów na biegu jałowym po puszczeniu sprzęgła obroty leko falują, a silnik lekko sie dławi wpadajac w drgania. Trwa to zwykle ok 2s. potem wszystko działa poprawnie. Przypadłość ta wystepuje jedynie rano. Przy kolejnym odpaleniu wszystkodziała jak należy. Podczas jazdy wszystko działa w jak najlepszym porządku. Ktos może ma przypuszczenia, co może byc przyczyną takiego zachowania?
1.4tjet? Jest lpg?
-
Tak, T-jet, ale benzyna.
Poniżej Link do filmiku. W 21 s silnik lekko muli.
https://www.youtube.com/watch?v=mivmsyX-Neo