Tylne klocki spokojnie pojadą ponad 100tyś.km :wink: Siła hamowania w aucie to przód około 80%, 20% tył :wink:
To jest widok strony w wersji do druku
skrzypienie jak guma wahacza w uno :) ,leć do ASO,pewnie wstawią czarną ,jak u mnie i spokój
Nie stsety moe sprzegło teraz rozleciało sie na maksa cos szczeliło i po ptokach . Sprzegło było zgłaszane 10 czerwca do dnia dzisiejszego FCA poland nie umie takiego ściagnąc, tlumaczyli sie że zamienniki padają jak muchy i nie zezwalają na montaz takiego. Odpowiedz z FCA Poland z dnia 17.11.2017 sprzegło bedzie w pierwszym kwartale 2018 roku do tej pory mam jezdzic zasteczym auatem .
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Zauwazylem że paruja lampy przednie do jazdy dziennej , czy tak samo macie
Oprócz tego padł siniczek z lampy prawej
Auto ma 13 miesiecy a połwe auto już wymienili
W moim nie parują. Swoją drogą o tym w instrukcji piszą - może występować.
Ps. Te światła to również pozycje i kierunkowskazy ;)
Parujące lampy nie wróżą nic dobrego, wilgoć może spowodować zaśniedzenie końcówek kabli i w efekcie konieczność wymiany lampy. Faktycznie wg. Fiata jest to o zgrozo zjawisko normalne:
„OSTRZEŻENIE W porze zimnej lub
wilgotnej, jak również po obfitych
opadach deszczu lub myciu
samochodu, powierzchnia reflektorów
lub lamp tylnych może zaparować
i/lub po ich wewnętrznej stronie mogą
zgromadzić się krople wody.Jest to
zjawisko naturalne, spowodowane
różnicą temperatury i wilgotności
pomiędzy wewnętrzną i zewnętrzną
stroną szkła, co jednak nie oznacza
anomalii i nie zakłóca normalnego
funkcjonowania urządzeń oświetlenia.
Powłoka pary zniknie szybko po
włączeniu świateł, najpierw w części
środkowej lampy, rozszerzając się
stopniowo w kierunku krawędzi.”
W GP w zimę nie raz mi lampy delikatnie parą zaszły i nic się przez te ponad 10 lat nic nie stało. W wielu autach pojawia się mgiełka. Jeśli wykrapla się woda, to wtedy jest problem. Co więcej wiecznie zaparowane mam światło cofania, bo jest nieszczelność po bliskim spotkaniu zderzaka z niskim słupkiem w miejscu lampy i tak od 8 lat nic się nie dzieje - świeci, nigdy nie czyszczone.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Wymiana lampy? W tym przypadku co najwyżej przeczyszczenie styków żarówki/kostki o ile kiedykolwiek będzie to potrzebne. Lampa jest tylko do trzymania żarówki.
witam
mam zrobione 51 tyś klocki przód ok , piszczenie uszczelek występuje, ale wymieniłem tylko poduche silnika. Jak czytam to wszystko to szczęka opada. Skrzypienie będę próbował zwalczyć smarowaniem uszczelek, auto po gwarancji.
pozdrawiam
Po myjni automatycznej tez zauważyłem zaparowanie dziennych jak u Ciebie. Po załączeniu lamp na dłużej odparowuje. Czy zauważyliście ...że klapka wlewu paliwa nie dolega idealnie do nadwozia gdy jest zimno? Latem było ok,a teraz gdy zimno ,to ona odstaje lekko nie tworząc gładkiej linii nadwozia-chyba plastik kurczy się niewłaściwie do reszty klapki .
u mnie to nie występuje, ani nie występowało (jak na razie) tzn. ani nie mam zaparowanych dziennych, ani klapka nie odstaje. Auto garażowane, nie wiem jak by było pod chmurką
U mnie też klapka odstaje.
Tapatalk @ Galaxy S7
Włosi ,Włosi ,Włosi ...miałem dokręcane lusterko kierowcy ,bo przy zamykaniu drzwi trzeszczało - naprawiono,teraz od pasażera to samo ,zgłoszę na przeglądzie. Drobna rzecz,ale chce słyszeń klapniecie drzwi przy zamykaniu,a nie dodatkowo jakis gratisowy pogłos
Klapka wlewu odstaje lekko..Bo wpadnięciu kogoś na lusterko pasażera przy domykaniu opiera się na ramkę drzwi.
Bardzo bardzo sporadyczne uczucie a raczej jakaś dolegliwość - po odpaleniu słychać jak rozrusznik jeszcze się kreci na siłę..Ale to zdarzyło się może 4 razy..
Kto widział działający Start/stop? :D