To jest widok strony w wersji do druku
-
Kilka dni temu przeczytałem ten artykuł https://www.auto-swiat.pl/porady/eks...nikowy/pttx1p2 i doszedłem do wniosku że lejąc olej C3 katujemy swoje silniki.
Wkleję tylko wniosek:
Masz auto bez DPF-a? Nie używaj olejów Low SAPS!
A co z olejami Low SAPS? Każdy silnik spala przynajmniej minimalne ilości oleju, a pozostałości po tym spalaniu trafiają do układu oczyszczania spalin. O ile po spalaniu âczystegoâ oleju pozostają głównie sadze, które są skutecznie wychwytywane, a później dopalane w filtrach cząstek stałych, o tyle z wielu dodatków poprawiających właściwości smarne olejów pozostają niepalne popioły, których z filtrów automatycznie usunąć się nie da. Dla filtrów cząstek stałych groźne są m.in. pakiety dodatków zawierające tzw. ZDDP (Zink Dialkyl Dithio Phosphate), tradycyjnie wykorzystywane jako środki zmniejszające zużycie silników.
Oczywiście, producenci olejów opracowują nowe receptury, które nie zawierają szkodliwych dla filtrów składników, takich jak fosfor czy siarka, ale albo są one bardzo drogie, przez co trafiają tylko do olejów z najwyższej półki, albo nie tak skuteczne, jak te używane w zwykłych olejach. Konstruktorzy silników doskonale o tym wiedzą i np. stosują w jednostkach stworzonych z myślą o niskooporowych i niskopopiołowych olejach pompy olejowe o znacznie wyższej wydajności. Dla starszych silników takie oleje mogą być zabójcze. Nawet w przypadku nowoczesnych jednostek z filtrami cząstek stałych zdarza się, że producenci zalecają stosowanie olejów średniopopiołowych, tzw. Medium SAPS.
Zastosowanie oleju Low SAPS w takim przypadku może przedłużyć trwałość DPF-a, ale za to odbije się na trwałości silnika. Często powstaje pytanie, czy np. w ostro użytkowanych, poddanych chiptuningowi autach lepiej stosować olej wysokopopiołowy i częściej np. regenerować filtr cząstek stałych (koszt: ok. 2000 zł), czy ryzykować zatarcie znacznie droższego silnika.
Co o tym myślicie czy przez zastosowanie oleju Low SAPS nie niszczymy pierścieni i gładzi potem zaczyna nam palić coraz więcej oleju ?
-
czytałem kiedyś coś podobnego i konkluzja była taka że poszczególne rodzaje olejów a raczej pakiety dodatków są kompatybilne z odpowiednimi rodzajami obróbki mwtalurgicznej. I tak właśnie nowym olejem można załatwić silnik starej konstrukcji. A z drugiej strony większa ilość popiołu może powodować apalanie stukowe, żażące się cząstki oleju mogą powodować przedwczesny zapłon. coś w tym stylu dotknęło opla i jego silniki di.
-
Witam koledzy od jakiegos czasu sledze wiadomosci o tipo gdyz chce go kupic uzywke(95km sw) i w przyszlosci zagazowac (moze sie uda w agś) ale tak czytajac o tych glowicach to kurcze ciagle metlik w glowie. Niby silnik dobry pod lpg a jednak nie...teraz temat troche ucichl.... Duzo osob przerabialo temat glowicy? Warto sie pchac w tipo do 50tys?
-
Jak chcesz kupić SW to lepiej poczekaj dołóż i kup 120 KM . Też go zagazujesz a przynajmniej będzie czym jechać. Używkę do koło 50 000 też już kupisz .np.
https://www.otomoto.pl/oferta/fiat-t...tml#566ceb86cb
-
Najlepiej wybierz inny obiekt zainteresowania, inną markę ;)
Tu zaraz paru płaczków wyjasni ci wyzszosc tjet nad wolnossacym i odradzi zakup przede wszystkim tipo. Ja gdybym przeczytał to forum przed zakupem, nigdy bym na to auto nie spojrzał. Póki co jeżdzę 2,5 roku prawie i pomimo że pare tematów mnie wkurwia to ogolnie jestem zadowolony. Natomiast bardziej mnie wkurwia "idealnosc" wszytkich innych marek, że takie Dustery i inne podobne paści to biedne tipo biją na głowę. Nie wiem, codziennie mijam tego nowego dustera, i jak z wierzchu podobnie jak tipo jest przyzwoite, to w srodku bym w tym jezdzic nie chcial.
Ja nie moge zlego słowa powiedziec na LPG w moim ale wiem ze jakies problemy są. Zeby to zachwalać i polecać to mam za mały przebieg, troszke ponad 40tys km. Chociaż czytając inne opinie pewnie ciezko wybrac tipo z tym silnikiem jednoznacznie pod gaz.
Choc jak ktos ma problem wielki do tartarini to polecam lpg-forum, tam mozna poczytac jakie jest gowno fabryczne w np. oplach i innych cudach techniki, kazda marka ma swoje za uszami. Instalacje to jedno, a MONTAŻ i odpowiednia regulacja instalacji oraz jej eksploatacja to drugie.
-
Myslalem o 120km ale kurcze mac jesli auto w miasto (90% przebiegu) to watpie by turbo mialo jakis sens. Co do instalacji to wiadomo ,e ciaprok to ciaprok i lepiej jechac do sprawdzonego. Moi rodzice maja scenica 2 zagazowanego w gliwicach i sobie chwala. A dlatego tipo ze gabarytowo jest idealny nie za duzy nie za maly
-
Przejedź się i 95 KM i 120 KM. Słowa i suche dane techniczne nie oddadzą różnicy, a być może dla ciebie będzie nieistotna i wtedy z czystym sumieniem i świadomie kupisz 95 KM.
-
Dokładnie - trzeba się przejechać - inaczej to nie ma się żadnego odniesienie jak jeździ jeden a jak drugi.
-
Cytat:
Napisał
brylancik13 Tu zaraz paru płaczków wyjasni ci wyzszosc tjet nad wolnossacym
A to jeszcze trzeba komuś wyjaśniać? Toż przecież oczywista oczywistość, to się wysysa z mlekiem matki...
:-D
-
Cytat:
Napisał
energyypl jesli auto w miasto (90% przebiegu)
I temat t-jeta umarł ;)
-
No ale od świateł nie chcesz być pierwszy? Przeciez to V8ki objeżdza ;) haha wir w baku i król prostej :)
-
Jednak mniej boli litr więcej w mieście (no chyba że LPG bo wtedy wcale) niż niemożliwość utrzymania stałej prędkości pod niewielkie wzniesienie. Zwłaszcza przy >30 °C gdy wolnossak dostaje powietrza mniej. I jeszcze z włączoną klimą.
-
Raz tak miałem myslalem ze silnik padł ale redukcja, but w podłogę i poszedł jak szalony haha ;) trzeba wiedziec czym sie jedzie i nie robic głupich manewrow. Jazda autem jest jak media markt...
-
Cytat:
Napisał
marx30 Jednak mniej boli litr więcej w mieście
Tylko litr? Ciekawe rzeczy. Ja bym w mieście lekko 3-4 śmiało dodał.
-
Mając t-jeta masz dwie możliwości: jazda oszczędna (da się) lub dynamiczna. 95 KM daje tylko szansę na to pierwsze + zużycie oleju. ;)
-
To ile te Tjety palą? Mój jak na razie nie przekroczył 10.5 Lpg przy średniej prędkości 18 w jedną (do roboty) i około 30 w drugą ( z roboty).
-
Odnośnie tipo i lpg.
Przy przeglądzie po roku diagnosta się doczepił, że mam duplikat a nie oryginał butli i że brak na nim podanej pojemności butli. A taki papiór dostałem z pojazdem... Wy macie oryginały czy też duplikaty?
Chodzi o gaz fabryczny.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
-
Cytat:
Napisał
FiatPrime Tylko litr? Ciekawe rzeczy. Ja bym w mieście lekko 3-4 śmiało dodał.
Panowie, nie znudziło się Wam jeszcze? Niektórzy sprawiają wrażenie zdziwionych, że mocniejszy silnik fajniej jedzie ale więcej pali i odwrotnie. Dziwne by było na odwrót ;-)
-
Cytat:
Napisał
marx30 To ile te Tjety palą? Mój jak na razie nie przekroczył 10.5 Lpg przy średniej prędkości 18 w jedną (do roboty) i około 30 w drugą ( z roboty).
Google.pl>Spalanie Tipo T-jet>
https://www.facebook.com/groups/tipo...1733779433987/ <- jaki świeży. Z dzisiaj.
Zazdroszczę. Mi w upałach palił przy średniej 21-23km/h (taxi) przy upałach mniejszych niż w tym roku około 12 LPG. A to 95 kunia.
Nie wiem od czego to zależy... Niektórym produkuje paliwo ta turbina :lol:
Do autora: Weź wypożycz takiego i się przejedź, i zobacz ile Tobie pali. Tutaj się nie dowiesz, bo niektórym tutaj ten silnik w tym samochodzie pali tyle co 1.0MPI w Fabii.
Cytat:
Napisał
kjk Panowie, nie znudziło się Wam jeszcze? Niektórzy sprawiają wrażenie zdziwionych, że mocniejszy silnik fajniej jedzie ale więcej pali i odwrotnie. Dziwne by było na odwrót
No widzisz. Niektórzy są nieuleczalni. Wbijam tutaj nadal dla beki. Lepsze niż forum Leganzy. Tam też jest takich 3'ech co są nieuleczalni:P
-
Aż sprawdzę jak wygrzebie kwity na przegląd...