To jest widok strony w wersji do druku
-
Nie wiem jak w tipo ale mnie dzis prawie ch.j strzelil w 500 przy odkręcaniu łapy. Jest tak blisko nadwozia że nie sposób tam włożyć normalnej nasadki z grzechotką. A plaski ryzyko że objedzie śrubę. Nie wyobrazam sobie tego robic tylko na blokady bez naniesienia znakow. Ja bym sie na bank pomylił. Pasek ma 7 lat i 40 kkm przebiegu i moglby dalej spokojnie smigać. A tak wgl to w VW paski przewidziane na 200 kkm i 8 lat czemu tu sie tak nie da?
-
Steyr - dziękuję. Zatem nic nie wkręcam na klej. Co do śruby na kole wału korbowego (tej dużej) to oczywiście wiem. Nie zamierzałem jej ruszać. Chodziło mi o te 3szt. M8 właśnie.
Co do napinacza paska wielorowkowego, to nie odkręcam. Jednak po ściągnięciu paska sprawdzę rolkę. Jeśli będzie wątpliwa, to mam do wyboru wymienić na rolkę Caffaro lub cały napinacz INA. Nie wiem czy warto ufać Caffaro, więc w razie "W" biorę pod uwagę wymianę całego napinacza paska wielorowkowego. Dlatego pytałem o klej.
Ale skoro niczego nie wolno wkręcać na klej, to nie wkręcam. Tylko momenty obrotowe z tego wynika. OK.
Marx30 - dla mnie osobiście te wydłużone wymiany rozrządów są nieco podobne do wydłużonych interwałów wymian oleju. Jakoś nie do końca mnie to przekonuje. Mam teraz 60kkm i wymieniam rozrząd. Wiem, że mógłbym to ciągnąć jeszcze, ale pytanie: po co?
Osobiście jestem z tych, co wolą zrobić zawczasu i się nie martwić niż ryzykować.
Co do blokad i znaków. Tak zamierzam robić. Kupiłem blokady, ale znaki też naniosę. Jedna metoda będzie weryfikować drugą. Taki miałem plan, ale dziękuję Ci za sugestię.
-
1 załącznik(i)
Po wymianie rozrządu takie chrobotanie lekkie (załączam plik w którym to słychać w tle). Ale mam zaskok. Nie jest to rolka paska wielorowkowego, bo bez paska taki odgłos jest nadal. Nie trze nic o obudowę paska rozrządu jestem pewien. Rozrząd robiony na blokadach i dla większej pewności na znaki dodatkowo. Wszystko szło jak po maśle i wydawało się że wszystko OK. Tylko ten odgłos... Czy ten odgłos to możliwy napinacz/pompa? Proszę o sugestie. Będę musiał to prawdopodobnie rozbierać ponownie i sprawdzić stetoskopem, ale chciałem Was jako bardziej w temacie się doradzić jeszcze zanim zacznę imprezę od nowa.
-
Nie odpisywaliście, więc wczoraj zabrałem się sam za robotę i powiem tak. Podparłem silnik, zdjąłem łapę silnika i przez okienko rewizyjne w obudowie rozrządu stetoskopem sprawdziłem napinacz i pompę. Cisza. Nic im nie jest. Rozrząd wydaje się zrobiony idealnie. Najlepsze jest to, że ten dźwięk stopniowo ustaje. Dziś już prawie niesłyszalny. Nie wiem co to mogło być, ale chyba problem znika.
Wrócę jeszcze do dwóch parametrów jakie mnie ciekawią w AlfaOBD. Mianowicie: wyprzedzenie zapłonu (w stopniach) oraz kąt zakończenia wtrysku paliwa (również w stopniach).
Pytanie do szanownego grona mądrzejszych ode mnie: jakie wartości są poprawne?
Mi w wyprzedzeniu zapłonu na wolnych obrotach czasem na chwilkę mignie jakaś mała wartość na minusie, a tak najczęściej to kilka stopni na plusie faluje, średnio od 2-6. Czasem nieco mniej czasem nieco więcej. Jak jadę to potrafi nawet do 30 stopni podbić. To dobrze?
W drugim parametrze czyli kąt zakończenia wtrysku mam 296-300 tak zauważyłem.
-
Powyższy dźwięk raz zanika, a raz nieco wraca. Czy macie pomysł co może być powodem?
-
Cytat:
Napisał
ere
Powyższy dźwięk raz zanika, a raz nieco wraca. Czy macie pomysł co może być powodem?
Wciśnij sprzęgło i daj znać czy dalej to słychać.
-
Wciśnięcie sprzęgła nie zmienia niczego. To nie dwumasa. Właśnie nie mam pojęcia co to. Jakby po stronie rozrządu bardziej ale nie jest to rozrząd bo słuchałem stetoskopem. Dźwięk raz jest, raz nie, ale nie umiem określić skąd dobieka... Auto jedzie idealnie.
-
Jaki rozrząd zamontowałeś? Odpalałeś go przy zdjętej górnej obudowie? Pasek nie trze o śrubę pompy oleju? Jak pasek "nie tańczy" na górnym kole, to stawiałbym że pompa wody wydaje taki dźwięk. Skoro problem pojawił się po wymianie rozrządu.
-
Odpowiadam na wszystkie pytania:
Jaki rozrząd zamontowałeś? - komplet INA
Odpalałeś go przy zdjętej górnej obudowie? - tak
Pasek nie trze o śrubę pompy oleju? - kompletnie nie wiem o czym mowa, zaskoczyłeś mnie Kolego... nie wiem gdzie jest ta śruba, ale nie dopatrzyłem się żeby coś tarło. Możesz przybliżyć mi ten temat?
Jak pasek "nie tańczy" na górnym kole, to stawiałbym że pompa wody wydaje taki dźwięk. - nie tańczy. Wszystko pracowało równo i stabilnie. Pompę wody sprawdzałem stetoskopem i nie miałem wrażenia, że przykładając stetoskop do pompy "dotykam dźwięku" jaki mnie interesuje.
Ale kto wie. Może faktycznie ta pompa... Czy to jest niebezpieczne?
-
A coś z osprzetu? Był demontowany pasek więc...
-
Cytat:
Napisał
ere
Odpowiadam na wszystkie pytania:
Jaki rozrząd zamontowałeś? - komplet INA
Odpalałeś go przy zdjętej górnej obudowie? - tak
Pasek nie trze o śrubę pompy oleju? - kompletnie nie wiem o czym mowa, zaskoczyłeś mnie Kolego... nie wiem gdzie jest ta śruba, ale nie dopatrzyłem się żeby coś tarło. Możesz przybliżyć mi ten temat?
Jak pasek "nie tańczy" na górnym kole, to stawiałbym że pompa wody wydaje taki dźwięk. - nie tańczy. Wszystko pracowało równo i stabilnie. Pompę wody sprawdzałem stetoskopem i nie miałem wrażenia, że przykładając stetoskop do pompy "dotykam dźwięku" jaki mnie interesuje.
Ale kto wie. Może faktycznie ta pompa... Czy to jest niebezpieczne?
Śruba mocująca pompę oleju do kadłubu. Ale jak Ci pasek równo pracuje na kołach i mniej więcej na środku to raczej to nie to. Stawiałbym na pompę wody. Jakość części jest jaka jest. Osobiście montuje zestawy Contitecha. Ostatnio montowałem pasek i napinacz z Conti a pompa wody Hepu i wszystko ok.
-
Cytat:
A coś z osprzetu? Był demontowany pasek więc...
Nie. To nie osprzęt. Ale dziękuję za to, że próbujesz pomóc.
Cytat:
Śruba mocująca pompę oleju do kadłubu. Ale jak Ci pasek równo pracuje na kołach i mniej więcej na środku to raczej to nie to. Stawiałbym na pompę wody. Jakość części jest jaka jest. Osobiście montuje zestawy Contitecha. Ostatnio montowałem pasek i napinacz z Conti a pompa wody Hepu i wszystko ok.
Nie wiem gdzie dokładnie ona jest ale nie widziałem, żeby cokolwiek ocierało. Pasek nowy założyłem identycznie jak poprzedni. Składałem na znaki i na blokady. Nie za bardzo wiem jak mógłbym ewentualnie sprawić, żeby pasek tarł po jakiejś śrubie. Ale szczerze powiem nie miałem tego świadomości i nie zweryfikowałem tego. Choć robiłem obroty na sucho i później odpalałem bez obudowy żeby zweryfikować czy wszystko gra i nie dopatrzyłem się żadnych nieprawidłowości. Co do Contitecha też są różne opinie. Jedni chwalą, inni psy wieszają... Co do pompy to nie ukrywam, że znam Hepu. Nie raz montowałem i nigdy nie miałem problemu. Najczęściej jednak robiłem rozrządy na INA i było wszystko OK. Jeśli to pompa to załamka... Pytanie czy jeździć z tym czy nie? Jak się nasili to wtedy zmienić a jak się będzie utrzymywało to na razie czekać? Bo w zasadzie gwarancji nie mamy że to pompa.
-
To są tylko moje przypuszczenia, zdalnie ciężko wyrokować. Wymieniać i reklamować. Jeździsz na własną odpowiedzialność. Założyłem dziesiątki rozrządów z Conti i nigdy nie miałem problemów. Mam jednego dostawcę części ,który handluje z dużymi hurtowniami motoryzacyjnymi.
-
Dziękuję Ci za te słowa. Postaram się na dniach znowu zdjąć osłonę rozrządu i posłuchać pompy... Nie byłbym pocieszony, ale może jednak ją wymienię dla świętego spokoju... Miłego dnia Kolego.
-
i obejrzeć pasek, jak trze to juz powinny być ślady
-
Jeżdżę może nie emerycko ale taktycznie, tj. używam gazu gdy to ma sens i pozwoli mi przebyć odcinek drogi szybciej, sporo hamuję silnikiem.
Przy od lat tej samej trasie 50%/50% mieszanej miałem średnie spalanie między 7,5 a 8,5 litra.
Niecałe dwa miesiące temu wymieniałem rozrząd w Tipo 1,4 T-jet SW. Niedługo po tym zorientowałem się, że silnik nie rozwija mocy jak doładowany a bardziej jak wolnossący, po prostu nie ma tego boosta. Dziwne uczucie jak na każdym biegu od 3k obrotów wciskasz gaz do dechy a on liniowo przyśpiesza. Zniknął też tak wyczuwalny lag na biegu pierwszym i drugim bo nie ma kontrastu z tym co dzieje się po wciśnięciu gazu. Jeżdżę ciągle tą samą trasą w taki sam sposób i teraz okazuje się że pod jedno wzniesienie tuż za zakrętem na biegu czwartym auto się tak żwawo nie rozpędza a pedał już jest w podłodze.
Po wymianie rozrządu w ASO spalanie wg komputera pokładowego 9,2-9,8 l.
Sama wymiana nie obyła się bez komplikacji i zajęła 2 dni bo po złożeniu nie było synchronizacji a na drugi dzień okazało się, że to przez urwaną wtyczkę. Niestety dziś nikt nie pamięta jaka to była wtyczka a ja wtenczas nie dopytałem.
Pierwsze zgłoszenie problemu to wg diagnostyki ASO-wszystko ok bo nie wypluwa błędów a auto jeździ i przyśpiesza. Po moim uporze zdemontują napęd rozrządu jeszcze raz i zamontują. Mechanik z serwisu twierdzi że gdyby było nawet najmniejsze rozminięcie to byłby sygnalizowany brak synchronizacji. Jest tam jakiś wariator?
Pytanie moje: na co teraz zwrócić uwagę?
Mam podejrzenie, że jak coś im nie grało to próbowali to obejść zamiast szukać najprostszej przyczyny a później zapomnieli wrócić do punktu wyjścia.
-
Mam prośbę, czy mógłby się ktoś podzielić, ze mną instrukcja wymiany rozrządu w Fiat Tipo 1.4 T-jet SW ?
Jakie blokady kupić do wymiany?