To jest widok strony w wersji do druku
-
A tak wgl to się chwalą że kupując tipo red odprowadzają kasę na leczenie aids i covid a tapicerka jest zrobiona z plastiku wyłowionego z morza. Ciekawe na kogo działa taki marketing. Po pierwsze jest obrzydliwie oportunistyczny a po drugie kto chce mieć produkt zrobiony z odpadów. Szkoda że się nie chwalą że blok silnika jest z aluminium przetopionego z puszek po piwie które wypili lokalni menele potrzebujący wsparcia. Taki target to jest może wśród obrzydliwych bogaczy którzy chcą jakoś uciszyć swoje sumienie a nie kogoś kto celuje w jeden z tańszych (mimo wszystko) samochodów na rynku bo chce mieć nowy.
-
Cytat:
Napisał
Obłomow Zgadzam się z Twoją wypowiedzią i to właśnie miałem na myśli, pisząc o "przeciętnym Kowalskim" i jego możliwości posiadania auta.
I niestety nie jest to nawet "kilka tysi" tylko kilkadziesiąt: cena najtańszego nowego Tipo w 2020 wynosiła ok. 43000, cena najtańszego dzisiaj to: 107000 zł. W praktyce oznacza to, że ludzie będą dojeżdżać jeszcze przez wiele te sprowadzane z Zachodu stare auta, bez katalizatorów itd. albo nie będą mieć w ogóle samochodu.
A u nas w zakładzie cena wspomagania EPS do aut nie zmieniła się od 2018 roku :). To się nazywa biznes.
-
Tak samo pewnie w fabrykach opon, foteli, tapicerek itp. A oni tzn przedstawiciele koncernów nakręcają tę spiralę że "należy się liczyć z wyższymi cenami samochodów". I każdy łyka ten kit i się cieszy że miejskie autko uda mu się wyrwać za 90 tys. Bo będzie gorzej. Bo wśród tej narracji że wyśrubowane normy, drogie materiały, inflacja najłatwiej ukryć wysoką marżę. A w golasie z podstawą wyposażenia już trudniej.
-
Jak patrzę na ten konfigurator i te ceny, które poszły w górę przez dwa lata 60 - 70% - to już jestem pewny że to był mój ostatni nowy samochód . Obecny .... 1.4 T-Jet kombi 2020r. 67.900 zł w zakupie i w sporym wypasie . Dziękuję za te same auta powyżej 100 tysi .:smile:
-
W takim razie jak sprzedam swoje tipo sw to jeszze na nim zarobię. Przebieg 39 tys😄
-
Daj cynk i namiar to kupię drugiego :smile:
-
Pojawił się nowy cennik Tipo (od 27.06.2023) - startujemy z ceną 123 tys i do wyboru tylko 1.5 hybryda (nie ma już 1.0 T3) ;)
-
Cytat:
Napisał
mihauu Pojawił się nowy cennik Tipo (od 27.06.2023) - startujemy z ceną 123 tys i do wyboru tylko 1.5 hybryda (nie ma już 1.0 T3) ;)
Ta hybryda to prawdziwa, czy tzw. miętka jak do tej pory? Oj nie wróżę sukcesu u FIAT-a, a z silnikiem PureTech - klękajcie narody, skoro taki świr jak ja wypiął tyłek i Seata kupił (czyli coś od znienawidzonego VAG)...
W 500X/Renegade ten akumulator 48V pod podłogą od sztuki przykręcony, w Tipo też taka druciarnia? Jak dla mnie słabo to wygląda - moja własna opinia po tym co zobaczyłem. Chciałem dać szansę FIAT-owi, ale sam FIAT nie pozwolił sobie szansy dać + pamięć o Uconnect 6,5", likwidacja Live, ukrycie wady fabrycznej turbiny - a powinni każdemu zrobić w gratisie niezależnie od gwarancji. 2 minuty spędziłem przy nowym renku, przy nowym 500X kilka sekund. No i przejęcie przez PSA też nie jest bez znaczenia.
-
To jakaś taktyka uczynienia tipo niesprzedawalnym. I wgl zmartwienie stellantisa nie nasze. Rozumiem ze tam jest zacny silnik(jak na tę klasę) ale fiat się zawsze sprzedawał bo był tani. Ja też już żegluję w inne strony. Wkwia mnie tylko że można wciskać ludziom tykające bomby (patrz puretech) i nic się nie dzieje. Żadnej reakcji rynku dalej to gówno się sprzedaje. No ale nie dziwne-jak mowie znajomej ze to chujowy silnik to jakby była zahipnotyzowana bo juz zdecydowala sie na tego "pięknego" citroena. Co do miekkiej hybrydy- nie ogarniam po co to robią. Spalanie mniejsze o 0.1-0.2 l/setkę i brak jazdy na pradzie chociazby w korku raczej nie sklania do takiego wyboru.