To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
jacek2
Nie bardzo widzę tu związek z zagotowaniem płynu i nie dokręceniem korka zbiorniczka..
W zimie trochę trudno zagotować płyn w układzie...
Da radę zagotować i w zimę. Czy trochę trudno? Raczej nie, zależy od zimy :tongue
Co do związku nie dokręcenia korka i zagotowania płynu. Zapewne nie słyszałeś, że przy wyższym ciśnieniu temperatura wrzenia wzrasta, a przy niższym maleje? Co to oznacza? Że na wysokiej górze woda będzie wrzeć w temperaturze niższej niż 100stC.
Tu jest ciśnieniowy układ chłodzenia, stąd korek musi być zakręcony, sam w sobie, jak wszystkim wiadomo, ma zawór bezpieczeństwa.
-
Płyn zagotował się, bo jeżdziłem w kółko po zabudowanym parkingu szukając miejsca. I tak jak pisałem sprawdziłem w domu temp gotowania i wyszło bardzo nisko, bo 97 stopni. Płyn koniecznie do wymiany. Zwykle gotuje się w temp ok. 110 stopni.
-
Cytat:
Napisał
czech22
Płyn zagotował się, bo jeżdziłem w kółko po zabudowanym parkingu szukając miejsca. I tak jak pisałem sprawdziłem w domu temp gotowania i wyszło bardzo nisko, bo 97 stopni. Płyn koniecznie do wymiany. Zwykle gotuje się w temp ok. 110 stopni.
Z karty charakterystyki ParafluUP gotuje się się przy 109stC, ale nie podają, czy pod ciśnieniem w układzie.
Dobra, znalazłem, ASTM D1120 - badanie w warunkach ciśnienia atmosferycznego.
W każdym razie przy dokręconym korku by się nie zagotował.
-
Cytat:
Napisał
krowka1978
Zapewne nie słyszałeś, że przy wyższym ciśnieniu temperatura wrzenia wzrasta, a przy niższym maleje? Co to oznacza? Że na wysokiej górze woda będzie wrzeć w temperaturze niższej niż 100stC.
To dla mnie zrozumiałe (kłania się fizyka ze szkoły podstawowej), tylko że w tym momencie powinien się już włączyć wentylator chłodnicy..
-
W układach otwartych nie trzeba nawet gotować płynu, wcześniej może nastąpić zerwanie strugi, kawitacja, pompa przestaje pompować, np. wody nie ma sensu grzać wyżej niż 85 C (w przedziale 90-95 C, praktycznie urywa się przepływ). Zależnie od typu i umiejscowienia czujnika temperatury, może on zostać ogłupiony (płyn nie jest pompowany w dodatku jest to mieszanka płyn/para). Czujnik musi mieć co mierzyć, a nie "na pusto" pracować.
A tutaj temperatura wrzenia była podobna do progu zadziałania czujnika (czy tam bimetalu) oraz samochód był w ruchu (powietrze coś tam omywało pod maską), więc normalne, że NIE zadziałał wentylator.
Gotujący się płyn działa jak stabilizator (póki jest co gotować, to temperatury nie podniesiesz - np. w czajniku gotując wodę).