Mi wymieniali na gwarancji jeden siłownik czy coś tam z lewej strony bo sie blokowało i obojetnie jaka temperatura ustawiona to grzało jak wściekłe - pomagało wyłączenie i włączenie .Nie musieli bebeszyć dechy, było dojscie.
To jest widok strony w wersji do druku
To jest dobre info,że nie trzeba bebeszyć...
Raz, że nie trzeba bebeszyć, a dwa, że ta usterka nie była typu ułamany element klap przepływu powietrza, tylko jakieś tam zawieszenie działania, które dało się obejść po ponownym wł/wył klimy.