Panie Papaj nie wiem czy Pan wiesz czego się podejmujesz. Zdjęcie kolektora w tym silniku to sporo pracy. Chciałem zdjąć u siebie ale zrezygnowałem jak się dowiedziałem że trzeba rozrzad ruszyć. No ale....
To jest widok strony w wersji do druku
Panie Papaj nie wiem czy Pan wiesz czego się podejmujesz. Zdjęcie kolektora w tym silniku to sporo pracy. Chciałem zdjąć u siebie ale zrezygnowałem jak się dowiedziałem że trzeba rozrzad ruszyć. No ale....
Nie trzeba rozrzadu ruszac.
U siebie łącznie 6h robiłem kolektor i rozrząd.
Trzeba próbować, jak się uda bez rozbioru rozrządu to i lepiej a jak nie no to trudno ale muszę robić
Nie musisz rozbierac rozrzadu, wystarczy żeby zablokować koło z pompy wtryskowej srubami do obudowy.Uważaj żeby nie zgubić malutkiego klina.
Kolektora nie rozebrauem ale za to DPF regenerowany ;-) Nastempny weekend bedzie kolektor zdjenty
Panowie ja miałem ciekawy przypadek . Klapy wywalone , mechanik pewny a trzeba było robić silnik bo jedna klapa zablokowała zawór. Była w silniku.Inny mechanik robił EGR były dwie szpilki zerwane . Mam podejrzenie że to on tam włożył jakąś klapkę tylko nie wiem dlaczego .Klapka wydaje mi się była trochę mniejsza niż otwór i tak mnie troche zastanawia czy to nie było złośliwie zrobione . A jeżeli tak to dlaczego.
Nie kolego to żadna złośliwość.. :!:
Poczytaj mój post o klapach... ( usuwałem klapki przy 160 tys km przebiegu i po zdemontowaniu kolektora okazało się ,ze jednej klapki już brakuje... dwa dni zajeło mi wyjecie klapki bez zdejmowania kolektora z endoskopem w ręku ) ja na tym forum już nie raz czytałem o tym, ze ktoś demontował kolektor i jednej klapki już nie było i że pewnie "wyparowała" :cool:
Przez zawór EGR trudno coś włożyć do środka bo jest tam tyle zwężek w kolektorze że praktycznie jest to niemożliwe a już na pewno nie klapki..
Klapa wciągnięta do głowicy jest tam nad zaworem jak tykająca bomba o opóźnionym zapłonie ... :!:
Lektura: https://fiatklubpolska.pl/domains/fi...dziwac-39715/9
Załącznik 34100
No panowie, kolektor był zdjęty i klapki usunięte, nawet były jeszcze w porządku ale co jeszcze stwierdziłem to to że moje turbo nieszczelne i leje trochę oleju dokładnie w tym miejscu jak na tym zdjęciu. No i co teraz? Jak byście do tego podeszli? Moc jest w porządku, nie dymi, nie gwizda głośniej jak zawsze i strata oleju jest minimalna
Ten olej nie leci z pod opaski zaciskowej?
Niejestem pewny, muszę jeszcze motor wyczyścić i zobaczę jeszcze raz. Zrobię też zdjęcia to zobaczymy
Ja U siebie wymontowalem klapy . Ale uwazam ze motor slabiej sie zbiera z dołu bez tych klap .
Zdejmij opaskę z tej rury i zobacz czy wirnik ma luz. ( chwyć w palce koniec wirnika i ruszaj na boki i przód tył -jeśli coś wyczujesz to się martw ).... jeśli jest wszystko sztywne ( wirnik nie ma luzów, kreci się lekko i niema śladu wytarć ) to wyczyść wszystko i załóż nowa opaskę .. :lol:
Turbina zawsze trochę oleju poda przez uszczelnienie ... A jeśli nie ubywa to niema się czym martwić..