Wydaje mi się, że są tam wymienne żarówki ledowe, ale auto mam miesiąc, nie zgłębiałem tematu. Świecą lepiej niż ksenony w Stelvio, które testowałem.
To jest widok strony w wersji do druku
akurat te ledy w 500X FL bardzo mi się podobają. Lift jak małej 500
Sądząc po sloganach na tych banerach to silniki FireFly będą i w X montować - ciekaw jestem jak ta litrowa trzycylindrówka sobie poradzi z prawie półtorej tony samochodu. Zresztą takie samo pytanie dotyczy Renegata.
Ładnie to wygląda :) Gdzieś w sieci widziałem też tył - jest super, chociaż i teraz nie jest źle !
W Jeep G.CH. "żarówki" LED były wymienne, zakładam, że tu też.
Jeśli będą dostępne w rozsądnej cenie to w stosownym czasie to zmienię P+T , jak obecne zaczną matowieć.
Zanim zaczną matowieć, a nie będziesz ich sam niszczył, to minie wiele lat. W moim GP jak na razie matowienia brak (198tyś, lampy mają odpowiednio około 9 i 8 lat - niestety było przez pierwsze 3 lata pechowe auto - przyciągało do siebie inne).
Co do zmian w temacie oświetlenia, to w moim uruchomię automatyczne światła drogowe - w momencie zakupu były w opcji z automatem, nie wiedzieć czemu nie była dostępna opcja w manualu, a auto wszystko do tego ma (czujnik światła/deszczu, LA i biksenony - w oficjalnej wersji są potrzebne). Trzeba aktywować kontrolkę w zegarach i body poinformować, że jest opcja i wykonać Proxi (zmiana dwóch rejestrów w Body w konfiguracji Proxi albo klikanie w MES 4.1). Cóż, będzie taniej ;-)
Kolejne zdjęcia:
https://autogaleria.pl/nowosci/nowos...tingu-zdjecia/
Przednie przeciwmgielne fajniejsze w wersji przed liftingiem. Do tego w artykule chwalą "nową" kierownicę jak w 500L - dodam od siebie - jak w Tipo. Zapewne pisał to ktoś, kto X-a w środku nie widział. Dziękuję za tą "nową" kierownicę, która nie ma płaskiego na dole - krok wstecz.
Co do przestylizowanych zderzaków, to pewnie też Cross'a nie widział :roll: Zapewne będą wersje miejskie i "terenowe" jak teraz.
Odgrzeję temat, bo mam doświadczenia z oboma autami .
500L ( 1.4 95 KM ) - 100.000 km w 3 lata od nowości na gazie .
+ ani jednej najmniejszej usterki
+ przestrzeń i widoczność
+ bardzo ciche zawieszenie
+ dobra jakość pasowania elementów wnętrza
+ przesuwana i składana tylna kanapa
+ niezłe światła mimo technologii żarówkowej
- twarde plastiki w całym wnętrzu
- niska dynamika i elastyczność
- regularne branie oleju ( ponoć TTTM a to dziwne bo 1.4 T-Jet już wg kilku znajomych użytkowników - nie )
- brudzący się bardzo tył
- mało wygodne fotele
- delikatna tapicerka
Uważam że na swój czas to było auto rozsądnie skalkulowane ( w promocjach i wyprzedażach tańsze wersje ) i niedoceniane ( przestrzeń biła konkurentów na głowę ) Jednak kontrowersyjna stylistyka nie pozwoliła mu zaistnieć
Albo zla slawa marki;-)
Stalem w zeszlym roku w salonie obok czegos takiego
https://www.fiat.ch/content/dam/fiat...00L-living.jpg
fajny i niebrzydki. Gdyby do wersji Trekking dac 4x4 i przeswit z iksa, bylaby bajka:rolleyes:
Ludziska kupuja chetnie wersje US, jak widze na forum.
No bo to się wtedy robi kawał poręcznego autobusu
Witam,
Ja mam Fiata 500X, 140KM i Fiata 500L 120KM.
1. Fiat 500X jest lepszym samochodem.
2. Pod względem ogólnym parametry obu samochodów są porównywalne z minimalnymi różnicami.
3. 500L: jest wyższym samochodem i ma ok. 30% większy bagażnik, ma bardziej miękkie zawieszenie. W środku czuję się jak w Nysce (dużo miejsca nad głową). Fajny jest tu system składania siedzeń. Turbo działa wolniej niż w X-ie (nie odczuwasz odejścia po dodaniu gazu tak jak w X-ie. Wymiana rozrządu kosztowała ok. 1100 zł poza Fiatem. Ustawienie skrzyni biegów: pierwszy bieg i drugi - pojawia się dziura (wyhamowanie) przy zmianie, tym tematem jeszcze się nie zająłem. 6-y bieg bardzo elastyczny, na plus. L- ki z 95 KM nie polecam. Za wolna.
4. 500X: jest szybszy, fajnie działa pokrętełko sport, X-y są lepiej wyposażone. Kierowcę fajnie ,,oplata,, kabina. Każdy dobrze czuje się w środku. X- owi bliżej do osobówki, L-ce do furgonetki. Wymiana rozrządu kosztowała ponad 3000 zł u dilera Fiata i 700 zł poprawki po dilerze Fiata.
5. Oba samochody mają po 6 biegów, jadąc po mieście cały czas zmieniasz biegi. :)
Ze złota ten rozrząd jest, czy odtłuszczacze tyle kosztowały? Pominę milczeniem to, że spartaczyli - to mnie nie dziwi. Robiłem w moim samodzielnie i nie ma tam nic co by kosztować miało takie pieniądze - poza faktem, że trochę narzędzi i blokady trzeba mieć... Może podliczyli czas na schnięcie uszczelniacza na pompie :tongue Wymiana jest moim zdaniem prostsza niż w 1.4 8V..., mniej rozbierania.