Jakby tylko był dostępny 2.0 najlepiej w wersji 175 km, nie czekał bym ani chwili 😜.
To jest widok strony w wersji do druku
Jakby tylko był dostępny 2.0 najlepiej w wersji 175 km, nie czekał bym ani chwili 😜.
Wiem w czym tkwią jego braki i z czym "to się je" 😜
Jak ja to czytam to widzę że mało ludzi ma pojęcie o rolnictwie a potem bajki krążą po necie i kłóci się społeczeństwo z miast z tymi ze wsi że rolnik ma wszystko za darmo
Zwykły rolnik płaci podatek rolny i nic nie wrzuca w koszta bo nie ma dochodowego. Firma która zarządza jakąś ziemią itp owszem ma dochodowy ale takich potentatów w PL wielu nie ma.
Odliczenie VATu od paliwa - dla pojazdów strice rolniczych (kombajn, ciągniki, agregat prądotwórczy) to odlicza się 100% VATu.
Dla samochodów to VAT albo 100% albo 50% ja odliczam 100% bo jeden rząd siedzeń i homologacja auta ciężarowa, w przypadku auta stricte osobowego używanego do celów mieszanych jest te 50% VAT od zakup pojazdu, części i paliwa bez względu czy to ropa czy PB+LPG. Ba, osobówkę lepiej mieć w benzynie z LPG bo nie trzeba na fakturach za ON opisywać z których odlicza się 50% bo są do auta osobowego, faktury są jasne 100% dla ON 50% dla PB+LPG.
Co do lewego paliwa, i jedno i drugie zawsze szło załatwić, jak nie ze wschodu to ktoś z budowy sprzedał, czy warto? Nie wiem.
A silniczek 1,3 jest bardzo fajny, da się tym jeździć np w pandzie ;)
Jak spisuje się w cięższych autkach nie wiem.
Nie wiem czemu niektórzy się tutaj upierają, że diesel lepszy.
Dieslem inaczej się jeździ. Od niskich obrotów czuć moment ale szybko znika i trzeba wrzucać wyższy bieg.
W benzynie zwłaszcza wolnossącej trzeba kręcić silnik, aby dobrze przyspieszać. A jak ktoś nie umie jeździć to później pisze farmazowny, że diesel lepszy. Zazwyczaj jest tak, że diesl o tej samej mocy co benzyna jednak minimalnie ma gorsze osiągi.
Moment maksymalny zawsze podany jest na silniku. Diesel ma dłuższe przełożenia skrzyni biegów, gdyż użyteczne obroty silnika są do ok 4500 gdzie w benzynie jest to ok 6000obr. Stąd mimo znacznie lepszego momentu obrotowego diesel osiągi ma jednak gorsze.
Niestety wielu ludzi tego nie rozumie: sam mam kumpla w pracy, który twierdzi, że 140KM diesel objedzie 200KM benzynę, gdyż przyspiesza się momentem :) nic to, że nawet w instrukcji podane są znacznie lepsze przyspieszenia dla benzyny :)
Piszesz o farmazonach, a sam je tworzysz. Użyteczne obroty w benzynie to 6 000obr.? Użyteczne obroty w silniku diesel'a i benzynowym to takie, w których jest optymalny przebieg krzywej momentu obrotowego silnika. Wynika z tego to, że nie ma sensu ciągnąć niektórych benzyn do 6tyś,, bo to nic nie daje, przyspieszenia praktycznie brak, wysokie spalanie itd.
Kręcenie wolnossaka - zależy jakiego. 1.4 16V trzeba podkręcić, bo ma wysoko położony maksymalny moment obrotowy, coś około 5tyś. obr, ale 1.4 8V, ma już go przy 3tyś. obr. i nie ma sensu go kręcić powyżej 4,5tyś (przy przepisowej jeździe maks. do 3,5tyś i to poprawnie się odpycha).
Zależy jaki Diesel i jaka benzyna. Co w takim razie odpowiada za przyspieszanie?
Składa się na to wiele czynników a głowne to moment i PRZEŁOŻENIA skrzyni biegów. Nie opłaca się benzyny kręcić do 6000? to polecam przejrzeć różne wykresy mocy i momentu aut z silnikami benzynowymi i diesla.
Zdecydowaną większość benzyn opłaca się kręcić wysoko, gdyż tylko tak uzyskujemy max przyspieszenie. I o tym tu piszemy porównując dane silniki. Oczywiście można zmieniać biegi przy 2200obr i twierdzić, że diesel lepszy ale nie tak się porównuje osiągi silników. Idąc twoim tokiem rozumowania to mozna kupic auto 200KM ale jeździć na trybie eco 120KM, bo po co więcej?
przepisów do tego nie mieszaj bo nie o tym jest rozmowa
Jak nie wiem o czym pisze - przyspieszaj sobie ze stoperem od 0 do 100 zmieniając biegi przy 5 tyś obrotów a drugi raz przy 6000 i wtedy zobaczysz o czym mówię. A jak zmieniasz biegi przy 4000 to znaczy, że nie umiesz wykorzystywać swojego auta na maxa.
Tu masz przykład
Astra Coupé Club ? Jak zmieniać biegi
jako były posiadacz hondy ze zmienną fazą rozrządu poprawie pisownie i-VTEC :D
Widać też, że mimo straty momentu aby jak najszybciej przyspieszyc opłaca się dalej kręcić silnik :) czyli to o czym mówiłem. Do 6000obr opłaca sie jechać a na niektórych biegach nawet wyżej, czyli do 6500. jest też diesel gdzie max obroty to 4500obr
A tak na marginesie stałe długotrwałe obciążenie dla silnika turbo z w/w tabeli to wedle instrukcji 6500obr.
Zatem pisanie, że kręcenie silnika turbo powyżej 5000 czy 5500 nie ma sensu mija się z prawdą
Tak czy inaczej osiągi multijeta są odrobinę gorsze niż t-jeta. Wg danych fiata 0,4 s gorsze przyspieszenie i wg słowackiego testu elastyczności też nieco gorzej.
Marx30 o tym też pisałem wczEsniej. Praktycznie każdy diesel O tej samej mocy co benzyna ma jednak gorsze osiagi. A tu sa zaklinacze rzeczywistości ;D
Zależy jakiego silnika. Benzynowe FIAT-a, i wiele innych marek, ma odcięcie przy 6tyś., więc jak wyżej kręcić :?: Jadąc na 6-tce wrzucić 1-nkę:?: :roll:
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Ze stoperem będzie zakłamany wynik :tongue Trzeba skorzystać z odpowiedniego softu i interfejsu podpiętego w OBD2;-) Wiem jak moje auto zachowuje się w poszczególnym zakresie obrotów na różnych biegach i stąd wiem, że powyżej pewnego zakresu obrotów nie ma co kręcić, bo to nic nie daje, szczególnie, że przy 6tyś. obrotów MA 1.4 Turbo 140KM ma tylko około 170Nm (60Nm straty do maksymalnego).
I co z tego że ma mniejszy moment? Dzięki krotszemu przełożeniu i tak może jazda do 6000 być bardziej opłacalna niż zmiana biegu np przy 5500 albo wcześniej. Moment na silniku jest zawsze taki sam ale jest jeszcze skrzynia i straty by ostatecznie dac moment na kolach
Dobra ja się poddaje. Napisałem jak to jestb podałem przykład z opla astry z różnych silników a Ty dalej swoje. Przyrzyj się tabelce ze zrozumieniem to może pojmiesz. Podpowiem, że zielone pole to użyteczny zakres obrotów na danym biegu
W silniku elektrycznym moment owszem jest zawsze ten sam od dołu do góry, ale nie w spalinowym :!:
Podajesz suche tabelki Opla Astry, podaj w takim razie dla T-Jet'a i MultiAir'a. Popatrz sobie również na charakterystyki momentu (nie są stałe w całym zakresie obrotów, jak to stwierdziłeś) i mocy tych silników - uprzedzając - ta sama sytuacja. To jak auto przyspiesza i jaką silnik ma sprawność zależy właśnie od przebiegu krzywej momentu.
Z moich doświadczeń wynika, że za przyśpieszenie do setki odpowiadać moc silnika i tu pomiędzy dieslem a benzyną o tej samej mocy nie ma różnicy. Natomiast przewaga TD nad benzyną jest, jeżeli chodzi o jazdę z dużym obciążeniem (np. jazda pod górę albo z przyczepą), wtedy diesel ma więcej "pary" dzięki większą wartością Nm aby poradzić sobie z oporami toczenia.
Dlatego tak jest, bo w sprincie korzysta się z niskich biegów (nie sprawdzałem w pincecie, ale pewnie 100km/h będzie spokojnie osiągalna na trójce) i strata momentu tak nie boli, opory powietrza są mniejsze niż przy np. 150km/h. Na wyższych biegach braki Nm przy wysokich obrotach szybciej wychodzą, dlatego dojazd do prędkości maksymalnej trochę trwa + zwiększające się opory powietrza wraz z prędkością, robią swoje. Moc silnika wzrasta, a jednak auto nie chce przyspieszać, bo siła "pchająca" uciekła w dół. Wszystko zależy od silnika (przebieg krzywej momentu i mocy) , ciężaru auta, opon, współczynnika cx itd. Różne auta mogą zupełnie inaczej się zachowywać.