No własnie nie, bo ECU mysli ze EGR jest zamkniety, a nie jest i wtedy sa jaja.
To jest widok strony w wersji do druku
No własnie nie, bo ECU mysli ze EGR jest zamkniety, a nie jest i wtedy sa jaja.
moze nie jest to takie łatwe, ale staram sie to wytłumaczyc.
postram sie obrazowo.
odkuracz będzie silnikiem spalinowym (bo wciaga powietrze)
umówny sie ze pzrepywka jest na końcówce doodkurzania.
a egr to taka klapka na rekojesci do pusczania lewego powietrza jak końcówka za mocno sie przyssie (taki kanał bocznikowy jak egr)
wiec jak otworzymy ta klapke na rekojesci lub zrobimy dziure w wezu to jaki bedzie przepływ na końcówce ssania?? przy założeniu ze odkurzacz pracuje cały czas na tych samych obr.
poprostu im wieksza dziura w węzu (otwarcie egr) tym niejsze ssanie na końcówce.
Teraz jakbysmy umiescili przeplywke na końcu węza i zrobili dziure w węzu to przepływ zmaleje.
Nie ma co ale elegancko to wytłumaczyłeś :dlon: nawet w podstawówce by zrozumieli.
dzięki, dałem to przeczytac zonie i tez twierdzi ze zrozumiała, to chyba nie jest zle, jest pewna różnica, bo silnik doladowany pompuje, ale zasada zostaje ta sama
No faktycznie teraz zrozumiałem o co kaman :D napisane profesjonalnie :P
witajcie zauwazylem ze po odpieciu przeplywomierza auto lepiej ciagnie. Powiedzcie mi czy mozna tak jezdzic czy jest to szkodliwe dla auta ?? brava 1,9 JTD
cristian_88 mozna tak jezdzic, ale pojęcia nie mam jak długo ;)
a jakie mogą byc negatywne skutki tego?
Moja przepływka na jalowym wskazuje wartość 12. Po dodaniu gazu, max 25. Najdziwniejsze jest to, że auto nie wywaliło żadnego błędu, a mocy mam zero, pedał w podłogę i tylko czarna chmura za mną. Jest sens coś czyścić, czy od razu wymiana?
Zastanawia mnie tylko to, czy sama zepsuta przepływka może powodować fakt, że olej dostaje się do dolotu...
przepływka pokazuje masę powietrza i jego temperaturę ,możesz ją wypłukać w benzynie ekstrakcyjnej może coś pomoże ,nie ma jednak wpływu na dostanie oleju w dolot ,może się dostać z odmy lub z uszkodzonej turbiny (uszczelniacze).Przy uwalonej przepływce kopm podaje więcej paliwa może dlatego ta czarna chmura .
Diagnoza auta: pęknięta rura między turbo, a intercoolerem. Ciśnienie ją rozerwało, choć pęknięcie wcale nie jest jakieś duże. Robi się cieplej, czas zabrać się za autko... Słabo mi reaguje na gaz, jest ewidentne dziura po wciśnięciu pedału, silnik trochę nierówno pracuje, slychać jakieś gwizdy, nawet kiedy pracuje na jałowym. Najpierw logi do zrobienia, może coś wyjdzie, do sprawdzenie EGR, overboost, czujnik ciśnienia na kolektorze, osprzęt rozrządu. Będzie co robić, biedny portfel.
Hmmmmm. Raczej nie, jedno niema nic wspolnego z drugim
Poprosiłem mechanika o łopatologiczne wyjaśnienie, więc spadek mocy wiadomo, nie było ciśnienia w układzie dolotowym, więc przepływka nie mogła wskazywać prawidłowych wartości, a czarny dym był efektem zbyt bogatej mieszanki. Spalałem niemal samą ropę, która nie mogła zostać przepalona w 100%, stąd czarny dym. Odetchnąłem, bo obawiałem się o turbo.