To jest widok strony w wersji do druku
-
Cytat:
Napisał
Killer King
Z tym jednym kompletem na 9 lat, to tak na poważnie planujesz?
Ja odebrałem to za żart.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
Cyjas
Oczywiście - 8 lat x 10.000 km to 80.000 - w porywach do 95.000...
Daj znać, jak będziesz na lubelszczyźnie, to zostanę w domu, żeby Cię nie spotkać przypadkiem na drodze.
Doedukuj się trochę, bo będziesz potencjalnym zagrożeniem na drodze. Koledzy już trop podali.
-
Cytat:
Napisał
jacekviola
a o naturalnym starzeniu gumy słyszałeś ?
Słyszałem, jak dbasz, tak masz. Ośmioletnia opona jest jeszcze spoko. Dziewięcioletnia może wykazywać oznaki starości - parcie je guma. Właśnie pisałem o tym wyżej.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
ochkarol
Ja odebrałem to za żart.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Daj znać, jak będziesz na lubelszczyźnie, to zostanę w domu, żeby Cię nie spotkać przypadkiem na drodze.
Dooedukuj się trochę, bo będziesz potencjalnym zagrożeniem na drodze. Koledzy już trop podali.
W tamte okolice się nie wybieram, no ale za 8 lat - kto wie;)
-
Cytat:
Napisał
Cyjas
Oczywiście - 8 lat x 10.000 km to 80.000 - w porywach do 95.000.
Daj znać, jak będziesz przejazdem w mojej okolic, również zrobię dla swojego bezpieczeństwa dzień bez wychodzenia z domu.
Tak jak pisali poprzednicy, jakość opony (zachowanie na drodze w danych warunkach) to nie tylko grubość bieżnika i stan wizualny. Najważniejsze jak zachowa się sama guma. Dlatego dla mnie opona w wieku 6 lat bez względu na stan zostaje wymieniona.
A dlaczego?
Bo nawet najmniejsza stłuczka i tak będzie droższa niż nowy komplet opon. A sytuacji, gdzie ratowały mnie świeże opony było zdecydowanie za dużo.
Dwa razy miałem skasowany tył i za każdym razem goście mówili, że hamowali ale zabrakło cennych metrów.
Z drugiej strony mało mnie interesuje co zrobisz w razie awaryjnego hamowania, byle byś nie miał nikogo na sumieniu. No i abyś nie hamował za mną, bo trzeci raz to mnie już nie bawi.
Jest takie powiedzenie: Jeżeli jedna osobą mówi, że nie masz racji, to możesz to zbagatelizować. Ale jeżeli słyszysz to od kilku osób, to powinieneś się nad tym zastanowić.
-
Cytat:
Napisał
Cyjas
Słyszałem, jak dbasz, tak masz.
łojoj, uwielbiam to powiedzenie.
Tyle że na naturalnie postępującą degradację gumy nie masz, misiu, większego wpływu.
A oszczędzanie na bodaj najważniejszym elemencie samochodu który zapewnia jedyny kontakt auta z nawierzchnią uwazam za - okreslę to oględnie - lekkomyślność.
pewnie się nad autkiem spuszczasz, myjesz, polerujesz, ciaćkasz - a oszczędzasz na oponach?
gratuluję "rozwagi"
-
Jacku to brzmi teraz inaczej:
Jak sobie poscielisz, tak Ci będzie niewygodne.
Jak najbardziej na czasie.
Jeszcze bardziej na czasie mam powiedzeniem z którym zmagan się codziennie: wyciagaj wnioski ze swoich błędów, osobiście również wyciagam z błędów innych.
Trudne ale do zrealizowania.
Dlatego jeżeli czuję, że opona zaczyna się ślizgać podczas ruszania na światłach pod górkę na mokrym, to już czas jej podziękować.
Dzieje się tak z reguły po piątym roku użytkowania.
To jest wystarczający sygnał, że przy awaryjnym hamowaniu nie ma co liczyć na cuda.
-
Cytat:
Napisał
jacekviola
łojoj, uwielbiam to powiedzenie.
Tyle że na naturalnie postępującą degradację gumy nie masz, misiu, większego wpływu.
A oszczędzanie na bodaj najważniejszym elemencie samochodu który zapewnia jedyny kontakt auta z nawierzchnią uwazam za - okreslę to oględnie - lekkomyślność.
pewnie się nad autkiem spuszczasz, myjesz, polerujesz, ciaćkasz - a oszczędzasz na oponach?
gratuluję "rozwagi"
Masz racię.
(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.
Cytat:
Napisał
Killer King
Jacku to brzmi teraz inaczej:
Jak sobie poscielisz, tak Ci będzie niewygodne.
Jak najbardziej na czasie.
Jeszcze bardziej na czasie mam powiedzeniem z którym zmagan się codziennie: wyciagaj wnioski ze swoich błędów, osobiście również wyciagam z błędów innych.
Trudne ale do zrealizowania.
Dlatego jeżeli czuję, że opona zaczyna się ślizgać podczas ruszania na światłach pod górkę na mokrym, to już czas jej podziękować.
Dzieje się tak z reguły po piątym roku użytkowania.
To jest wystarczający sygnał, że przy awaryjnym hamowaniu nie ma co liczyć na cuda.
Masz rację.
-
Piszecie, ze guma w 8 lat sparcieje i się zestarzeje, a ludziom mniej niż dwuletnie nokiany z Rosji parciana i pękająâŚ
-
2 załącznik(i)
Cytat:
Napisał
Qvadrat
Piszecie, ze guma w 8 lat sparcieje i się zestarzeje, a ludziom mniej niż dwuletnie nokiany z Rosji parciana i pękająâŚ
"Racija" i dodam, że moje Nokiany z 2015r. "Made in Finland" wyglądają jak by miały 15 lat. Jadą na PSZOK najbliższym transportem.
Załącznik 40931
A to jest pikus, narzekają tu niektórzy, że Tipo to budżetowa buda za grosze i widać to po wnętrzu.
To co powiecie na łuszczące pseudo chromy w Kijance brata z przebiegiem 50k.km - też cena adekwatny do jakości ?
O cenie kijanki nie wspomnę, bo za to można było kupić 5 x Tipo Tipo i jeszcze na OC/AC by starczyło.
Załącznik 40932
-
-
Na Michelinach można jeździć do 10 lat,taką żywotność gwarantuje producent i zaleca wymianę, jeśli nawet bieżnik jest jeszcze dobry.Świat się zmienia,motoryzacja się zmienia,materiały i technologia produkcji opon też.Jak widać po wcześniejszych wpisach niektórzy są nieco do tyłu;-)
Martwić się powinni Ci co kupują chińskie,albo te biodegradowalne....
-
-
Cytat:
Napisał
jaroslawrak
Na Michelinach można jeździć do 10 lat
haha Fabryczne w Grande Punto musiałem wymieniać po 5 latach (i tak przetrzymałem jeszcze rok), tak ślicznie ich boki wyglądały, ale fakt, jeździłem "do 10 lat", to się jak najbardziej zgadza haha Oglądam sobie z ciekawości Micheliny na samochodach, jeżeli mam okazję, zdania o tych oponach nie zmienię.
-
Cytat:
Napisał
jaroslawrak
Na Michelinach można jeździć do 10 lat,taką żywotność gwarantuje producent ...
Jak widać po wcześniejszych wpisach niektórzy są nieco do tyłu;-)
Producent ma dobry chwyt reklamowany i tyle a jak kupisz, to znamy się do bramy.
Michelin to będzie, jak będziesz zbierał plastiki po drodze cały z pudru od poduszek. Byle byś nie miał nikogo na sumieniu.
Olej też będziesz wymiał jak inny producenci zalecają pomiędzy 30 a 50k.km ?
Zrób prosty test, te same warunki - 10 letnia opona premiu vs nowa budżetowa i zobaczysz ile jest warta stara guma.
-
Cytat:
Napisał
ochkarol
Możesz podać źródło?
Na stronie Michelin Polska znajdziesz taką informację.
W instrukcjach obsługi starszych modeli Fiat zamieszczał informację,że nie należy używać opon starszych niż 6 lat...wczoraj przejrzałem instrukcję obsługi Tipo HB/SW i takiego zalecenia nie znalazłem.
A co do wpisów innych to brak mi czasu na częstą polemikę..."kto nie idzie do przodu ten się cofa". Obecnie guma w markowych oponach nie jest taka jak w kilkunastoletnim GP.Dodatki polimerów,elastomerów,krzemionki poprawiają właściwości trakcyjne,a guma nie starzeje się tak szybko jak wcześniej.
-
Cytat:
Napisał
jaroslawrak
Obecnie guma w markowych oponach nie jest taka jak w kilkunastoletnim GP
Z tego samego okresu zimowe 2 innych producentów nie parciały, letnie również. Gdy tylko na samochodzie zobaczę Michelin muszę zobaczyć rok produkcji i wygląd boku opony - nadal zdziwiony nie jestem widząc 5 letnie gumy tego producenta. Ogólnie to moja opinia i nie trzeba się z nią zgadzać, ale w miarę możliwości, jeżeli ktoś myśli nad zakupem, to niech zwróci uwagę, jak to na samochodach wygląda. Może nauczyli się w końcu robić lepsze, a może nie. Jak na razie nie zawodzą mnie GoodYear, Dunlop i Nokian WR D4 (chociaż o tych konkretnych Nokianach Made In Russia tu powyżej też złe opinie są). Po moich doświadczeniach na Michelin dla siebie nawet nie spojrzę.
Ps. Jedną niesparciałą Michelin mam - fabryczna na zapasie, od 2007 wożona w bagażniku, ze 4 razy użyta :tongue