To jest widok strony w wersji do druku
-
Kiedyś ,w innym aucie miałem podobne objawy i gazmen zdemontował sprężynę w reduktora i ją ..rozciągnął ,problem zniknął. Powiedział ,że czasem sprężyna tam zamontowana wymaga lekkiego rozciągnięcia i dzięki temu po wyłączeniu silnika gaz nie przedostaje się do instalacji tworząc trudną do zapalenie mieszankę . Ta sprężyna była chyba w elektrozaworze (ale to dawno było i nie przyglądałem się ) ,dopycha ona kulkę czy coś ?
-
Cytat:
Napisał
Gomez405
Po czym mogę poznać że mapy się rozjechały chodzi mi o odczyty z obd?
Korekty STFT i LTFT, na PB i lpg powinny być zbliżone.
-
Dzisiaj jadąc do pracy wylaczylem instalke, dojechałem na benzynie. Po 7 godzinach zapalił idealnie więc obstawiam ze pojawiający problem u mnie moze byc rzeczywiscie spowodowany badziewnym reduktorem Tartarini ktory juz czeka na regeneracje przy 60 tys km :roll:
-
Cytat:
Napisał
brylancik13
Dzisiaj jadąc do pracy wylaczylem instalke, dojechałem na benzynie. Po 7 godzinach zapalił idealnie więc obstawiam ze pojawiający problem u mnie moze byc rzeczywiscie spowodowany badziewnym reduktorem Tartarini ktory juz czeka na regeneracje przy 60 tys km :roll:
No widzisz a u mnie 40km temu gaz się skończył i jeżdżę na pb i dziś po 7h15min postoju kulawo trochę zapalił. Dla mnie to tak jak by ssania nie dostawał.
-
Ja sie nie znam wiec zostawie to komus innemu do rozkminki a na razie jezdze bo pojawiło sie to rzadko
-
Cytat:
Napisał
Gomez405
No widzisz a u mnie 40km temu gaz się skończył i jeżdżę na pb i dziś po 7h15min postoju kulawo trochę zapalił. Dla mnie to tak jak by ssania nie dostawał.
Poejeździj więcej z min 200km na PB, jeśli są mapy w którymś zakresie rozjechane przez lpg to tak po paru km na Pb szybko nie wrócą do właściwych.
-
Cytat:
Napisał
steyr
Poejeździj więcej z min 200km na PB, jeśli są mapy w którymś zakresie rozjechane przez lpg to tak po paru km na Pb szybko nie wrócą do właściwych.
Zjezdzę caly bak bo może paliwo jakieś kulawe. Dla mnie to wygląda tak jak by komp nie widział ze ma dać tzw ssanie . Pojeździmy zobaczymy. Jeszcze co zauważyłem to to że jak jest gorąco to pierwsze 100 m po odpaleniu jedzie tak jak by nie chciał. Rano jak odpala jest wszystko ok.
-
Panowie. Na razie od 250 km jest ok . Sa 4 prowdopodobienstwa.
1 Wina lpg
2 stare paliwo w baku choć teraz jeżdżę na nim
3 rozjechane mapy
4 opary paliwa z baku. Tylko pytanie gdzie one są odprowadzane? Kolektor ssący?
-
Dzwonilem do Autogaz slask i takie objawy moze dawac reduktor albo ktorys wtryskiwacz przepuszcza. Jestem ustawiony tam na wizyte ale dopiero na 9 lipca. Zobaczymy co powiedzą
Wiem ze masz maly przebieg ale tu slawny FiatPrime wymienial reduktor po smiesznie niskim przebiegu wiec nie ma zasady
-
Jeszcze kilka odpaleń na pb i 100km i tankuje gaz. Zobaczymy 40 dni gwarancji jest
-
Brylancik - regeneracja reduktora to ile i gdzie?
-
Auto gaz slask regeneruja a ile to jeszcze nie wiem, kiedys przy rozmowie wyszlo ze sprawdza sie reduktor przy 60 tys km i wtedy ewentualna regeneracja
-
Mnie reduktor Tartarini zaczął sceny robić przy niecałych 50k, a w związku z zakończoną gwarancją, wymieniłem na zwykły zavoli.
-
I nic wiecej nie zmieniales? Elektronika tartarini go obsluguje?
-
Obsługuje bez problemu. Działa wszystko jak należy - jedyna różnica to przy niskiej temperaturze czuć odrobinę moment przełączenia na lpg przy zimnym silniku. Jak to określił spec, który to robił: trzeba jedynie ustawić ciśnienie robocze na reduktorze. Spec też zajmuje się tartarini wiedział o co biega - diagnoza zasyfiony parownik - podobno iglicowy i bardzo podatny za kiepski gaz. Oczywiście poinformował mnie, że można próbować czyścić ale generalnie średnio się u nas sprawdza, co z resztą macie potwierdzenie na forum. Wtryski też podobno można podłożyć inne, z którymi reszta współpracuje. Od momentu wymiany żadne cuda już mi się nie dzieją a przejechałem kolo 12-14 tysięcy w takiej konfiguracji.