Odcięte zasilanie, alarm czy moduł blokady kierownicy?
Jako że to mój pierwszy post na tym forum witam wszystkich serdecznie.
Od 2 miesięcy jestem posiadaczem Cromy, odkupiłem auto które stało 2 lata. Po zakupie napompowalem koła, wymieniłem akumulator i od 1 strzała auto odpaliło. Jeździłem nim 2 może 3 tygodnie, w którąś sobotę wymieniłem olej i filtry w niedzielę zrobiłem może z 15km odstawiłem auto pod dom i nagle przypomniało mu się że ma alarm. 2 razy zaczął wyć pod domem alarm udało się normalnie wyłączyć ale w poniedziałek Croma zdechła. Nie mogłem otworzyć drzwi pilotem w kluczyku, otworzyłem awaryjnie drzwi kierowcy to zaczął wyć alarm więc szybko odłączyłem akumulator. Podłączałem go spowrotem kilka razy ale zawsze wył alarm. Po kolejnym podłączeniu akumulatora alarm się nie załączył ale nie mam w ogóle zasilania, radio się nie włącza światła to samo, kluczykiem mogę cały czas kręcić ale bez żadnej reakcji, blokada kierownicy jest odblokowana. Auto stało 3 tygodnie😡 u elektryka zrobił 1 podejście i stwierdził że to może być moduł blokady kierownicy bo coś tam przeczytał w necie ale że nie opłaca się bo trzeba coś programowac w ASO a to przekroczy wartość samochodu.😡 Ja bardziej stawiał bym na ten alarm i że to on może odcinać zasilanie. Nie wiem czy to alarm fabryczny czy dokładany ale dodatkowego pilota do alarmu nie ma więc może być fabryczny. Może ktoś miał podobne przeżycia i może coś podpowiedzieć w temacie?