Witam
Mam taki mały problem.
Na zimnym silniku podczasz odpalania wystepuje chwilowy brak ssania.
Problem wyglada nastepująco : Odpalam i obroty silnika spadają na 850 a dopiero po paru sekundach wchodzi na ssanie
Auto: Bravo 2 1,4 T-jet 120 koni
To jest widok strony w wersji do druku
Witam
Mam taki mały problem.
Na zimnym silniku podczasz odpalania wystepuje chwilowy brak ssania.
Problem wyglada nastepująco : Odpalam i obroty silnika spadają na 850 a dopiero po paru sekundach wchodzi na ssanie
Auto: Bravo 2 1,4 T-jet 120 koni
Masz LPG?
Jeżeli tak to może być kilka powodów. Jest kilka tematów na forum to poszukaj.
Jeżeli nie to na 99% zawór pochłaniacza oparów paliwa. Ja właśnie mam z tym problem. Mam LPG ale pozostałe przyczyny wykluczyłem.
Jak chcesz na szybko sprawdzić czy to ten problem, to zatankuj PB powyżej polowy zbiornika. Problem czasowo ustępuje. Nie pytaj dlaczego tak jest, nie wiem ;-)
A po przejechaniu na miejsce i po ostygnięciu silnika też się tak dzieje czy tylko z rana jak zimny?
Z rana jak zimy, chociaż po 8 godz jak wychudziłem z pracy też obroty potrafiły zafalować.
Co mówią poszczególne czujniki, czyli temperatury i inne? Cokolwiek przez OBD było sprawdzone? Domniemam, że nie, skoro w wątku nic o tym nie ma.
Sprawdzałem tylko czy nie ma błędów i było czysto. Falowanie obrotów zbyt krótko trwa aby odczytać czujniki.
Nie pomogło
A w ktorym miejscu znajduje sie zawór pochłaniacza oparów paliwa?
Jaka cena ?