Witam serdecznie
auto dziewczyny ma taki problem, że jak się robi coraz zimniej na dworzu
i postoi dłużej to ciężko odpalić. 3-4 razy a jak bardzo zimno cały dzień to i z 10.
Wymieniłem czujnik temperatury oraz świece. Ma ktoś jakieś dalsze sugestie?
Jak jest ciepły czy ciepło to nie ma najmniejszego problemu, pali na dotyk
Akumulator nowy, rozrusznik też. Czujnik położenia wału może mieć na to wpływ?
Z góry dziękuje za wszelką pomoc i podpowiedzi.