Jak w temacie. Co ile tys km wymieniacie u siebie lub co ile lat ?
To jest widok strony w wersji do druku
Jak w temacie. Co ile tys km wymieniacie u siebie lub co ile lat ?
Czyżby nikt rozrządu nie wymieniał :p?
czyzbys ni emiał książki pojazdu...tam jest napisane
http://dukiewicz.pl/wp-content/uploa...6/06/BRAVO.pdf
strona 244
Oczywiście ze mam :)...bardziej mi chodzi nie o książkowa wymianę lecz jak to wygląda w praktyce. Szczerze nie wyobrażam sobie wymiany tak jak w mojej książce jest do silnika 1.9 jtd 120 KM ze każda kolejna wymiana co 120 tys km.
Na zamienniku nie jeździł bym dłużej niż 60tyś km lub 4 lata. Moim zdaniem oczywiście.
ja tam w 8v jtd wyznaję 100tys km lub 5 lat , w jtd16v 80 tys km lub 5 lat , rozrząd kupuję dayco lub ori (w sumie to to samo , bo dayco robi osprzęt rozrządu dla FPT) , natomiast w 8v warto też przy okazji rozrządu sprawdzić luzy zaworowe regulowane płytkami ;
ale każdy wg własnego uznania
To że Dayco robi ori nie znaczy , że to taki sam zestaw. Może być np Dayco made in Italy i Dayco made in Poland , nie wiadomo czy jakość taka sama. Na ORI rozrządzie polatał bym dłużej niż 60 tyś km , ale nie dłużej niż 4 lata.
ja kupowałem płytki Metelli na unto.pl , kosztowały ok 9pln za sztukę plus wysyłka , ale myslę że w intercars też dostaniesz , ważne średnica 33mm ! (stare jtd czy tam multijet to to samo jest we wszystkich 8v , nawet starych TD fiata )
najpierw musisz pomierzyć luzy , tam gdzie luz nie jest prawidłowy , wyjąc płytkę , spisać z niej wartość grubości , i dopiero zamiawiać odpowiednią , często zdaża się tak , że dużo nie trzeba kupować bo pasuje z innego miejsca płytka , tylko przekładamy , i ostatecznie musimy kupić ze 3-4 płytki
nie ma opcji , nierealne , grubości tych płytek masz kilkadziesiąt , skąd bedziesz wiedział który z 8 miu zaworów potrzebuje daną grubość płytki ? ( grube od 2,5 mm do prawie 5mm , stopniowane co 0,05 ) , to jest upierdliwe bo trzeba robić to na raty , najpierw pomiar , wyciąganie płytek i odczyt grubości starej płytki , potem zakup odpowiedniej , no chyba że kupisz każdą grubość (pewnie z 50 płytek) i mu dasz worek płytek wydając parę stówek ;
spytaj mechanika czy może ma na stanie takie płytki , moga być używane , warunek średnica płytki 33mm , jak ma to dobrze , bo po prostu dobierze odpowiednią , luz zaworowy jest ważny dla dynamiki , spalania , prawidłowej równej pracy silnika
może się okazać że będziesz miał prawidłowy luz zaworowy i nic nie trzeba tykać , zależy od przebiegu auta , zazwyczaj do 100 - 150tys km nic nie trzeba regulowac
Auto ma już 210 tys km wiec obstawiam ze nikt z tym wcześniej nie robił. Żałuję że przy pierwszej wymianie rozrządu o tym nie pomyślałem bo teraz przynajmniej z tego co piszesz bym wiedział jakie grubości płytek potrzebuje...spr ze znajomym pogadać co pracuje w sklepie z częściami i jak mają na stanie płytki to będę go prosił by mi podrzucil takie jakie będą potrzebne.
Do tej pory myślałem ze płytki są jednakowej grubości dzięki za uświadomienie :).
no to wypadało by sprawdzić te luzy na zaworach , szkoda aby zawory się wypaliły albo głowica uszkodziła ,poza tym jak jest prawidłowy luz to silnik mniej pali , ciszej chodzi , lepiej się zbiera , no jak teraz zrobisz to znów byś miał spokój na przynajmniej 100tys km , a znając zycie to część będzie miała luz w tolerancji , a tylko część będzie wymagała regulacji ;
płytki sa różnej grubości , bo to kolego płytki są tak twarde że się nie zuzywają nigdy , to zawory i gniazda zaworowe się zuzywają i dlatego zmienia się luz zaworowy , to normalne zjawisko w każdym silniku ;
ja tm nie wiem jak do diesla ale do benzynowego wolnossaka jak i T-jet, to kupuje rozrzad oryginal producenta, aby bylo zabawniej to cena praktycznie taka sama jak zamiennik, i sie nie wyglupiam raz na 100 tyś km wymieniam, albo co 5 lat z tym że to dośc prosta operacja do ogarnięcia w garażu.
myslicie ze producent silniaka by sobie robił jaja podając że nie wytrzyma tych 120 tyś km ? tak tak wiem że opel podawal co 120 tyś km a po 7 tyś sie rwały paski (sam to przezylem) wiec skrócili do 60 tyś km:-)