To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Gorące koła -
Gorące koła
Witam problem polega na tym, że po przejechaniu około 10-14km robi się gorące felgi z przodu (szczególnie wnętrze felgi i śruby wręcz parzą).
1200km temu zostały wymienione:
- pompa hamulcowa
- przewody eleastyczne
- klocki
- tarcze hamulcowe
- wymienione i nasmarowane tłoczki ( koła się nie blokują)
Moje podejrzenie pada na tarcze hamulcowe (na tarczy nie mam żadnych danych producenta) obawiam się ze mechanik kupił najtańsze i że to one nadmiernie się nagrzewają podczas pracy, klocki hamulcowe miałem firmy topex (są dosyć tanie) bardzo piszczały i zmieniłem je na firmy girling. Zastanawiam sie nad wymianą tarcz hamulcowych na jakieś markowe tylko nie wiem czy to powoduje problem?
Z góry dziękuje za odpowiedzi i poświęcony czas
-
Tarcze nie nagrzeją się same podczas jazdy. To tarcie powoduje nagrzewanie się tarcz. Problem leży więc nie w tarczach, a w zaciskach (tłoczki nie odbijają i klocki cały czas dociskane są do tarcz).
-
Tłoczki wsuwają sie lekko nawet ręką i są nowe i nasmarowane. Tanie tarcze nie powodują oddawania ciepła na felge?
-
Mnie w uno grzały gdy zostały świeżo naprawione . Co prawda tylne hamulce,ale polałem bańką wody i przeszło na wieki. Co do przednich ,to sprawdź dociąg łożysk i niestety ponownie stan zacisków,klocków itd.
-
A jak uniesiesz koła przednie to bez przeszkód możesz nimi kręcić? Stawiają jakiś opór większy?
-
Cytat:
Napisał
Deqen
Tłoczki wsuwają sie lekko nawet ręką i są nowe i nasmarowane. Tanie tarcze nie powodują oddawania ciepła na felge?
Tarcz nie wymieniaj,bo to nic nie pomoże....pomóc może jeszcze wyczyszczenie z brudu,rdzy(szczotką drucianą,pilnikiem) i posmarowanie smarem miedzianym prowadnic zacisków.Twój Uniak ma tarcze niewentylowane i niewielkie nawet tarcie klocków o tarcze (co jest normalne)powoduje ich nagrzewanie.Jeśli auto lekko się toczy na luzie...nic go "nie trzyma" to jest OK.
-
Ja sobie poradziłem z tym przerabiając hamulce z przodu z nie wentylowanych na wentylowane. było trochę kombinowania ale było warto.
-
Zaciski rodem z dużegoi fiata (bez prowadnic , na klinach) mają takie kwaitki, dodatkowo to że są wielkości 227, gdzie lżejsze Cinquecento ma 240mm.
Hamulce zawsze ci sie bedą grzać, nawiercane/nacinane tarcze mogę pomóc. Ale nie spodziewaj sie cudów.