To jest widok strony w wersji do druku
-
Stilo 1.6 16V Brak mocy!
Witam!
Auto oddałem do naprawdę dobrego mechanika na wymianę rozrządu. Po odebraniu auta zauważyłem, że "nie idzie'. Wróciłem więc do mechanika, podpiął pod komputer i wyskoczyły dwa błędy. Coś o katalizatorze i o drugiej cewce. Po skasowaniu błędów auto chodzi lepiej, ale to nadal nie jest tam moc, którą powinno mieć. Z trudnością się rozpędza, dużo wolniej osiąga większe prędkości, a dziś na trasie udało mi się w końcu wydusić 160km/h i ani grama więcej, ani na gazie, ani na benzynie choć wcześniej nie było z tym problemu i to na dużo krótszym odcinku. Poza tym mam wrażenie, że na benzynie nawet przyśpiesza gorzej niż na gazie. Mam dziwne wrażenie także, ze jak zbyt mocno dodam gazu to jakby przyśpieszanie spowolniało, jakkolwiek głupio to brzmi.. Jeździłem tym autem troszkę przed wymianą i wiem jak przyśpieszało. Czy ktoś może coś doradzić? Sonda? Przestawiony zapłon? Czym to może być spowodowane? Dodam, że obroty nie falują, temperatura jest utrzymana w pionie, nie widzę innych wad. Ale jestem załamany utraconą mocą..
-
Gdyby źle zapłon złożony, to by nie pracował dobrze, trzęsło by silnikiem, miałbyś problemy z wkręceniem go na obroty. To o czym piszesz wygląda tak, jakby mechanik źle ustawił na kołach rozrządu pasek. Wystarczy, że jedno z kół jest przesunięte i będzie taki efekt. Auto będzie muliste, będzie niechętnie się rozpędzało, straci na dynamice, gdy wciśniesz gaz do oporu to nie będzie szybko chciało się wkręcić na obroty, poprzedzone to będzie buczeniem.
Wróć i niech sprawdzi ustawienie kół od wałków rozrządu z wałem. Im szybciej tym lepiej.
Błędy z katalizatorem mogą być spowodowane właśnie przez źle ustawiony rozrząd.
-
Nic innego, tylko mechanik żle poskładał rozrząd (będzie przestawiony o 1 ząbek).
-
Witam. Mam poważny problem ze swoim Stilem, iż spaliły mi się 2 cewki zapłonowe, oddałem do mechanika wymienił je na nowe z firmy Beru. Silnik pracuje równo, nie "faluje" ale w tym problem ze nie ma mocy.Fiat o pojemności 103 km nie zbiera sie, nie ma tego kopa co miał przed spaleniem i wymiana cewek. W czym tkwi problem? Co jest nie tak? Proszę o szybką odpowiedz. Z góry dziękuje. :)
-
Rzadko kiedy palą się dwie cewki na raz. Moim zdaniem "coś siedzi" w sterownikach silnika. Podepnij do kompa i sprawdź błędy. Spadek mocy może być spowodowany wieloma czynnikami, począwszy od przytkanego katalizatora, zużyte wtryski, zasyfiony przepływomierz, lewe powietrze w dolocie, zasyfiony filtr powietrza, zaśniedziałe styki sterowników, do przepalonej sondy lambda. O wróżkę tu trudno, a możliwości jest tak wiele, że bez wstępnej diagnozy nikt Ci auta nie uleczy.
-
Witam Hak64. Ale co najlepsze ze auto chodziło bez zadnych problemów przed wymiana cewek. Miał normalna moc. Dodam w samochodzie był wymieniany Sterownik silnika. Zapłaciłem za niego 1200 zł (regenerowany)
-
Cytat:
Napisał
Orzech1994
Dodam w samochodzie był wymieniany Sterownik silnika. Zapłaciłem za niego 1200 zł (regenerowany)
To Cię mechanior skroił. Ciekawe czy zrobił adaptację? Jeśli nie to silnik będzie chodził na parametrach awaryjnych. Zmień mechanika, bo ten najwyraźniej robi wszystko, byś do niego jak najczęściej wracał...
-
ale ja ten sterownik kupiłem na allegro regenerowany ale wyczyszczony ze wszystkich danych samochodu. Podpiąłem do auta poczekałem chwile i działało. i długo działało bo prawie chyba 2 tygodnie. az do momentu spalenia cewek .:)
-
Ale 1200 za sterownik?! Za taką kasę kupuje się całe, rozbite auto, po czym wyjmuje się to co potrzebne, sprzedaje części, a resztę na złom i zamiast 1200 (-) masz 1200 (+).
Podepnij się do kompa, bo bez tego możemy tylko bawić się w Nostradamusa.
-
Zmieniłem mechanika podłaczył kompa i wyszedł bład p0352. Mówił ze moze cos byc z zapłonek lub rozrzad przestawiony. Zostwiłem go i jutro mam do niego dzwonic.
-
Dałem auto do mechanika okazało sie ze katalizator był przytkany. usunął go i wstawił jakis dławik zeby oszukac sande i wszystkko jest "git" Teraz ma nornalna moc. Nic nie przerywa. Jestem zadowolony ;) Dzięki za podpowiedzi ;)
-
Napisz jeszcze kolego ile taka przyjemność cie kosztowała? :-)
-
zapłaciłem 150 zł ;p sam byłem zdziwiony.