Fiat Bravo 1.4 12v - zbyt duze spalanie na "ssaniu"
Witam wszystkich serdecznie.
Ogólnie rzecz biorąc mam ten samochód od kilku miesięcy, włożyłem w niego naprawdę sporo serca, a także niestety troche pieniędzy. Jest z nim już wszystko w porządku oprócz tego ogromnego spalania....średnio 18l/100km (LPG) w cyklu miejskim, na benzynie dokladnie nie sprawdziłem ale jest bardzo podobnie, w związku z czym jeżdżę tylko na gazie. Teraz do rzeczy: w samochodzie byly sprawdzone wszystkie podzespoły jakie mogłyby mieć wpływ na spalanie (sonda lambda, wszystkie czujniki), na komputerze brak jakichkolwiek błędów, termostat wymieniony. TERAZ UWAGA: Zrobiłem ostatnio taki mały test: zatankowałem kilka litrów gazu i na rozgrzanym silniku (gdy obroty są już stabilne w granicach 900) "wyjeździłem" zatankowane paliwo ( w mieście, w trybie raczej dynamicznym)- rezultat: średnie spalanie 10,4l/100km- wynik bardzo mnie satysfakcjonujący......Po tym teście doszedłem do wniosku że mój fiat spala ogromne ilości paliwa na zimnym silniku, kiedy to obroty zaczynają się od 1500 i wraz z upływem czasu spadają do ok. 900...Teraz pytanie do Was drodzy forumowicze: czy da się w jakikolwiek sposó zmniejszyć te obroty zaraz po odpaleniu? W wielu samochodach na monowtrysku przecież jest tak, że obroty zaraz po odpaleniu spadaja na 900 i twardo się trzymają tej wartości;(. Jestem pewny, że te obroty rozwiązały by problem tego ogromnego spalania....Z góry dziękuję za wszelkie porady i pozdrawiam..