To jest widok strony w wersji do druku
To jest widok strony w wersji do druku
Przejdź do pełnego widoku tematu
Pandziura jtd -
Pandziura jtd
Autkiem pomykam od grudnia zeszłego roku.
Silniczek 1.3 multijet 70km.
Po zakupie samochód miał nabite 93700 km i od tamtej pory przybyło ponad 5100km.
Jedyną 'awarią' były padnięte świece, które właśnie wymieniam.
Poza kilkoma w sumie kosmetycznymi poprawkami po poprzednim właścicielu (uszczelka szyby drzwi, plastik w kabinie, klosz tylnej lampy) zamontowano [size=4]hak, [/size]chlapacze oraz dokupiono kilka przydatnych pomniejszych rzeczy.
Audio: seryjne głośniki, kaseciak wstawiony przez handlarza, transmiter fm, nuda.
Fajne nieduże, oszczędne i pakowne autko (pralka z tyłu wchodzi bez trudu - sprawdzone w praktyce) - w sam raz tego co szukałem.
Czas na zdjęcia. tak podaję jak by kto nie wiedział jak panda wygląda.
żółty dach po lewej na pierwszym zdjęciu to hangar lotniska jakie mamy na wiosce.
http://images35.fotosik.pl/240/b2ae9557e480aa22m.jpg http://images35.fotosik.pl/240/34e6ed3e8ddb7ab5m.jpg http://images38.fotosik.pl/398/2fe24b1aa1d1c63am.jpg
http://images45.fotosik.pl/405/1c02f700f44802eem.jpg http://images38.fotosik.pl/398/ea9901b65841dbd7m.jpg http://images46.fotosik.pl/385/aa87bb66865493cdm.jpg
-
Cytat:
Autkiem pomykam od grudnia 2010.
dobry jesteś :P
-
już poprawione. sorki za pomyłkię :)
cóż nic nie piszecie? ładne, brzydkie autko?
czy może taki szajs, że lepiej przemilczeć?
:sciana:
-
Mnie tam się fura podoba :P
Jakieś zmiany?? Jak tam się śmiga??;)
Pzdr
Ale odkop będzie :)
-
Ano wykopaliska wręcz :)
Nie było zainteresowania więc nie aktualizowałem. Już nadrabiam.
Autko śmiga jak śmiga. Jak się za EGR wezmę będzie dużo lepiej.
Poniżej prezentuję efekty prac nad upiększeniem mojego wozidełka za rok 2011.
Po drodze było też kilka mniej lub bardziej kosztownych napraw ale to raczej przemilczymy i przejdziemy do rzeczy istotnych dla wątku.
Z góry przepraszam za jakość zdjęć. Jedyny aparat jakim dysponuję umieszczony jest w telefonie.
Jako pierwsze zakupione i założone zostały oponki letnie Uniroyal RainExpert sztuk 2 na przód.
W dalszej kolejności do pandzi zawitały nakładki na pedały i podstopnicę oraz znaczki Abarth w miejsce znaczków fiata. Widoczny jest też kolejny nabytek - perforowana skórzana gałka zmiany biegów z pandy 100hp bodajże.
http://images38.fotosik.pl/1169/baf70fb31dadfa6em.jpg http://images39.fotosik.pl/1146/517469e34d735863m.jpg <-- klik
Jak widać napis "Panda" zmienił swą lokalizację. Natomiast "multijet" znikną bezpowrotnie z powodu braku pomysłów na jego umiejscowienie.
W międzyczasie panda wzbogaciła się o nakładkę na tłumik firmy Ulter (rozwiercona wersja od pandy benzynowej).
klik --> http://images45.fotosik.pl/1180/f64803fab3b897e8m.jpg http://images41.fotosik.pl/1146/83ca84ffc2d3f3cem.jpg
na zdjęciach widoczny jest boczny napis "panda". Tu raczej nie chodziło o efekt estetyczny, który może budzić u części z Was wątpliwości co raczej o zatuszowanie pewnych niedoskonałości lakieru. Wiosną zostanie zastąpiony. Ale czym to póki co niech pozostanie tajemnicą ;)
http://images38.fotosik.pl/1169/2e3dd8491fa9bf53m.jpg http://images39.fotosik.pl/1146/ff56e40c46543ee7m.jpg <-- klik
No i świeższe mody. W październiku zawitał nowy zderzaczek przedni w miejsce starego, który pękł delikatnie. Jak widać nie skorzystałem tu z okazji do "tjuningu". Zamontowane też zostały światła do jazdy dziennej w miejsce halogenów.
Zderzaka nie opłacało się spawać gdyż przy okazji dzienne myły montowane a jak się okazało zderzak był z jednego odlewu - trzeba by wycinać dziury na ramki (zderzak był od benzynowej pandy za co muszę kiedyś podziękować handlarzowi).
no i przedostatni dodatek: lotka. Bałem się iż będzie to wyglądać źle ale jak się okazuje nie jest najgorzej.
Klik --> http://images39.fotosik.pl/1146/94df94974b07b532m.jpg http://images47.fotosik.pl/1179/55c9da4b4b43e14em.jpg <--- klik
2012:
no tutaj póki co skromniutko.
Przy okazji remontu zafundowałem autku nowe żarówki z przodu. Drogowe to Tungsram SportLight +50%, pozycyjne to natomiast Philips BlueVision.
Przed wymianą:
http://images40.fotosik.pl/1353/41bbefa08d795721m.jpg <-- klik by powiększyć
Po:
http://images41.fotosik.pl/1308/a55d09c2cf9a59ecm.jpg <-- klik
Zmiana mała a cieszy :)
Pewne zmiany są jeszcze w planach, ale z tym już na wiosnę czekam. Póki co to nawet autka umyć nie można.
Wszystkim którzy dotrwali do końca nie ograniczając się do szybkiego przejrzenia zdjęć serdecznie dziękuję :)
http://darmowegrafiki.5m.pl/walentyn...kony/serce.jpg
-
Kurde blaszka,nie źle to Sobie wykombinowałeś kolego Ciril :dlon: Bardzo ładnie i przede wszystkim ze smakiem.Podoba mi się nowe miejsce napisu Panda :bravooo: No i ta lotka też taka delikatna a nie skrzydło od TU-154.Bardzo fajnie,z gustem i delikatnie.
Czekam tylko na jakiś konkretny felunek.I proszę tu ładnie opisać naprawy jakie przeszła Pandziocha bo po to właśnie jest ten temat i jest to rzecz istotna dla wątku :!:
-
dzięki :)
biedny student ze mnie więc o felunku póki co mowy nie ma. Póki co planuję stalówki pomalować. Na razie jest plan by wypiaskować i pomalować stalówki na jakiś ciemniejszy odcień złotego. Choć nie wykluczam czarnego z rantem pod kolor nadwozia. Kołpaki niby ładne są ale już troszkę zniszczone.
O naprawach napiszę później. Na razie trzeba będzie zrobić ich bilans gdyż było tego podejrzewam więcej niż modów.
-
Ciril elegancko ograłeś furkę :)
Znaczek spoko, lotka też może być, taka akuratna. Napis średnio mi się widzi, ale nie ma dramatu :) Zwłaszcza że to tymczasówka.
Powiedz mi jak spalanie, bo ciekaw jestem tego motoru. Swego czasu rozglądałem się za pandyszczą :P
Dalej, czy z halogenami nie było problemu z podłączeniem?? Wstawić przycisk, podłączyć i wsio??
A co do żarówek...czy one nie świecą przypadkiem...no...słabiej...?? Takie odnoszę wrażenie po zdjęciach. Na pewno mają chłodniejszą barwę.
Zadowolony jesteś z autka?? Bo w postach wyczuwam małe napięcie kiedy piszesz o naprawach :P
Tereny za to masz ładne :) Zakładam że można tam u Was pośmigać na lotnisku teraz.
Tak w ogóle to Sanok rlz :D Byłem tam na jakiejś wiosce na sylwka i to był jeden z najlepszych w życiu :P
Pzdr i fajnie że tak szybko i obszernie odpowiedziałeś :P
-
Cytat:
Napisał
Voyt
Pzdr i fajnie że tak szybko i obszernie odpowiedziałeś
Tekst w większości był już gotowy. Funkcja 'kopiuj - wklej' bardzo pomogła ;)
co do lotniska. mieszkam teraz jakieś 25km drogą od Sanoka i tu też foty robione były. Lotnisko jest trawiaste i jak podejrzewam zasypane śniegiem więc raczej nie da rady poszaleć. Chyba że jakimś wysoko zawieszonym buggy. :)
Generalnie autko fajne i narzekać nie mogę. Ostatnio nawet przy -30st.C. paliło elegancko. Z tym iż jak się zdecydowało kupić auto używane, po handlarzu i firmie to trzeba się z wydatkami liczyć. A jak się jeszcze trafi mechanik naciągacz ... Ale o tym kiedy indziej.
Generalnie autko z tym silnikiem (diesel) nie jest tylko do miasta. Jak się co jakiś czas nie jeździ w trasie to mogą występować problemy z zamuleniem. Jak u mnie teraz. Ale jak się dba o nie to odwdzięcza się niskim spalaniem i dobrą dynamiką.
Dobra dalej (sory iż tak od tyłu zaczynam :P). Dzienne w miejsce halogenów.
Światła kupiłem od znajomego jako używane. Klosze pierwotnie pochodziły z allegro, automat natomiast był hand made. Trochę elektryk mi go musiał przerobić ale działa bez problemu i z założeniem też wielkich problemów nie było. Zasilanie jest od akumulatora, sterowanie poprzez przekaźnik idzie zdaje się od bezpiecznika pozycyjnych. Przycisku nie ma - wszystkim automat steruje. Światełka zapalają się po przekręceniu kluczyka (włączeniu elektryki) gasną po włączeniu pozycyjnych. Czyli tak jak nakazują przepisy.
W środku zamontowane są żarówki ledowe które świecą dość punktowo i dają taki efekt. ale za to ciągną mniej prądu. Kiedyś dwukrotnie na jednej trasie mijałem naszych niebieskich przyjaciół. Panowie się tylko przyjrzeli co to jedzie a aj pojechałem dalej. I o to chodzi.
I w końcu tej zimy nie mam problemów ze słabym akumulatorem i w konsekwencji wyłączającym się wspomaganiem. Choć pewnie jest to też zasługą iż aut mniej po miejscu jeździ.
Co tam dalej. Spalanie.
Mój rekord to 3.3 l/100km osiągnięty po przejechaniu 50km i wcześniejszym wyzerowaniu licznika średniego spalania. Później po przejechaniu Rzeszowa było już "tylko" 3.6 na sto i tak już zostało. Słyszałem o przypadkach iż na długich trasach ludziom udawało się zejść poniżej 3l. Generalnie spokojnie się idzie zmieścić w 4.5l/100km w cyklu mieszanym choć jak wiadomo zależy to od ciężaru nogi ;)
Cyba tyle. Kolega jest ze śląska?
-
Fajna Pandzia, zrobiona ze smaczkiem i ten kolorek :wink:
Te autko aż się prosi a ładny alumek, naklejka na drzwiach aż prosi się o zerwanie ;)
Szerokości ;)
-
Miałem napisać coś o remontach i czas tego nadszedł. Z góry uprzedzam iż krótko nie będzie. Cóż - używane auto.
Autko zostało zakupione początkiem grudnia 2009 roku. W zasadzie cały 2010 rok autko przejeździło bez większych problemów. Co prawda kłopot był pierwszej i drugiej zimy z wyłączającym się wspomaganiem, ale jak się okazało był to efekt jazdy głównie po miejscu i w efekcie niedoładowanego akumulatora, tej zimy było więcej trasy, były dzienne już i problem wystąpił dosłownie raz na samym początku zimy.
Także w 2010 jedynymi inwestycjami w auto były hak holowniczy, oponki całoroczne Dębicy na tył, i później zimowe Barumy na przód.
zostały też założone nowe świece żarowe Beru, sukcesywnie likwidowano drobne mankamenty zastałe po poorzednim właścicielu typu pęknięty plastik, czy uszkodzona uszczelka. O tym szkoda pisać.
Później przyszedł rok 2011 i zaczęły się wydatki :-/ Na dzień dobry w lutym szlag trafił przewód paliwowy. Problem zauważyłem stojąc w korku - opary zaczęły iść spod maski. Później okazało się iż paliwo ciekło w okolicy świec. Strach pomyśleć co by było gdyby to benzyna była.
Miesiąc później przez niewidoczny słupek załatwiłem sobie chłodnicę. na szczęście tego dnia miałem umówioną wizytę u mechanika (olej, płyn chłodniczy już w bagażniku były) więc szybko mi wymieniono. Pęknięty zderzak musiał poczekać.
Niedługo później przyjechały opony letnie na przód - Uniroyal rain expert.
Minęło kilka miesięcy i do wymiany poszła pompa wody i tuleje przednich wahaczy. Niewiele wcześniej (maj) zaczęło się małe śledztwo mające na celu ustalenie źródła dziwnego grzechotania spod maski. Jak się nie dawno gdzie indziej okazało winien był napinacz paska wielorowkowego. Z tym iż w między czasie od swojego mechanika kilkakrotnie słyszałem (po zapytaniu wprost) iż napinacz jest jak najbardziej porządku, że spokojnie można tak jeździć ale że w przyszłości zrobić trzeba będzie rozrząd. Ja się przestraszyłem i rozrząd został wymieniony (a drogie to to u mnie jest), szczęściem nie u mojego "szpeca" - taka mała złośliwość losu. Ponoć napinacz rozrządu faktycznie słabowity już był ale problemu to nie rozwiązało. Dopiero w tym roku po wizycie u znajomego w ASO wyszło szydło z worka.
Jakiś czas później został w Końcu wymieniony pęknięty zderzak i założone dzienne.
Przyszedł koniec roku i trzeba było uszczelnić skrzynię biegów i przeczyścić ręczny.
no i w końcu nadszedł rok 2012. Tutaj sklejona została prowadnica szyby w drzwiach kierowcy i wymieniony w końcu napinacz paska micro. O Drobiazgach typu pasek czy płyny miejsca tu brak.
Przyszłość: czeka mnie zaślepienie EGR-u gdyż autko jest już solidnie zamulone. Planuję też pewne zmiany stylistyczne, ale o tym pisać będę w trakcie realizacji.
tak. ja się tu produkuję a i tak nikt tego nie przeczyta. ale przynajmniej mogłem się wyżalić :P
-
Tak to jest z samochodami.Trzeba dbać i dokładać żeby to się jakoś kręciło ;-) Na szczęście zaślepienie to groszowe sprawy.
-
Mam nadzieję iż na tym się skończy gdyż podejrzenia kierowane w stronę EGR-u to są trochę moje pobożne życzenia. Ale cóż chciało się mieć używane auto to mam.
-
Witam ponownie :D
Ja z Dolnego Śląska :D Obecnie na wygnaniu w Zachodniopomorskiem
Chciałbym pogratulować spalania :) 3l OMG 2x mniej niż mój na trasie :P
Anyway, napraw nie było dużo, z tego co widzę to większość eksploatacyjna. Normalka :) No cóż, awarie też mają prawo się zdarzyć.
Co do kwestii używanego auta...a co, chciałbyś nowe? :D Nie wiem czy to załatwiłoby problem. Z takimi rzeczami nie ma reguły.
Autko muli, może warto by wlać czyściciela do wtrysków, zalać trochę paliwa premium? U mnie to pomogło :)
Lejesz buteleczkę czyścika na pełny bak i ogień :D Powinno dać radę. Z EGRem jako przyczyną odpuściłbym. Moim zdaniem rzecz leży gdzie indziej, albo to subiektywne wrażenie?
Podłącz go ew pod kompa, przegoń trochę...sam wiesz :)
Autko masz fajne, zadbane, świeże. A kosztów na razie nie poniosłeś dużych [sądząc po opisie] dlatego moim zdaniem warto pakować $$, jeśli fura Ci odpowiada :) Mówię, w sumie poza tym przewodem i pompą wody [która też ma prawo klęknąć, a wymienia się ją wraz z rozrządem, o czym wiesz na pewno] to z furą nic się nie dzieje :) Wyluzuj ;)
A myślałeś może nad czypem jakimś? Ja do swojego poważnie się zastanawiam. Ba, jakby był hajs, byłby czyp :P
Pozdrawiam!!
-
czyp ... może kiedyś jak będę w lepszej kondycji finansowej i z biednego studenta przedzierzgnę się w pracującego studenta ;) Wtedy będzie można też o o nowych felach pomyśleć. Kiedyś radzono mi by założyć wiruska w postaci oprogramowania z wersji 90KM (obecnie 70KM) co jest chyba najrozsądniejsze. W sumie jechać do profesjonalnej firmy tuningowej z hamownią średnio się opłaca. Płacisz 1500zł a zyskujesz ... 15 koni i spalani mniejsze o 0,1 l/100km.
Co do koszów jak by podliczyć naprawy, "tjuning", opony to ładna sumka by się zebrała.
Autko faktycznie jest zmulone. Potwierdzone empirycznie. Kiedyś na spocie z kolegą ruszyliśmy wspólnie spod świateł (taki mały start zatrzymany hłehłe). I kolega zdecydowanie wygrał. a miał pandę co prawda o niemal tej samej pojemności lecz 10KM słabszą (silnik 1.2 60KM) do czego nie powinno dojść. Potwierdzili to też ludzie mający porównanie.
W sumie jak o tym opowiadałem stawiano na różne podzespoły. Straszono mnie nawet turbiną (:P). Generalnie patrząc na mój emerycki styl jazdy (lub jak nam próbuje się wmówić ekologiczny) można w ciemno stawiać na nagar/sadzę. Pytanie tylko gdzie zacząć.
ps. na vervie jeżdżę już chwilę, natomiast tego przeczyszczacza wtrysków trzeba będzie spróbować. Polecasz jakiś konkretny?