| |||||||||||||||||||||||||||
|
|
Opis auta | ||||||
Chciałbym opisać mój projekt, jakim jest fiat bravo 2 z roku 2009. A więc historia, jak to się zaczęło. Pierwsze auto, co by tu kupić. Lekkie doświadczenie za kółkiem już było, bo dziadek od małego uczył . Chciałem auto, które będzie miało trochę więcej mocy, bo Zafira dziadka z silnikiem 1.6 101 koni emocji nie dawała żadnych. Myślałem nad oplem corsą OPC, puntem abarth lub fiatem bravo. Corsa OPC z tego co poczytałem trochę problematyczny silnik i jednak mała. Punto z 1.4 t-jetem super, ale też małe, tak więc wybór padł na bravo. Poczytałem też dużo na temat modyfikacji 1.4 t-jeta i okazało się, że jest to bardzo dobry silnik do takich zabaw. Chciałem, żeby auto miało ze 180 koni lub więcej . Tak więc poszukiwania, ponieważ chciałem trafić coś z niedużym przebiegiem. Szukam cały czas, bardzo duże przebiegi, wielu właścicieli, aż tu nagle pojawiła się perełka, bravo 1.4 t-jet 120hp pierwszy właściciel, polski salon i 60tys przebiegu. Sprawdziłem numer VIN na różnych stronach (CEPIK itp.), obdzwoniłem mechaników u których fiat przebywał i pojechałem po auto. Na miejscu auto sprawdziłem, zero jakiejkolwiek korozji, garażowany, jedyne co to lekkie przytarcie od płotu, ale bez wgniota także super. Auto kupione i powrót do domu. Po powrocie pierwsze co to wleciał nowy pasek rozrządu i alternatora. Potem auto poleciało do Cinsoftu, tam został zrobiony tuning: - nowa turbina gt14 - dp 3 cale z katem euro 4 - wskaźnik temp spalin - wydajniejszy IC frontowy (podparty góra i dół) - przeróbka węży do turbiny - planowanie kolektora wydechowego i osadzenie termopary - nowe szpilki, nakrętki, uszczelki - wymienione wszystkie oleje, filtry - wydajniejsze wtryskiwacze Po tych modyfikacjach na hamowni fiat wydmuchał 200 koni i 303Nm Potem fiat poleciał do Pana Zygmunta Krajewskiego z Bielska-Białej, który zamontował w nim instalację gazową, wiadomo, pierwsze auto 18-latek przy obecnych cenach paliwa to auto zaraz by stało, a nie jeździło Instalacja wystrojona rewelacyjnie, brak jakiejkolwiek różnicy między jazdą na gazie, a benzynie. Na razie to tyle. Fiatem zrobiłem już 4500km i śmiga, aż miło. Najbliższą inwestycją będą felgi i większe opony, bo aktualnie fiacik lubi zerwać przyczepność | ||||||
|