Temat: Multipla  

Multipla na gaz czy benzyne?

Zależy czego się oczekuje. 103KM to niewiele na takie duże auto. Na gazie, przy kilku osobach z bagażem na pokładzie i włączonej klimatyzacji robi się bardzo mułowata.
Słabo z wyprzedzaniem TIRa, ruszaniem na podjazdach itd. Na benzynie mocy jest na styk. Dlatego mając w niej gaz trzeba czasem przełączyć na benzynę by uzyskać odpowiedni efekt.
Z drugiej strony spalanie na benzynie w mieście jest bardzo wysokie. 11 latem, 12-13 zimą.


pzdr

mrozek auto z dobrą instalacją LPG (i prawidłowo założoną/zestrojoną) nie ma prawa być wyczuwalnie słabsze niż na benzynie. To stereotyp z czasów fiata 125 z instalacją I gen na śrubę. Druciarze często przekonują że tak musi być co wcale nie oznacza że tak jest.

Napisał byrrt

mrozek auto z dobrą instalacją LPG (i prawidłowo założoną/zestrojoną) nie ma prawa być wyczuwalnie słabsze niż na benzynie. To stereotyp z czasów fiata 125 z instalacją I gen na śrubę. Druciarze często przekonują że tak musi być co wcale nie oznacza że tak jest.

Nie zgodzę się z tym. Miałem Multiplę z sekwencyjną instalacją IV generacji - nie była na śrubę :-)
Najbardziej zbliżone parametry ma zapewne Multipla GPower, która to ma fabryczną instalację (faza ciekła).
W praktyce, nigdy nie spotkałem auta, które nie miałoby gorszych osiągów na gazie. W teorii to wszystko brzmi świetnie, jednak w praktyce straty są zauważalne. Najlepiej zrobione auta na LPG jakimi miałem okazję jechać miały przy wysokich obrotach automatyczne przełączanie na benzynę, tak by np. nagle wyprzedzając dostać dodatkowego kopa z paliwa.
Generalnie im większy silnik z większym zapasem mocy tym niej zauważalna różnica. Przy tych biednych 103-105KM w Multipli łatwo wychwycić każdy niedobór mocy.

pzdr

A więc ja sprawę znam trochę bliżej bo pracowałem w firmie, która projektowała i wykonała sterownik do sekwencyjnego wtrysku gazu. Auta były na hamowni i owszem były słabsze ale ile.. 5km? Ile to było procentowo? 2-3%? Wyczujesz taką różnicę na trasie? To dobry jesteś Tym bardziej, że maksymalne obciążenie silnika można tak na prawdę dopiero w trasie przetestować.

Napisał mrozek

Najlepiej zrobione auta na LPG jakimi miałem okazję jechać miały przy wysokich obrotach automatyczne przełączanie na benzynę, tak by np. nagle wyprzedzając dostać dodatkowego kopa z paliwa.

Taką konfigurację umożliwia każdy sterownik sekwencyjny gazu (chyba, na pewno każdy współczesny) I nie jest to aby dodać kopa tylko po to aby nie męczyć silnika zbyt ubogą mieszanką gdy mamy założony źle dobrany reduktor.. Ot taka filozofia druciarzy na siłę pakujących Alaskę do auta 150km..

Nie mam zamiaru tu niczego udowadniać ale wkurza mnie że każdy praktycznie z kim gadam ma taką teorię, że auto zagazowane jest słabsze. Naprawdę taka teoria nie ma pokrycia w praktyce jeżeli instalacja jest prawidłowo zestrojona i nie kosztowała 1500zeta.

A jeżeli chodzi o wtrysk gazu w fazie ciekłej (V gen) to często auta zasilane tak gazem mają lepsze osiągi niż na paliwie. Np. Corsa z fabrycznym gazem wiem że ma kilka koni więcej niż na benzynie (i jest to oficjalnie podane w dokumentacji). Ale tam dochodzi jeszcze zdaje się przestawianie kąta zapłonu jak się nie mylę.

Cała ta rozmowa finalnie wg. mnie nie ma sensu. Gaz ma powodować tylko oszczędności i o ile jest założony przez specjalistę, auto jest sprawne techniczne a instalacja jest z dobrej półki to tak właśnie jest. Nie ma co rozpatrywać tego w kategorii gorszych osiągów itp.

Ja się całkowicie zgadzam, ze da się to zrobić. Wiem jednak, ze w praktyce wygląda to inaczej. Odpowiadając qpankomornik na jego pytanie założyłem, że auto będzie kosztować kilka tysięcy złotych i pewnie nikt nie będzie do niego zakładał najnowszej instalacji w najlepszym możliwym warsztacie :-) Wierzę, że można to zrobić dobrze, mam jednak nosa jak będzie :-)

W mojej Multipli (zanim ją kupiłem) zamontowano sekwencyjną instalację EasyJet z parownikiem oddzielnym od reduktora (parownik długi, gięty). Nie było to najtańsze rozwiązanie w 2002 roku. Dawało to oszczędności, jednak spadek mocy był odczuwalny nie tylko w trasie ale i przy załadowanym aucie, włączonej klimatyzacji i np. ruszaniu pod górę na podjazdach. I nie chcę napisać, ze "nie jechał" :-) Chodzi mi o to, że czułem różnicę.


pzdr

Zgadzam się z Byrttem - ja po montażu mojej instalacji miałem ponowny pomiar pomocy na Lpg. i mam jeszcze słabszy silnik niż ta multipla, bo 90 KM. wyszło mi o 2 KM mniej.
Nie jestem w stanie wyczuć tego. Fakt, nie szaleję, ale z takim silnikiem się nie poszaleje. do szaleństw to impreza sti. obecna instalacja, jaką posiadam, nie jest pierwszą. Z racji sąsiedztwa (Radom) producenta ag centrum, zawsze wybierałem ich produkty. mają swój warsztat przy firmie. wiem, że podzespoły wybierają tak, żeby auto na lpg nie zamieniło się w woła, z powodu źle dobranego reduktora czy wtryskiwaczy, jak zasadnie pisał brytt. Także qpankomornik - gaz da Ci oszczędności, byle instalacja była poprawnie dobrana i odpowiednio wyregulowana. ja mam kilkunastoletnie doświadczenie i benzynkę zawsze gazuję. Szukaj dobrego gazownika i produktu. Odpowiadając na pytanie- na GAZ.

Sztuką będzie taką znaleźć.

pzdr