Rozrzut jeśli chodzi o nadwozie na pewno. Peugeot to funkcjonalne i wygodne wozidełko dla seniora, Giulietta to wciąż powiew śladowej, sportowej młodości. Muszę się zdecydować, w której grupie czuję się lepiej
Rozrzut jeśli chodzi o nadwozie na pewno. Peugeot to funkcjonalne i wygodne wozidełko dla seniora, Giulietta to wciąż powiew śladowej, sportowej młodości. Muszę się zdecydować, w której grupie czuję się lepiej
Italians Do It Better
Po 11 tysiącach wymieniony olej (tym razem Motul X-Cess 5W40 )+ wszystkie filtry, sprawdzenie świec żarowych przed zimą ale jest w porządku. Między czasie jedyne co przez ten czas zrobiłem to wymiana żarówek mijania, wymienione klosze kierunkowskazów bocznych, z grubsza przeczyszczona komora silnika, zaślepienie EGRa i montaż kamerki samochodowej. W sierpniu w 3 tygodnie zrobiłem 3 000 km po trasie, 80% prędkości autostradowe 140-150 km/h ze spalaniem 6,1 bez najmniejszych problemów. Także dalej tylko lejemy i jeździmy przed zimą muszę zrobić dwa ogniska korozji i być może oddam do lakiernika bo z tylnych słupków już klar zszedł i strasznie szpeci. Lakiernik zawołał 250 zł za oba elementy.
Nie miał człowiek kłopotu to kupił sobie Stilo :] tak poważnie to ten konkretny egzemplarz. .
Stilo wg licznika ma 260 000 i miało tendencję do puszczania niebieskiego dymka przy zapalaniu zimnego silnika tak do 5 sekund, potem ustawało. Jeśli było cieplej czyli tak ok 5 na plusie dym był mniejszy. Po pierwszych dwóch ruszeniach z zatrzymania na dystansie 1 kilometra jeszcze czasem puścił niebieskiego bąka, potem spokój. Brak kopcenia podczas jazdy czy na postoju. Przy kolejnym opaleniu już nic nie ma. Oleju bardzo delikatnie ubywa, kontroluję co tydzień i nie ważne czy jeżdżę tylko po mieście czy jadę w trasę po 140 km/h, to są bardzo minimalne ilości, myślę że nie będę musiał dolewać do kolejnej wymiany do której mam jeszcze 5 tysięcy. Turbina nie ma luzu, sprawdzone. wyniki z podpięcia pod kompa - https://www.flickr.com/photos/148563...122228/sizes/l
Został wyczyszczony dolot, odma itd, pierwsze kilka dni jakby ustał problem, potem wrócił ale jest mniej tego niebieskiego dymu (jest też już cieplej ale ostatnio był znów przymrozki więc mam porównanie). Mechanik, który to czyścił stwierdził wtedy, że jak nie pomoże to uszczelniacze zaworowe będzie trzeba zrobić (zrobi to bez ściągania głowicy) jednak teraz podczas rozmowy, że temat wrócił stwierdził, że wymieniając uszczelniacze trzeba będzie zdjąć głowice żeby jeszcze uszczelkę wymienić, uszczelkę zaworów, pasek rozrządu, płyn chłodniczy no i olej z filtrem. Może się okazać też, że trzonki są już wytarte i prowadnice zaworów do wymiany i zrobi mi się koszt spokojnie 2 000 złotych i dobry remont silnika. Jakoś już mu przeszedł zapał do robienia tego bo samo auto nie wiele warte, że można w sumie z tym jeździć skoro auto nie kopci ani na postoju ani podczas jazdy tylko olej sprawdzać. Nie za bardzo podoba mi się takie wyjście... Teraz tak:
- czy jest sens wymiany samych uszczelniaczy zaworowych jeśli będą inne objawy zużycia silnika, czy to coś da w ogóle? Mi powiedział za to 400 - 500 zł.
- jaki może być szacunkowy koszt zrobienia tego wszystkiego o czym mówił mechanik od A do Z i jak duży jest to zakres remontu silnika jeśli chodzi o całość? To już prawie kapitalka czy dopiero połowa?
- robi się ciepło więc problem jakby znikał więc czy jeśli niebieski dymek przy odpalaniu ustanie bo da radę tak pojeździć do jesieni i robić to na jesień dopiero?
W auto włożyłem już blisko 7 tysięcy w 2 lata wliczając w to rozrząd i przeglądy co 10 tysięcy więc z jednej strony głupota zajechać ten samochód bo jestem z niego zadowolony i dużo rzeczy zostało wymienionych jednak miałem w planie sprzedać go do półtora roku. Nie chcę też robić połowicznie pod sprzedaż i komuś sprzedawać miny w tym roku, żeby uciec z problemem. Gdyby nie ten problem to na jesień szedł by na sprzedaż ale jeśli zrobię remont to i tak nie odzyskam choć połowy pieniędzy a amortyzacji też żadnej z tego nie będzie.
Jakie są Wasze opinie bo ja jestem zielony i trochę w kropce, robić będę musiał bo nie chcę tak jeździć, szkoda mi auta i problemów jeśli w końcu stanie na drodze. Będę jeszcze do dwóch mechaników dzwonił z temat, zobaczę co mi powiedzą. Wszyscy trzej nie są "z ulicy" ktoś polecił bo robi u nich auta, u jednego przez pewien czas też robiłem ja i pół rodziny ale on trochę obniżył poziom i dawno u niego nie byłem. Nie wiem jak teraz.
Ostatnio edytowane przez Nokian ; 27-03-2019 o 15:04
Weź, zrób jeszcze raz logi na w pełni rozgrzanym silniku. Zloguj na wolnych obrotach wyłącznie korekty wtryskiwaczy oraz temperaturę silnika. Z tego co widzę, wtryskiwacz na III cylindrze masz do wyjaśnienia. Max. korekta to u Ciebie ponad +5mm3/w. Wg niektórych taka korekta to wtryskiwacz na złom. Z logów nie wiadomo czy to korekta pod obciążeniem, czy na postoju i wolnych obrotach.
Italians Do It Better
To było na rozgrzanym i pod obciążeniem. Resztę będę miał w sobotę dopiero.
Dwa lata temu wymieniałem podkładkę pod 3 wtryskiem, poprzedni właściciel również jakieś 3,5 roku temu. Podobno może też być wtyczka od wtrysku uwalona i takie są wartości...
Samochód równo rozwija moc, spalanie takie same odkąd mam auto od 5.2 do 7.2 w zależności czy trasa czy miasto w jaki okresie roku.
Ostatnio edytowane przez Nokian ; 27-03-2019 o 22:03
W większości przypadków problem z wtyczką III cylindra w silnikach mJTD, a właściwie CDTI w Oplu szedł w parze z błędem na blacie i w sterowniku silnika. Gdybyś jednak chciał ją wymienić to koszt wtyczki to ok. 10 zł + przesyłka. Zdaje się że to wtyczka jak poniżej
https://allegro.pl/oferta/wtyczka-ko...dti-7152416101
Italians Do It Better
Właśnie o Oplach wspominał, że to w nich najczęściej padają wtyczki, rzadziej we Fiatach/Alfach.
Kolega, który robił logi podrzucił mi jeszcze to jeśli to co jeszcze daje. https://www.flickr.com/photos/148563...513638/sizes/l
Wartości z przepływki też się rozjeżdżają. Zloguj podczas jazdy sam przepływomierz czyli oczekiwana masa powietrza i zmierzona masa powietrza dla potwierdzenia. Zapisz to do pliku .csv żeby można było otworzyć w Multiecuscan.
Italians Do It Better
Nie mogę wrzucić plików przez forumowy załącznik jako csv więc daję tak. Przepływka wymieniona rok temu na oryginalną Boscha.
https://megawrzuta.pl/download/e0aed...ab96fd73f.html
https://megawrzuta.pl/download/fff3e...92d3879c1.html
Trochę chaotyczne te logi. Zloguj je na spojnie i nie aż tyle parametrów na raz.
Log nr 1 (na wolnych obrotach)
- obroty silnka
- temperatura silnika
- korekty wtryskwaczy
Log nr 2 (podczas spokojnej jazdy)
- obroty silnika
- temperatura silnika
- korekty wtryskiwaczy (1-4)
- prędkość pojazdu
Log nr 3
- obroty silnika
- temperatura silnika
- prędkość pojazdu
- oczekiwana masa powietrza
- zmierzona masa powietrza
Logi niech mają minium 1 min, a nie 10 i 45 sekund
Italians Do It Better
Log trzeci też przy spokojniej jeździe?
Tak, też spokojna jazda. Przy dużych prędkościach obrotowych sterownik nie pokazuje korekt.
Italians Do It Better
Brakło czasu dziś na logi...
Wymieniona poduszka pod akumulatorem. Na postoju różnicy nie widać, podczas jazdy jest znaczna jeśli chodzi o płynność przy zmianie biegów, ruszaniu oraz w hałasie. Do tej pory między 1800 a 2000 robiło się znacznie głośniej lub podczas dynamicznego przyśpieszania a teraz w całym zakresie obrotów jest bardzo podobnie czyli dość cicho. Zobaczę jeszcze z czasem jak przy gaszeniu/zapalaniu. Pomalowana podstawka pod akumulatorem.
W kwietniu montaż czujników parkowania, wymiana wszystkich podkładek pod wtryskami, wtyczki 3 wtrysku i sprawdzenie skąd zapocenie przy filtrze oleju/korku miski olejowej.
Na początku myślałem, że na postoju nie ma różnicy ale jednak jest... na gorsze. Widać drganie kierownicy i lusterka wewnętrznego. Wcześniej drgania były minimalne, bardziej odczuwalne niż widoczne. Drżenie lusterka było do tej pory od 140 km/h wzwyż także dziwi mnie, że się pogorszyło. Jednak podczas jazdy jest znacznie lepiej jeśli chodzi o płynność przy zmianie biegów, ruszaniu oraz w hałasie. Przy odpalaniu jest jakby trochę lepiej ale nadal czasem jest stuknięcie choć nie tak głośne jak do tej pory. Przy gaszeniu jest cisza i spokój więc tutaj też na plus. Została jeszcze pomalowana podstawa akumulatora.
Sam z tym nie robiłem tylko kolega, ja nie mam czasu na takie rzeczy :]
Zrobiłem rano logi https://megawrzuta.pl/filesgroup/d13...1c72f523b.html