Temat: Fiat Siena 1.4 by DaN0  

Na mój pierwszy dupowóz dostałem od rodziców Hienę. Kupina prosto z salonu, jeżdżona tylko przez moich rodziców do rodziny i na zakupy (Najdalsza podróż to z Jastrzębia do Istebnej [68Km] no i oczywiście s powrotem) i od 1997 zrobiła niecałe 80 tyś km. Nie było z nią dużo problemów, jakoś 10 lat temu wymieniane przewody hamulcowe, wypadek z Maluszkiem (Kaszlak do kasacji, w Sienie maska, lewa lampa, nadkole, belka łącząca podłużnice, chłodnica i alternator do wymiany). Czerwony metalic (oznaczenie Rosso Cordoba 109) i żadnych udziwnień. Matka nie lubiła nawet wunder-baum czy innych zapachów, zamiast niego wisiał sobie różaniec (do dziś i zostanie tam do końca). Sienkę jak każdą Włoszkę bierze ruda, tu bąbelek tam dopadł lakier, gdzieniegdzie zadrapanie, w miejsca na lewarek trzeba podkładać deskę, bo już dziura... Już za mojej kadencji nie wiedzieć dlaczego pękła obudowa skrzyni biegów, dyfer luźny, napęd licznika całkiem wyskoczył (jak teraz ciężko dorwać taki bez impulsatora...). Teraz skrzynia zrobiona, ale moja młodzieńcza głupota podpowiedziała mi, żeby w zimę polatać bokiem, co skończyło się na krawężniku ze skrzywioną belką. Beleczka już kupiona używana, odrapana i pomalowana. Czeka na wymianę. Do 2 tygodnia powinna być założona, wtedy pocykam fotki w aktualnym stanie i sukcesywnie będę o moją Hienkę dbał. W pierwszej kolejności idzie ruda i cały lakier. Z powodu mojego bezrobocia moje postępy będą znikome, ale jeśli tylko dostanę pierwszą wypłatę Siena pójdzie do cięcia i spawania czego trzeba. Na teraz wrzucam fotki z odnowioną beleczką (poszukam jeszcze z moim krzywym kółkiem, albo jutro zrobię).
DSC_0035.jpgDSC_0039.jpgDSC_0041.jpgDSC_0043.jpg

Z tego co piszesz, to mogę Ci pozazdrościć Sieny--wiesz co w trawie piszczy. A tymczasem czekam na zdjęcia.

Bardzo mały przebieg

DSC_0046.jpg
Licznik nie kręcony, lecz przejechane kilkanaście (góra 50km) bez napędu, więc nie liczył kilometrów.
DSC_0044.jpgDSC_0045.jpgDSC_0047.jpg
Krzywe kółko, miejsce zgięcia i porównanie mojego pozytywu z dobrym przodem.
No i wszech obecna ruda... Bierze na nadkolach, ale najgorszym problemem są miejsca na lewarek... Co dziwne, z przedniego zderzaka, w miejscu gdzie jest lakierowany (plastik!) też już lakier odpada.
DSC_0048.jpgDSC_0050.jpgDSC_0052.jpgDSC_0051.jpg
Tak, wiem... Dużo roboty przedemną, ale dam radę!

Zapomniałem dopisać kilka słów do opisu Sieny, więc nadrabiam: Samochód w najuboższym wyposażeniu, nie było nawet radia. Hiena nie wie co to podtlenek LPG i się nie dowie, pomimo, że pali sobie 8,5l/100km. Jeśli nie będę miał kasy na paliwo, wolę sobie odmówić, lub przejechać się moim Ogarkiem 900 który pali max 3l/100km, pomimo, że wyciskam z niego ostatnie soki (ogień na każdym biegu). Olej dolewam tylko przy wymianie, silnik pracuje równo, nie ma najmniejszych problemów (plusy gaźnika ). Duży bagażnik, jak dla mnie całkiem wygodne w środku, no i gdyby nie ruda nie ma wstydu wyjechać tym w miasto ^^.

Ehh nowo pomalowana beleczka wydaje się być krzywa... Założę prowizorycznie bębny i koła i zobaczę. Wydaję się, że dostało w tyłek z boku z lewej strony... Wieczorem dam znać, czy moje podejrzenia są prawdziwe. Oby nie!

PRzy tak małym przebiegu mnóstwo rudej.

No pięknie... Krzywa...
DSC_0058.jpg
Różnica między przodem, a tyłem (z przodu z jakieś 0,5cm)
DSC_0059.jpg
Różnica między dołem, a górą (na dole również z jakieś 0,5cm)
Będzie bardzo zdzierało bieżnik? Opłaca się to zamontować?

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

Napisał vielud

PRzy tak małym przebiegu mnóstwo rudej.

Przebieg nie ma nic do rzeczy, jeśli się po prostu nie dba...

Napisał vielud

PRzy tak małym przebiegu mnóstwo rudej.

no ale wiek robi swoje najwięcej..

U mnie jest ponad 200tys(na blacie, w rzeczywistości nie wiem) rdza też jest, ale nie tyle. wystarczy mało myć samochód w zimie i już się dużo ognisk korozji zadomawia na karoserii.
Powiem Ci, ze bagażnik jest bardzo duży, kiedyś jechał w nim kolega 1,75m w miarę dobrych warunkach.

Napisał DaN0

silnik pracuje równo, nie ma najmniejszych problemów (plusy gaźnika )

To co tam jest za silnik?

Napisał bam

Powiem Ci, ze bagażnik jest bardzo duży, kiedyś jechał w nim kolega 1,75m w miarę dobrych warunkach.

tam się lekko dwóch zmieści

Zimą szukając skrzyni biegów znalazłem Sienę w tym samym kolorze co moja z wersji HL i wziąłem sobie z niej lakierowane lusterka klamki i zegarek (za wszystko zapłaciłem 50zł). Niestety zderzaków i nakładek na progi już się nie udało uratować.
DSC_0061.jpgDSC_0065.jpg
Co prawda te części potrzebują pomocy lakiernika i ja się w niego zabawię. Początkujący, popsuć się nie da, najwyżej oddam doświadczonemu, a jeśli się uda samemu zaoszczędzę parę groszy. Słyszałem, że zegarek ciężko zamontować bez kostki, więc po prostu wyrwałem. Z zawodu elektryk, więc sobie z tym poradzę. Słyszałem, że do zegarka można wsadzić diodę LED, wtedy jasno świeci, tylko jest problem w tym, że żarówka jest na 12V, a dioda na ~3V... A miejsca na jakikolwiek opornik nie ma.
DSC_0062.jpgDSC_0064.jpgDSC_0066.jpg

No i taki bonusik: Lampka z tłoka od Maluszka. Kiedyś się jeszcze zastanowię nad kloszem
DSC_0068.jpg

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

Napisał turek86

To co tam jest za silnik?

Jak w tytule 1.4 na gaźniku

Gaźnik? Czy wtrysk jednopunktowy?

Powiem Ci, że teraz już właśnie nie wiem... Być może, że właśnie wtrysk jednopunktowy... Wybacz, nie wiedziałem i dziękuję za poprawienie

Raczej na pewno wtrysk

Na pewno wtrysk.