Temat: Kontrola świateł  

Napisał piteros333

zobaczę jak się z tyłu wymienia żarówki, bo dla mnie w tych nowych autach to tragedia.

Przesuwa się i zdejmuje czarny plastik przy lampie. Pod nim są dwie śruby torx, do których masz klucz w zestawie narzędzi. Odkręcasz te dwa torxy i lampę masz na wierzchu. Wszystko jakieś cztery minuty.

Napisał piteros333

W 14 letniej Renault thalii nigdy z tyłu nie padła mi żadna żarówka, a tu już po miesiącu i jeszcze żeby ją wymienić to trzeba trochę pogłówkować jakby nie mogli tego w jakiś dostępny sposób zamontować ech...

Wystarczy przeczytać instrukcję obsługi..., ale po co? Kolejny powód do marudzenia jest? Jest.

Napisał giannini

Przesuwa się i zdejmuje czarny plastik przy lampie. Pod nim są dwie śruby torx, do których masz klucz w zestawie narzędzi. Odkręcasz te dwa torxy i lampę masz na wierzchu. Wszystko jakieś cztery minuty.

No własnie z tym przesunięciem pokrywy plastikowej jest problem, niby w opisie jest podane ,że do góry i w bok ale prubowełem tak zrobic i lipa, cos mocno trzyma , a czytając na forum ile jest błedów w instrukcji mam pewne obawy ,ze cos połamię, inną sprawą jest to ,że trochę szybko ta żarówka sie spaliła i w dziwnych okolicznościach, sam raczej szczelności klosza nie sprawdzę. Może jest ktoś kto już zdejmował tę plastikowo-gumową pokrywę, która osłania dostęp do tylnego klosza?

Napisał krowka1978

Wystarczy przeczytać instrukcję obsługi..., ale po co? Kolejny powód do marudzenia jest? Jest.

Daruj sobie te uwagi instrukcje czytałem i wiele z tego nie wynikło, czytaj j/w, takich doradców jak ty na szczęście jest niewielu, jak twoja krytyka ma mi pomóc w rozwiązaniu problemu? Najlepiej kogoś skopać i zmieszać z błotem zamiast mu spokojnie wytłumaczyć, nie masz nic do powiedzenia to zamilcz,na szczęście są inni chętni do pomocy

Napisał piteros333

czytaj j/w, takich doradców jak ty na szczęście jest niewielu, jak twoja krytyka

Od kiedy jestem doradcą? Jeśli bym nim był, to nie za darmo Druga sprawa to taka, że moja wiedza motoryzacyjna wybiega znacznie dalej niż trywialna wymiana żarówki

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał piteros333

na szczęście są inni chętni do pomocy

Więc się ciesz, a nie marudź

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

Napisał piteros333

Najlepiej kogoś skopać i zmieszać z błotem zamiast mu spokojnie wytłumaczyć

Jaki kolega delikatny i czuły, głaskać nie zamierzam.

Zamiast biadolić, to jedź do kogoś potrafiacego rozwiązać problem, bo w dorabianiu teorii niestety jesteś lepszy niż w rozwiązywaniu usterek.

Mówisz, że nie jesteś doradcą , a próbujesz pouczać innych mówiąc im co mają robić, biedny z ciebie człowiek, współczuje. Za taką pomoc to ja dziękuje , twoje posty nic nie wniosły do mojego tematu, tylko chaos , zero rzeczowej pomocy jutro będę w ASO to zobaczę jak instrukcja się ma do rzeczywistości, bo to ,że akurat w gwałtownej zlewie strzeliła żarówka to jest dla mnie podejrzane i po tak krótkim czasie użytkowania, tym bardziej ,że już było tu na forum ,że tylne lampy w SW nie trzymają szczelności, nie jestem pierwszy. A forum jest po to , aby sobie pomagać bezinteresownie jeżeli chcesz za to kasę to nie wiem co tu jeszcze robisz.

Napisał piteros333

biedny z ciebie człowiek, współczuje.

Nie musisz współczuć, radzę sobie, ale dziękuję za troskę

Napisał piteros333

jutro będę w ASO to zobaczę jak instrukcja się ma do rzeczywistości

W końcu auto na gwarancji, więc tam należy się udać.

Napisał piteros333

A forum jest po to , aby sobie pomagać bezinteresownie jeżeli chcesz za to kasę to nie wiem co tu jeszcze robisz.

Czytaj ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisałem, że za cokolwiek na forum chcę kasę. Skończ z własną weną twórczą i nadinterpretacją. Skoro wiesz, że są problemy z lampami, to od razu powinieneś udać się do ASO, a nie biadolić bez sensu.

PS. Swoją droga Twoje wstawki nic nie wnoszące do tematu są ok? Nie wnoszą "chaosu"? Odpowiedzi nie oczekuje. Kończę offtop.

Koledzy jak coś macie do siebie to na pw bo tu temat zaśmiecacie

Dzisiaj jestem umówiony na 16tą w serwisie wieczorkiem się odezwę.

No to czekamy na informację

Dobra żaróweczka wymieniona za darmo, wilgoci nie znaleziono Pan Dariusz Byra z Gam Wrocław wszystko wytłumaczył pokazał i niestety ta instrukcja do SW to kant du.y. W instrukcji jest napisane ,że plastikowo gumową zaślepkę ściąga się do góry i w bok, a w rzeczywistości ściąga się ją wypinając spinki od lewej do prawej, więc nijak się to ma do instrukcji. Pokazałem to kierownikowi serwisu i otrzymałem info ,że może tak być w modelu HB, a nie w SW. Pozdrowienia dla mądrali, który mi pisał,że wszystko jest w instrukcji i wystarczy ją przeczytać Następny kwiatek do tematu błędy w instrukcji.

Napisał piteros333

Pozdrowienia dla mądrali, który mi pisał,że wszystko jest w instrukcji i wystarczy ją przeczytać Następny kwiatek do tematu błędy w instrukcji.

Rozumiem, że "mądrala" to ja Cieszę się, że czegoś nowego się nauczyłeś i wiedzę przekazałeś potomnym Do pełni szczęścia brak fotorelacji.

Takie stare i takie pyskate przekupy

Napisał Mati66622

Witam dzisiaj wsiadam do autka(auto zaparkowane w garażu) i zapala mi się lampka od świateł informująca o przepaleniu. Na komputerze wyświetla: kontrola świateł mijania, kierunkowskazy i wszystkie pozostałe co załączałem.... doszedłem do halogenów nie działa prawy pewnie przepalona żarówka sprawdzam przeciwmgielne też nie świeci prawy...myślę ciekawe sprawdzę jak będę w domu. w trakcie jazdy po włączeniu kierunkowskazu na desce lewy szaleje miga jak głupi ale na zewnątrz ok, tempo świecenia normalne, a prawy na desce zaś wolniej miga stwierdziłem wymienię żarówkę będzie ok.dojechałem do celu, po 4 godzinach wsiadam odpalam samochód, świeci kontrola świateł mijania i zaraz przeskakuje na kontrola świateł przeciwmgielnych to załączam je i kasuje się wszystko.wszystko działa normalnie kontrolka się nie świeci, na komputerze brak komunikatów, strzałki na desce świecą z ta samą prędkością ...dziwne miał ktoś coś podobnego? dodam że samochód ma przejechane dopiero 1800 km i ma zaledwie miesiąc.

Witam kolego miałem dokładnie ten sam problem toćka w toćke jak u Ciebie tyle ze przy 12 tys i podobnie po kilkugodzinnej przerwie wszystko wróciło do normy a komunikaty zgasły napisz mi jak możesz czy coś w tej sprawie się dowiedziałeś ? Ja we worek 16.01 2018 wybieram się na pierwszy przegląd


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Osobiście swojego tuptusia eksploatuję już pół roku. Bez względu na pogodę. teraz raczej pogoda nie rozpieszcza, ciągłe opady deszczu, duża wilgotność, chlapa pośniegowa, zmienność temperatur. Auto stawia opór tym anomaliom dzień w dzień. Nic niepokojącego z elektryką nie zauważyłem. Wszystko działa, żadnych zaników napięcia na poszczególnych odbiornikach prądu. Brak parowania tylnych lamp. Jedynie co występuje- to przysłowiowe "kulki w garnku" i czasami falowanie wolnych obrotów.....

Ogólnie z auta jestem zadowolony..... oby Wam też tuptuś przynosił zadowolenie i "banana" na ustach......
pozdrawiam:

Mi przynosi