Temat: kierunkowskaz Tipo  

Ja w sumie miałem na myśli jeżdżenie innymi samochodami na przemian.

No na początku opisywałem wrażenia, że ta manetka dziwnie chodzi. Potem się przyzwyczaiłem. Teraz jeżdżę na zmianę Dusterem i Tipo. I dalej twierdzę, że ta manetka jest "inna". Oczywiście można się przyzwyczaić jak się jeździ jednym autem. Nie zmienia to faktu, że producent po raz kolejny pokazał iż rzecz tak oczywistą i intuicyjną można spier.... .

U mnie problem występował przez pierwszy 1 tys. km po odebraniu auta z salonu. Faktycznie było to dziwne i denerwowało, ale stwierdziłem że pewnie kwestia "wyrobienia" się plastiku i manetki no i tak też się stało. Teraz już jest wszystko OK.

Nie widze nic dziwnego w pracy tych manetek znakiem tego sie przyzwyczailem. Jak dla mnie dzialaja jak powinny. Jedynie soft trybu autostradowego dla nieco wolniejszego kierowcy w porownaniu z mito.

Napisał FiatPrime

No na początku opisywałem wrażenia, że ta manetka dziwnie chodzi. Potem się przyzwyczaiłem. Teraz jeżdżę na zmianę Dusterem i Tipo. I dalej twierdzę, że ta manetka jest "inna". Oczywiście można się przyzwyczaić jak się jeździ jednym autem. Nie zmienia to faktu, że producent po raz kolejny pokazał iż rzecz tak oczywistą i intuicyjną można spier.... .

Dla ciebie wszystko jest spier..... w tipo, wszyscy o tym wiedza. Wsiadz do corsy D z 2012r to zobaczysz jak mozna spierdolic manetke kierunkowskazu oraz przy okazji wycieraczek.
W moim odczuciu manetka tipo wyglada inaczej ale dziala jak w bravo 2

Akurat na manetke w oplach uzytkownicy skarżyli się masowo. Tam wymyslono ze manetka po wlaczeniu nie zostaje w swoim polozeniu tylko wraca do punktu 0.

Napisał bahamut24

Dla ciebie wszystko jest spier..... w tipo, wszyscy o tym wiedza. Wsiadz do corsy D z 2012r to zobaczysz jak mozna spierdolic manetke kierunkowskazu oraz przy okazji wycieraczek.
W moim odczuciu manetka tipo wyglada inaczej ale dziala jak w bravo 2

W bravo II manetka działa bardziej standardowo niż w Tipo. Przesiadając się z innych samochód kierunki wrzucałem intuicyjnie, czego nie mogę powiedzieć o Tipo.

Jeżdżę różnymi samochodami i nie mam w Tipo problemów większych. Czasem za szybko macham wajchąi autostradowy nie zaskoczy

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Problem z intuicyjnym wrzucaniem kierunku to miałem kiedyś w TATA INDICA kierunki były w prawej manetce.

Wiecie co ja nie wiem o co Wam chodzi z tymi manetkami. Dla mnie teraz działają normalnie i nie jestem w stanie do niczego się doczepić.

Zaloze sie ze duzo wiecej osob przyczepi sie wlaczania wycieraczek

Sęk w tym że włączanie wycieraczek zawsze działa tak samo, i jedno machnięcie też działa zawsze. A kierunki, zwłaszcza komfortowy kierunek to dla mnie loteria. W jedną stronę działa inaczej niż w drugą, ciężko się do tego przyzwyczaić. Zwłaszcza że na codzień jeżdżę innym autem, gdzie kierunki poprostu działają... od pierwszego wejścia do auta.

Napisał marx30

Akurat na manetke w oplach uzytkownicy skarżyli się masowo. Tam wymyslono ze manetka po wlaczeniu nie zostaje w swoim polozeniu tylko wraca do punktu 0.

Ja mam cały czas Astrę H z taką manetką i to jest genialne rozwiązanie. Szkoda że Opel od tego odszedł, bo działa to wszystko super delikatnie. na pewno łatwiej w Oplu było uruchomić tylko 3 mignięcia kierunków niż w Tipo pięć. Wszystkim się nie dogodzi.

A co do Tipo - mi tam też nic nie przeszkadza i działa jak powinno. Jeżdżę obecnie jednocześnie 3 samochodami Fiat, Opel, VW i w żadnym mi kierunki nie przeszkadzają.

Kierunek jest zrypany na maxa w tipo:
1. manetka jest za krótka
2. za daleko odsunięta od koła kierownicy
3. końcówka źle wyprofilowana bez znaczenia czy mijania włączone czy nie
Tak jak ktoś tu już napisał jak można było sp...lić taką prostą rzecz...

Jak masz 13 lat to sie nie martw, zapewne palce jeszcze Ci urosną i bedziesz dosięgały manetki bez problemu..