Witam wszystkich.
Ducato 2.3 2014 po lifcie.
Klima manualna.
Problem: w trasie po jakieś 30-40 minutach słabnie nawiew tylko podczas włączonej klimatyzacji. Po wyłączeniu przycisku klimy po chwili zaczyna wiać zimne powietrze jak szalone i przez jakiś czas znów wszystko działa normalnie i tak w kółko. Mechanik zdiagnozował zamarzający parownik. Przerobiłem już 2 nowe zawory rozprezne. Zamiennik i oryginal, bez skutku. Wymieniony został również wiatrak nawiewow. Problem nie zniknął. Ciśnienie w układzie odpowiednie. Ilość czynnika prawidłowa. Zauważyłem, że w największy upał klimatyzacja działała stosunkowo najlepiej. Jest to w sumie logiczne, gdyż wtedy parownikowi jest trudniej zamarznąć.
Macie jakieś pomysły?
Z góry wielkie dzieki.