Witam , parę postów niżej próbowałem dojść do ładu z prawidłowym odpalaniem przy zerowych i minusowych temperaturach .

Niestety nie pomogło
Wymiana węży na przezroczyste dla sprawdzenia czy nie bierze powietrza
założenie zaworu jednokierunkowego

Niby świece grzeją nie pomaga podgrzanie 5 x świec z każdym razem tyle samo trzeba kręcić a świece niby prąd pobierają

Niestety dostęp do świec 2.2 puma do absurd , wywalenie chłodnicy zdjęcie listwy itp


Do rzeczy :

Ostatnia deska ratunku podgrzewacz 230v (coś w stylu skandynawskim)

W skrócie Rewelacja działa na 1000%

Wpierw wypompowanie jak najwięcej płynu (w moim przypadku coś około 1 l ) z wyrównawczego dzięki temu dolewka to tylko 0,3 + 1 l wypompowany

20180119_095737.jpg

Osobiście założyłem nie na wyjściu z nagrzewnicy tylko na wejściu a to dla tego iż pompa na wyjściu powinna być skierowana ku górze a to z kolei z wysokością zbiorniczka wyrównawczego mogło by kolidować jak również odpowietrznik zatem zamontowałem na wejściu do nagrzewnicy co grawitacyjnie idealnie się złożyło ponieważ tak właśnie ku górze woda idzie .

20180119_100432.jpg
20180119_100950.jpg


Wyleciało nie wiele płynu ok 0,3 litra

20180119_102704.jpg

Zatyczkę ,zabezpieczenie użyłem jako mocowanie wtyczki



20180119_104646.jpg



Spostrzeżenie : 30 minut grzania , odpala od styku ,cicho pracuje - tak jakby się przed momentem zgasiło po trasie .

Zasilanie na tą chwilę przedłużacz , latem zmontuję słupek dokujący w pobliżu auta


Oczywiście można naprawić wtryski 650zł sztuka może świece itp
na koniec zamknąć temat w okolicy 2-4k Ale przedstawiam alternatywę .

p.s nie podąłem nazwy aby nie było że reklamuję


Węża nie skracałem aby przy ewentualnej reklamacji itp nie zabrakło go po prostu przełożyłem .


W razie pytań proszę .