Temat: Wycieraczka wsteczna - dziwne działanie  

Witam wszystkich.
Chciałem się zwrócić z prośbą o pomoc ponieważ wertuję internet i nie potrafię znaleźć rozwiązania mojego problemu.
Temat wygląda następująco:
Właśnie stałem się właścicielem pięknej czarnej Cromy z 2007r. Wszystko jak na razie działa bardzo dobrze z wyjątkiem wstecznej wycieraczki.
Po zakupie gdy stwierdziłem że nie działa poczytałem i myślę pestka zatarł się mechanizm. Rozebrałem więc klapę a tu moim oczom ukazuje się wypieta kostka. Wtedy myślałem że to szczęście ale niestety okazało się to jeszcze większym problemem. Postanowiłem ją wpiąć i sprawdzić co się stanie. Wyglądało to tak wkładam kluczyk, manetka od wstecznej wycieraczki na 0, wbita jednynka nie wsteczny, przekręcam na zapłon a wycieraczka się włącza robi dziwny cykl i zatrzymuje się w połowie szyby. Po przełączeniu manetką od wstecznej wycieraczki znów dziwny cykl i postój w innym miejscu.

Więc czytam dalej i dochodzę do wniosku że rozwalona krańcówka. Chciałem więc to sprawdzić wyjąłem mechanizm rozebrałem złożyłem na nowy smar ustawiłem kółko z krańcówką w odpowiedniej pozycji i stwierdziłem że podłącze na sucho. najpierw w wariancie sterowanie masą (-) czyli na brązowy kbelek idący bezpośrednio do silnika + z zasilacza, a na czerwony - potem na kabelek sterujący na chwilkę impuls z - i mechanizm pięknie wykonuje jeden cykl. Więc nie czekając myślę sprawdze jak by było sterowanie + czyli masa bezpośrednio na silnik (brązowy kabelek) a plus na krancówkę na czerwony i impuls na niebieski praca identyczna. Myślę więc że silnik jest ok. Wpiąłem więc go ponownie znów manetka na zero kluczyk na zapłon a wycieraczka się włącza i dziwnie się zatrzymuje.

Stwierdziłem więc że sprawdzę co pojawia się na pinach we wtyczce i wygląda to tak:

1. Przewód podłączony na krańcówkę - masa cały czas
2. Przewód chyba sterujący (najcieńszy w wiązce) nic się nie pojawia ani po włożeniu kluczyka ani po przekręceniu manetki.
3. Przewód idący bezpośrednio na silnik wycieraczki pojawia się + po włączeniu zapłony trwa kilka sekund i znika. Po przekręceniu manetki od wycieraczki wstecznej znów sie pojawia na kilka sekund + i znika.

Bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu tej zagadki lub chociaż podpowiedź żebym sam nie grzebał dalej tylko do jakiegoś fachowca zaprowadził.

Pozdrawiam

P.S. Dodam że sprawdziłem przelotkę między nadwoziem i klapą, przewody przedzwoniłem miernikiem i wszystko jest OK.

kurcze nie zagłębiałem się do końca jak to działa w cromie ale wg. mnie powinien być stały + inaczej by wycieraczka nie była w stanie wrócić do punktu wyjścia..

Co Ci mogę doradzić bo zbytnio nie chce mi się teraz studiować co gdzie i jak ma być na jakim kablu , to ściągnij sobie program e-learn do fiata z tego co widze jest w download tam masz schemat i opis po polsku jak działa wycieraczka z tyłu , opisy sygnałów itd. Także to Ci pomoże w rozwiązaniu zagadki

Mam taki sam problem z wycieraczka. Demontowalem mechanizm czyscilem, sprawdzałem i dalej to samo. Ktoś na forum zwrócił uwagę na to że może to być wina samej manetki. Puki co silnik dołączony bo nie mam aż takiego ciśnienia żeby ściągać kierownicę. Mam nadzieję że kolega rozwiąże problem i przekaże konkrety

Nie wiem co może powodować ze wycieraczka startuje jak masz biegi "przednie" - ale u mnie jedyny możliwy przypadek do sytuacja gdy włączony jest wsteczny bieg, albo przełacznik na dźwigni ustawiony na włączenie tej wycieraczki. Nie ma innej opcji
Natomiast co do tych dziwnych (jak to określiłeś) cykli - na czym polega ich dziwność?
Bo jeśli na połozeniu ramienia i tego co wycieraczka tak naprawdę czyści (np.. kawałek klapy bagażnika ) - problem może być spowodowany ustawieniem takiej krzywki w samym mechaniźmie. Nie rozbierałem tego w Cromie, ale rozbierałem w Marei (a mechanizm wygląda bardzo podobnie) więc mozliwe że zasada jest taka sama.
Gdy reanimuje się trzpień wycieraczki (potrafi się zabrudzić i zatrzymać), i rozbiera do tego mechanizm, trzeba bardzo uważać na położenie takiego kółka zebatego. na jego odwrocie są metalowe ścieżki które odpowiadają za dostarczanie prądu do silniczka - i to ich położenie determinuje kiedy silnik pracuje a kiedy się zatrzymuje. Zanim się wyjmie to kółko, koniecznie trzeba zaznaczyć jego położenie względem obudowy ( np wydrapując na plastiku i w tym samym miejscu na obudowie kreskę) - by móc potem dokłądnie tak samo to poskładac. Nawet niewielkie przesunięcie położenia tego kółka zmienia lokalizację styków i wycieraczka załacza się w innych momentach oraz wykonuje jakieś głupie ruchy ( i np może wycierac klapę zamiast szyby )
Możliwe że poprzedni właściciel czyścił ten trzpień i nie poradził sobie potem z ustawieniem tego kółka - stąd wariowanie wycieraczki ( a żeby mu nie wariowała - wypiął kostkę).
Nie ma rady, trzeba metodą prób i błędów to ustawić (co nie jest łatwe - najlepiej zerknąć na inny, prawidłowo ustawiony mechanizm) , a potem dokładnie oznaczyć położenie zanim się wyjmie. Ja nie byłem tego świadom jak rozbierałem w marei - i potem sporo czasu straciłem by to nalezycie ustawić..

Więc tak - jeśli chodzi o dziwne działanie to wycieraczka nigdy nie zatrzymuje się w tym samym miejscu. Też przypuszczałem że uszkodzona jest tak zwana krańcówka w silniku (dwa styki i kółko zębate ze ścieżką) natomiast rozebrałem silnik i wyczyściłem wszystko i ustawiłem w odpowiednim miejscu krańcówkę skręciłem i sprawdzałem na zasilaczu i wszystko było ok. Mnie bardzie zastanawia sposób zasilania silnika i tego co dochodzi do kostki wycieraczki.
Tak jak pisałem na jednym przewodzie jest stała masa, na drugim pojawia się i znika +12V na trzecim nic nie zaobserwowałem. Ten impuls +12V pojawia się po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu i potem "wtedy kiedy mu się zachcę".

Może podpowiecie czy w tym samochodzie jest jakiś moduł sterujący pracą wycieraczki wstecznej lub który stycznik odpowiada za jego pracę.

Może ma ktoś schemat układu elektrycznego w języku polskim (we włoskim znalazłem ale niestety nie umiem włoskiego )

Kolego pisałem wyżej byś ściągnął sobie z działu download e-learn do cromy jest w j. polskim , są schemty i cały opis działania wycieraczek. Z tego co doczytałem chociaż robiłem to po łebkach to manetka jest modułem - ale doczytaj jeszcze

Witam wracam do tematu. Niestety sprawdziłem wszystko z elearn i niestety chyba coś jest nie tak. Tam gdzie powinna byc masa jest masa, tam gdzie powinien być stały plus niestety 12V się pojawia i znika po włączeniu zapłonu a potem pojawia sie w niekontrolowany sposób, a tam gdzie powinien pojawiać się impuls z manetki nic nie ma. Może jakieś propozycje rozwiązania problemu. Dzięki za pomoc.

Napisał piotrekz

Tam gdzie powinna byc masa jest masa, tam gdzie powinien być stały plus niestety 12V się pojawia i znika po włączeniu zapłonu a potem pojawia sie w niekontrolowany sposób, a tam gdzie powinien pojawiać się impuls z manetki nic nie ma.

Przerwa na kablach, przeważnie w miejscu gdzie wchodzą do nadwozia. Odszukać drugi koniec wiązki, sprawdzić przewodzenie żarówką. Nie wiem czy tam będzie złączka, Cromy nie znam a w innych modelach bywa różnie (zależnie od fantazji projektantów i siły perswazji panów od liczenia kasy). Brak złączki nie przeszkadza, można wbić w przewód ostrą końcówkę kabla pomiarowego albo np. igłę. Jeśli przerwy na odcinku silnik-wnętrze nie będzie, to szukamy dalej po kablach.
Włącznik to osobny temat, najpierw trzeba sprawdzić czy przełącznik (przy kierownicy) ma zasilanie i czy działa. Najczęściej problem jest z tym drugim (uszkodzone styki).