Witam
Problem jak w temacie. Nie działa;-]
Zasilanie do wycieraczki doprowadzone jest za pomocą 3 przewodów - 1,2,3 (-,-,+). Napięcie na 1 i 3 pinie jest zawsze. W tym układzie wycieraczka nie pracuje. Kiedy jest podane napięcie również na pin 2 - wycieraczka pracuje. Kiedy włączam dozowanie płynu - napięcie pojawia się na pin 2 - pracuje. Jak tylko wyłączę spryskiwacz - zatrzymuje się (czyt. uszkodzenia - niżej). Kiedy przełączam włącznik wycieraczki - podawane jest napięcie na pin 2, ale pod obciążeniem wyłącza się. Sprawdzałem to przy pomocy miernika,na zasadzie - wycieraczka w pozycji ON, napięcie jest (V), sprawdzam natężenie (A) brak, ponownie sprawdzam napięcie -już brak. ??. Czy tak też macie?
USZKODZENIA - wiem że elektronikę mam uszkodzoną, płytkę wycieraczki mam połamaną. Polutowałem ścieżki ale niestety nie działa jak powinno:/ gdy podaje zasilanie na piny 1 i 3 - stoi (czyli ok), jak dodaje jeszcze na 2 to hula :] ale gdy wycieraczka jest w pozycji neutralnej i podaje napięcie na zewnętrzne (w tej pozycji 2 blaszki zamykają obwód na kole zębatym) przekaźnik "pierdzi" (wybaczcie słownictwo )
Na elektronice nie znam się,ale zastanawiam się czy może być tak, że przełącznik (przy kierownicy) pod obciążeniem nie daje napięcia? bo jak tak,to wtedy zakup wycieraczki nie ma sensu bo i tak nie będzie działać.
Czy ktoś może wypowiedzieć/podpowiedzieć coś? Mi się wydaje, że napięcie powinno być ciągle podawane, a nie tylko chwilowo....

[size=2][ Dodano: 2011-04-03, 19:37 ][/size]
Przy wtyczce wycieraczki tylnej:
Cytat Napisał molej
Sprawdzałem to przy pomocy miernika,na zasadzie - wycieraczka w pozycji ON, napięcie jest (V), sprawdzam natężenie (A) brak, ponownie sprawdzam napięcie -już brak. ??. Czy tak też macie?
Jednak tak jest i tak ma być. Mam nowy silniczek i działa jak należy.
Tak, dla potomnych ;]