Temat: Terkotanie z deski rozdzielczej/podszybia  

Witam

Od jakiegoś czasu mam problem z terkotaniem:

https://goo.gl/photos/opD6pi3m51f1Asxa6

Problem występuje na zimnym silniku w czasie puszczania sprzęgła na pierwszym biegu. Dźwięk wydobywa się z deski rozdzielczej z okolic nawiewu. Chyba bardziej od strony kierowcy lub na środku. Pod maską niczego nie słychać. Jakieś pomysły co to może być? Żaden element zewnętrzny dociskany nie pomaga. To ewidentnie coś pod deską rozdzielczą. Tylko co?

A to nie Klima?

To może być wszystko co jest pod deska rozdzielczą. Natomiast żadne ustawienia nawiewów czy klimatyzacji nie mają wpływu na obecność tego tyrkotania.

Czyli to nie ma związku z tym tematem?:
http://fiatklubpolska.pl/croma-446/h...mowaniu-20403/

Specyfika jest całkiem inna. Terkotanie po zagrzaniu ustepuje całkowicie.

Ech, masakra, polecam stetoskop lekarski do osłuchania :-) U mnie też coś zaczęło dzwonić, ale tylko po rozgrzaniu z kolei. Ja to tłumaczę tak, że przebieg swoje robi, ale mimo to nie odpuszczę i przyczynę znajdę :-)

115 tys. na blacie...

jakiś kot tam siedzi i mruczy

Ha! Mam to samo! Też nie mogę sobie z tym poradzić. Występuje tylko przy zimnym rozruchu i powolnej jeździe do przodu. W sumie dość szybko ustępuje podczas rozgrzewania. Myślałem, że to może twardy gumowy wężyk, który odprowadza wodę z podszybia ale to chyba nie to

Sprawdź zbiorniczek wyrównawczy płynu hamulcowego.

Napisał lupuss

To może być wszystko co jest pod deska rozdzielczą. Natomiast żadne ustawienia nawiewów czy klimatyzacji nie mają wpływu na obecność tego tyrkotania.

A jak całkiem wyłączysz dmuchawę-nawiew to też to słychać?

Tak, słychać. Na każdym możliwym ustawieniu obiegu powetrza również. Wydaje mi się, że nie jest to efekt pracy jakiegoś elementu tylko zwykłe drganie jakiegoś elementu.
Powodem występowania tego są drgania silnika oraz sztywność jakiegoś elementu pod wpływem niskiej temperatury. Latem to bie występowało.
Dodam, że problem się nasilił po wymianie poduszki pod silnikiem. Teraz jest zdecydowanie głośniej.
To raczej będzie jakiś element między komorom silnika a kokpitem. Wewnątrz jest to mocno słyszalne a pod maską nic nie słychać.

Wiem już o czym piszecie. Mialem to samo po naprawie skrzyni - od razu się pojawiło. Nie udało mi sie tego namierzyć, po prostu samo zniknęło..

No to jest nas więcej mam dokładnie tak samo jak lupuss, po rozgrzaniu silnika cisza. Kiedyś szukałem skąd mogą dochodzić te dźwięki, ale nic nie znalazłem i dałem sobie spokój.

Sprawdź mocowanie zbiorniczka płynu chłodniczego - w zimne dni, po odpaleniu sinika drżał jak głupi. Pomogło wsunięcie metalowej podkładki.
PZDR