Temat: Silnik 1.9 150 KM  

Pytanko do wszystkich forumowiczów moja Croma powoli kończy swój żywot a z nią już prawie i ja ;/ po wymianie i szukaniu przez cudownych mechaników przyczyny ubywającego oleju padła diagnoza że lepiej kupić silnik i wymienić niż pchać się w remont bo na bank będzie to więcej kosztować. Czy możecie polecić jakieś sprawdzone miejsce gdzie mógłbym dostać dobry silnik interesuje mnie jednostka 1.9 150 km. Za wszystkie sugestie z góry dziękuje.

Kolego zaciekawiony Twoim postem zajrzałem na allegro i pierwszy silnik jaki "wpadł mi w oko" z 3 tys. wygląda ciekawie. Sama wartość osprzętu tj. turbina, EGR, kpl. wtrysków w najgorszym wypadku nie pozwoli Ci na tym stracić. Sama turbina wygląda na regenerowaną bądź całkiem świeżą. Pytasz pewnie po co to piszę. Już śpieszę z odpowiedzią. Może ktoś z forumowiczów zajmuje się tego typu handlem ale nawet jeśli nikt na część używaną da większą gwarancję niż rozruchową. Silnik używany zawsze może być trafiony. O tym czy się nadaje czy nie to po dostarczeniu (bądź na miejscu zakupu) wstępnie - słowo ważne oceni mechanik. Szukaj, pytaj kupuj tylko może z innymi mechanikami.

Jeśli miałbym kupić silnik za 3000zł to wolę kupić całego anglika za 4-5 tyś i mieć silnik i górę części zapasowych.

Kupiles to auto z zarzniętym silnikiem? Moze wystarczy turbine zrobić. Opcjonalnie mozesz kupić goly slupek ,a osprzet przelozyć. Silniki 1,9 jtd ,są dosc trwale,dziwie się ,ze masz takie problemy. Chyba ,ze masz z 500tys. nalotu, lub jezdził przed Tobą jakis driver z wysokim IQ.

Napisał Abramsik

Kolego zaciekawiony Twoim postem zajrzałem na allegro i pierwszy silnik jaki "wpadł mi w oko" z 3 tys. wygląda ciekawie. Sama wartość osprzętu tj. turbina, EGR, kpl. wtrysków w najgorszym wypadku nie pozwoli Ci na tym stracić. Sama turbina wygląda na regenerowaną bądź całkiem świeżą. Pytasz pewnie po co to piszę. Już śpieszę z odpowiedzią. Może ktoś z forumowiczów zajmuje się tego typu handlem ale nawet jeśli nikt na część używaną da większą gwarancję niż rozruchową. Silnik używany zawsze może być trafiony. O tym czy się nadaje czy nie to po dostarczeniu (bądź na miejscu zakupu) wstępnie - słowo ważne oceni mechanik. Szukaj, pytaj kupuj tylko może z innymi mechanikami.

Rzecz w tym że nie potrzebuję całego osprzętu ponieważ o zgrozo turbinę wymieniłem, egr wymienił poprzedni właściciel, sprzęgło zrobiłem razem ze skrzynią etc.
sprzedałbym ta Crowe gdyby nie to że tyle kasy już w nią wpakowałem co mnie to zdrowia kosztowało, żona się odgraża że jak jeszcze choć złotówkę do tego auta dołożę to w nim zamieszkam także sytuacja jest napięta jak gumka w majtkach

Szukam po prostu sprawdzonego dostawcy tego typu części kogoś może kogoś takiego znacie

(Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.

[I]

Napisał Braval

Kupiles to auto z zarzniętym silnikiem? Moze wystarczy turbine zrobić. Opcjonalnie mozesz kupić goly slupek ,a osprzet przelozyć. Silniki 1,9 jtd ,są dosc trwale,dziwie się ,ze masz takie problemy. Chyba ,ze masz z 500tys. nalotu, lub jezdził przed Tobą jakis driver z wysokim IQ.

Najlepsze jest to że kupowałem auto z mechanikiem z serwisu fiata który stwierdził że silnik jest malina, licznik wskazywał 150 tys km i do tego zgadzał się z historią serwisową auta w systemie fiata. Po prostu miałem mega pecha chciałem mieć crome a że wyglądała świetnie to się napaliłem i kupiłem teraz trzeba płacić

Niewiele Ci pomogę, kiedys kupowalem od goscia pompe CR, przywozil graty z Wloch. tel.691-900-300. WSOLA K.Radomia.Moze cos ma , mozesz podpytac. Faktycznie miales pecha. Fiatami smigam od 30 lat, blachy zgnily , motor hulał do konca. W obecnych motory tez dobrze ponad 200tys. i cisza. Kupilem znajomym i rodzinie parę aut...narazie się do mnie oddzywają.

Napisał czarek87

Pytanko do wszystkich forumowiczów moja Croma powoli kończy swój żywot a z nią już prawie i ja ;/ po wymianie i szukaniu przez cudownych mechaników przyczyny ubywającego oleju padła diagnoza że lepiej kupić silnik i wymienić niż pchać się w remont bo na bank będzie to więcej kosztować. Czy możecie polecić jakieś sprawdzone miejsce gdzie mógłbym dostać dobry silnik interesuje mnie jednostka 1.9 150 km. Za wszystkie sugestie z góry dziękuje.

Gdyby CI jadła olej to byś kopcił i spaliny by inaczej śmierdziały. Nie wiem czy pomogę ale umyj silnik i szukaj wycieków chyba ze to pewnie że olej spala. Mi jak kupiłem tez olej szybko ubywał a okazało się że ubywa poprzez czujnik poziomu oleju w misce olejowej gdzie jest tylko wtyczka wpięta bo sam czujnik jest głębiej i trzeba miskę targać. Może jest jakiś ogarnięty mechanik w Twojej okolicy i Ci coś pomoże.

Napisał irqus

Gdyby CI jadła olej to byś kopcił i spaliny by inaczej śmierdziały. Nie wiem czy pomogę ale umyj silnik i szukaj wycieków chyba ze to pewnie że olej spala. Mi jak kupiłem tez olej szybko ubywał a okazało się że ubywa poprzez czujnik poziomu oleju w misce olejowej gdzie jest tylko wtyczka wpięta bo sam czujnik jest głębiej i trzeba miskę targać. Może jest jakiś ogarnięty mechanik w Twojej okolicy i Ci coś pomoże.

Jest tak jak napisałeś kopci przy rozruchu na na biało i o puszcza takie bąka że świata nie widać. Podczas jazdy natomiast aktualnie złapał muła odczuwalny spadek mocy przy dodawaniu gazu potrafi też zakopcić i to tak solidnie.
Z kim bym nie rozmawiał wszyscy się dziwią że ten silnik bierze olej widzę żę naprawdę mam pecha że na taki trafiłem ;/

A egr jest na pewno sprawny? jak masz możliwość to podepnij kompa i luknij na parametry jak wyglądają poszczególne wtryski, ciśnienia na pompie w układzie dolotowym. A dymek rano czasem może być mi tez w cromie się pojawi. Zaślep nawet na chwile egr kawałkiem blachy po puszce piwa i się przejedź. Być może masz dziurę gdzieś w układzie i lewe powietrze zasysa i wtedy wali na czarno. Turbinę zmieniałeś a zawór sterowania turbiną jest? Tylko jak masz plastikowy to ciężko sprawdzić ale sprawdzisz go mesem czy w ogóle działa. A i sprawdź przewody podciśnienia może to jest przyczyna mułowatości. Co prawda Stilo stara 115 ale jak mi się wężyk przytopił (zagniótł od podciśnienia) od starowania turbawką to nie było jazdy muł totalny. A te bąk ze śiwateł jest czarny czy biały czy szary?

A wody nie ubywa w nim? Bialy dym to woda czesto ....w zbiorniczku Ci nie bulgocze?

Czerek, a ten mechanik co wydał wyrok na silnik sprawdzał kompresje, zaglądał do rury co idzie od intecoolera do dolotu czy jest zalana olejem, zaglądał pod auto i sprawdzał czy silnik jest suchy?

podejrzewam że wymieniałeś olej przy okazji jakiejś roboty. jakim olejem zalałeś? czy przed wymianą stosowałeś jakieś płukanki do silnika?

Napisał maka131

Czerek, a ten mechanik co wydał wyrok na silnik sprawdzał kompresje, zaglądał do rury co idzie od intecoolera do dolotu czy jest zalana olejem, zaglądał pod auto i sprawdzał czy silnik jest suchy?

podejrzewam że wymieniałeś olej przy okazji jakiejś roboty. jakim olejem zalałeś? czy przed wymianą stosowałeś jakieś płukanki do silnika?

Dziś Auto praktycznie wpadło w stan agoni nastąpił spadek mocy auto przy zmianie biegów "nie idzie" spalany olej czuć już dość mocno przy dociśnięciu gazu idzie czarna chmura , mechanik sprawdził wtryski na szybko przez komputer i powiedział że 1-2 na pewno są uwalone. Aktualnie szukam silnika na podmianę bo tego już raczej nie da się uratować na odcinku ok 250km silnik przepaił 2 litry oleju.

I teraz kolejne pytanie do Was oznaczenie mojego silnika 939A2000 z tego co wiem silników 1.9 150km jest kilka rodzai np w oplu czy też w saabie na allegro jest ich dużo i teraz czy się czymś różnią czy musi być konkretny o tym samym oznaczeniu ?

Czy różnice mogą być w kwestii montażu osprzętu ?

Napisał czarek87

250km silnik przepaił 2 litry oleju

No to ładnie. Wiesz czymś na pewno się będą różnić. Wejdź na forum opla lub saaba i popytaj. No to jak CI tyle oleju pali to możesz mieć pierścienie na tłokach wytarte, tyle mi przychodzi do głowy. jak byś znalazł chociaż dół silnika blok z tłokami to resztę swoje dasz. wtryski można uratować jeszcze. A zapala bez problemu, bo faktycznie mógł mechanik kompresje sprawdzić skoro tyle oleju ubywa. jakbyś demontował silnik to daj głowice do sprawdzenia jak masz gdzie bo może w głowicy gdzieś olej przepuszcza nie wiem. Bez rozbiórki silnika i obejrzenia każdego elementu nie sprawdzisz gdzie olej znika.
Powodzenia

Napisał irqus

No to ładnie. Wiesz czymś na pewno się będą różnić. Wejdź na forum opla lub saaba i popytaj. No to jak CI tyle oleju pali to możesz mieć pierścienie na tłokach wytarte, tyle mi przychodzi do głowy. jak byś znalazł chociaż dół silnika blok z tłokami to resztę swoje dasz. wtryski można uratować jeszcze. A zapala bez problemu, bo faktycznie mógł mechanik kompresje sprawdzić skoro tyle oleju ubywa. jakbyś demontował silnik to daj głowice do sprawdzenia jak masz gdzie bo może w głowicy gdzieś olej przepuszcza nie wiem. Bez rozbiórki silnika i obejrzenia każdego elementu nie sprawdzisz gdzie olej znika.
Powodzenia

Mechanik się upiera że remont to będzie zbyt duży koszt a dodatkowo że rozkręcony blok silnika ciężko potem przywrócić pomimo naprawy do stanu "fabrycznego". Sam już nie wiem co o tym myśleć wszyscy się dziwią jak to pancerna jednostka fiata 1.9 jtd padła przecież to niemożliwe etc.

Napisał czarek87

Mechanik się upiera że remont to będzie zbyt duży koszt a dodatkowo że rozkręcony blok silnika ciężko potem przywrócić pomimo naprawy do stanu "fabrycznego". Sam już nie wiem co o tym myśleć wszyscy się dziwią jak to pancerna jednostka fiata 1.9 jtd padła przecież to niemożliwe etc.

Może czas pomyśleć o innym mechaniku? Ot, tak tylko celem weryfikacji i dla spokoju psychicznego?