Temat: Rozwód z Cromą .  

Napisał lukq

Wiesz co, mogę polecić forda Mondeo po 2009 r,z silnikiem 2.0 tdci albo 2.2. Sam się do niego przymierzalem, silnik zawieszenie radzi sobie całkiem nieźle. Niestety jest z nimi problem, ciężko znaleźć godny egzemplarz. Ze swojej strony mogę polecić euro -car w Gdyni.

Oczywiście AR 159 jest też bardzo ciekawa opcja.

Ja zdecydowanie nie polecam Mondeo ze względu na niewygodne fotele (zarówno tańsze wersje jak i Titanium - tam są inne) oraz bardzo słabe wyciszenie na autostradzie.
Jeżeli te dwa aspekty komuś nie przeszkadzają, to poza tym super auto z ogromnym bagażnikiem, fajnym prowadzeniem połączonym z niezłym komfortem zawieszenia, trwałymi tulejami, wahaczami itp. ładnie pracującą skrzynią i silnikiem.
Super samochód, poza tymi dwoma (dla mnie z moim kręgosłupem fotele są ważne) problemami.

A ja Lagune odradzam po zlym doswiadczeniu z ta marka. krolowa lawet i juz.

Ale to chyba Laguna 2 a nie 3
No i pierwsza laguna też była raczej polecana.

W firmie mieli ich 5 sztuk i po roku zostala1 z urwanym wirnikiem od turbo. Więcej już żadnych Renault nie kupia.szmelc

[COLOR="gray"](Automat) Autor dopisał treść. Post został scalony.[/COLOR]

No ale firmowy samochód jest użytkowany inaczej.

Napisał jarokuc

No ale firmowy samochód jest użytkowany inaczej

To raz a dwa wymiana oleju co 30 tyś km skutkuje tym że niszczą się turbo sprężarki a w firmie na pewno tak robili. Z tego co czytałem wcześniej to koledzy rozmawiali o Lagunie ale z silnikiem benzynowym.

Tak jest, laguna z silnikiem benzynowym: 2.0T 170 lub 204 KM. Z tego co się orientowałem to bardziej słuszna opcja niż kopciuch. Ale to też silniki z turbo

Benzynowy silnik dużo lepiej obchodzi się z olejem mimo wszystko jednak olej zmieniał bym częściej niż zaleca producent, mam kolegę który regeneruje turbo sprężarki kiedyś mówił że gdyby nie silniki 1,9 renaulta to musiał by zamknąć interes

Napisał jarokuc

A ja Lagune odradzam po zlym doswiadczeniu z ta marka. krolowa lawet i juz.

Właśnie dzięki takiej opinii Laguna 3 jest teraz w bardzo atrakcyjnych cenach. Jest to już zupełnie inny samochód. Właśnie dzięki podobnemu mechanizmowi spore grono z Nas kupiło Cromę bo jest dobra i tania w stosunku do rocznika.

Napisał Toper

Ja zdecydowanie nie polecam Mondeo ze względu na niewygodne fotele (zarówno tańsze wersje jak i Titanium - tam są inne) oraz bardzo słabe wyciszenie na autostradzie.
Jeżeli te dwa aspekty komuś nie przeszkadzają, to poza tym super auto z ogromnym bagażnikiem, fajnym prowadzeniem połączonym z niezłym komfortem zawieszenia, trwałymi tulejami, wahaczami itp. ładnie pracującą skrzynią i silnikiem.
Super samochód, poza tymi dwoma (dla mnie z moim kręgosłupem fotele są ważne) problemami.

Trochę się dziwnie Twojej opini. Sam mam problemy zdrowotne- związane właśnie z kręgosłupem. Na początku czerwca pokonalem trasę ~1300 km Mondeo, w wesji full (chociaż nie wiem czy to ma jakieś znaczenie jeśli chodzi o profil i regulacje foteli) i nie miałem jakiś przykrych doświadczeń czy boli. Fakt, raz wysiadłem jadąc na południe, jednak po to by załatwić potrzeby natury fizjologicznej. Na autostradzie jechałem ~160 km/h z Gdańska do Łodzi, hałasu wielkiego nie zauważyłem.

Każdy ma swoje preferencje dotyczące fotela i każdego co innego boli, dla mnie fotele w Cromie nie są zbyt wygodne bo są twarde jak w VW wolę miększe, ale co kto lubi.

U mnie też Croma idzie na odstrzał. Następca niestety już nie Fiat (rozważałem F 500X Trekking 1,4 T-Jet ale jeszcze trochę za drogi). Będzie Focus kombi 2009, benzyna.

Napisał lukq

Trochę się dziwnie Twojej opini. Sam mam problemy zdrowotne- związane właśnie z kręgosłupem. Na początku czerwca pokonalem trasę ~1300 km Mondeo, w wesji full (chociaż nie wiem czy to ma jakieś znaczenie jeśli chodzi o profil i regulacje foteli) i nie miałem jakiś przykrych doświadczeń czy boli. Fakt, raz wysiadłem jadąc na południe, jednak po to by załatwić potrzeby natury fizjologicznej. Na autostradzie jechałem ~160 km/h z Gdańska do Łodzi, hałasu wielkiego nie zauważyłem.

Od wersji Ghia są inne fotele w Mondeo :-) Ja miałem tzw. GoldX czyli Trend z dodatkami. Tam są inne fotele. Tak słabe, że siedzisz, łapiesz za zagłowek, ruszasz nim i czujesz jak coś w plecy się wbija
W tym lepszych tylko uwierał mnie boczek siedziska w udo, ale to w sumie detal.
Co do hałasu, było głośno od słupków przednich, szyba przednia, tylne koła. Swoje dodawał trochę fabryczny szyberdach. Silnika wogóle nie było słychać.
Powietrze i koła, to była bolączka. Samochód miałem prosto z salonu.

Poza tym, Mondeo jest super. Wielkość, bagażnik, prowadzenie, skrzynia biegów.

Croma jest dużo cichsza i fotele dla mnie dużo wygodniejsze.

Pozdrawiam
Toper

Napisał mikoz

U mnie też Croma idzie na odstrzał. Następca niestety już nie Fiat (rozważałem F 500X Trekking 1,4 T-Jet ale jeszcze trochę za drogi). Będzie Focus kombi 2009, benzyna

Rozważałeś samochód za 70 tyś ale kupiłeś za 20 tyś? W sumie to ja też tak miałem rozważałem S klase ale kupiłem Crome

Napisał Python28

Rozważałeś samochód za 70 tyś ale kupiłeś za 20 tyś? W sumie to ja też tak miałem rozważałem S klase ale kupiłem Crome

Częsty dylemat albo kupujesz nowego na kredyt lub leasing albo używkę za gotówkę.