Witam szanownych forumowiczów.
Poniżej trochę przydługawa historia problemów z moim autem, może ktoś miał coś podobnego i jest w stanie udzielić jakiejś podpowiedzi.
Jakoś ponad pół roku temu jadąc sobie autem nagle z okolic silnika usłyszałem dziwny dźwięk (jakby jakieś zgrzyty/chrobotanie) i auto straciło całkowicie moc (byłem już pod swoim blokiem), jak go wyłączyłem i po godzinie odpaliłem ponownie to jechał normalnie i tak jeździł przez pół roku tylko cos lekko klepało.
Zajechałem do jakiegoś mechanika i opowiedziałem tą historię, popatrzył, posprawdzał powiedział że nic nie widzi i na tym się skończyło.
Niedawno jechałem autem i historia się powtórzyła, nagle z okolic silnika usłyszałem dziwny dźwięk (ten sam co wtedy) i auto straciło kompletnie moc (tym razem wyłączenie i odczekanie nie pomogło). Dokulałem się ledwo na dwójce do mechanika i powiedział że albo padł EGR albo klapy z kolektora się urwały i poleciały do silnika. Mechanikowi nie podobał się dźwięk silnika (takie klepanie, zwłaszcza słyszalne na zimnym silniku, ale później również to słychać tylko słabiej)
Powiedziałem że tak klepie już jakieś pół roku i auto jeździło bez większych problemów.
Sprawdził EGRa i okazało się że ten był w kiepskim stanie, wyczyszczony został kolektor, EGR i nie pomogło, dalej brak mocy.
Mechanik mówił że klap nie mam ale nie był pewien czy zostały wymontowane czy się pourywały a ja nie mam tego jak sprawdzić na 100% u poprzedniego właściciela (ale jako iż auto jest pofirmowe i wcześniej było cały czas serwisowane w ASO to nie podejrzewam żeby klapy były wymontowane, oni takich rzeczy nie robią).
Wymieniliśmy EGR na nowy z Pierburga moc jakby wróciła ale zaczęły się inne problemy.
Przy obrotach pomiędzy 2000 a 3000 obrotów auto jakby się dławiło i jest dziwny dźwięk jakby jakiś taki ślizg lub uciekające powietrze. Było podejrzenie że może sprzęgło lub dwumas ale po zaślepieniu EGRa tego efektu nie ma (wcześniej na starym EGR takich objawów nie było).
EGR poszedł na reklamację do producenta, producent odesłał z pismem że sprawdzili i według nich EGR działa poprawnie.
Natomiast niezależnie czy EGR jest zaślepiony czy nie to wydaje mi się że auto ma za mało mocy w niskich obrotach oraz do tego doszły problemy z odpalaniem. Czasem nie chce odpalić (w zasadzie to tylko popołudniami jak auto postoi na mocnym słońcu) a jak już odpali do lecą kłęby białego dymu.
Auto spala więcej niż wcześniej, obecnie średnie spalanie w mieście mam około 10,5, wcześniej było koło 8,5 do 9 maksymalnie (o ile dobrze pamiętam).
Wyczytałem gdzieś w poradach specjalistów coś takiego: cytuję (niestety nie podam skąd ten tekst jest, bo sobie nie zapisałem strony tylko skopiowałem sam tekst.)
„…Kiedy można być pewnym, że doszło do urwania klapy wirowej? Po pierwsze – urządzenia diagnostyczne (oryginalny Examiner lub Fiat Ecu Scan) wykażą duże korekty wtrysku (na plus) na cylindrze, do którego wpadła klapa (mniejsza lub większa utrata kompresji, co powoduje podawanie większej ilości paliwa, żeby zachodził zapłon). Do tego dochodzi dziwne zachowanie się auta przy rozruchu – trudności z odpalaniem, oraz praca przez chwilę na 3 cylindrach. Jeżeli po zamianie wtryskiwaczy miejscami (wtryskiwacz z korektą zamieniamy z dowolnym wtryskiwaczem z innego cylindra) nadal mamy do czynienia z mocno dodatnią korektą wtrysku – to w praktyce na 100% doszło do uszkodzenia komory spalania przez klapę wirową.”
Mogłoby to pasować do mojego przypadku.
Wrzucam zrzuty z multiecuscan, gdzie widać że wtryski 1 i 4 mają chyba trochę za mocne korekty (pierwszy na minus a czwarty na plus).
Korekta wtrysku (cylinder 1) od -1,4 do 0
Korekta wtrysku (cylinder 2) od -0,64 do 0
Korekta wtrysku (cylinder 3) od -0,27 do 0,41
Korekta wtrysku (cylinder 4) od 0,19 do 1,57
W kolumnie B zaznaczyłem orientacyjnie momenty, gdy mi się auto zaczynało „dławić” (plus minus trzy, może cztery sekundy)
Zauważyłem też że są spore różnice pomiędzy „Oczekiwane ciśnienie doładowania” a „Ciśnienie doładowania”.
PS. Najnowsza diagnoza mechanika to zapieczona zmienna geometria, podmieniał overboost i mówi ze dalej to samo.
Dziwi mnie tylko fakt że przy zaślepionym EGR problemu nie było (albo był tak znikomy że nie zauważyłem)
Niestety nie mam zrzutów MES z jazdy przy zaślepionym EGR żeby zobaczyć jak to wygląda.
Poprosiłem mechanika żeby zrobił próby na zaślepionym EGR.
Może po tej przydługawej lekturze i zrzutach z MES rzuci się wam w oczy coś co może być pomocne.
Temat jest zakręcony i prawdopodobnie może się tu nakładać na siebie więcej niż jeden problem.
Tylko od czego zacząć... regeneracja turbo... może wtryski ?
Wszelkie wskazówki mile widziane.
Pozdrawiam