Temat: Problem z migającymi światłami na zimnym  

Mam taką nietypową przypadłość i strzelam, że to coś z ładowaniem przez alternator.
Mianowicie kupiłem auto i miało ono niesprawne świece. Świece wymieniłem, wraz z przekaźnikiem który był wadliwy. Od tego momentu na zimnym silniku - czyt. rano po odpaleniu auta i ruszeniu od razu światła sobie przygasają, zewnętrzne, wewnętrzne w dodatku czuć lekkie przerywanie przy przyspieszaniu. Ogólnie wszystko co elektryczne sobie miga. Słychać też takie rytmiczne cykanie. Dzieje się tak przez jakieś 5min i potem żadnych innych objawów.
Również problem z szybami. Jeśli silnik jest wyłączony szyby można normalnie otworzyć i zamknąć pełnym automatem (przyciskasz samo leci do góry do zamknięcia) Natomiast po odpaleniu, szyba leci troszkę w górę i w dół i trzeba sie troszkę namęczyć, aż się zamknie.
Żadnych błędów nie ma, samochód odpala normalnie, nawet w mrozy, które były.
Czy ktoś ma jakiś pomysł gdzie szukać? Co wymienić?

Sprawdź ładowanie akumulatora i w jakim stanie jest akumulator. U mnie ze światłami też się tak robi ze po odpaleniu mrugaja i winny jest raczej alternator bo napięcie skacze lub aku bo już też jest słaby i może się tak dzieje od razu po odpaleniu że jest niskie napięcie na aku i wtedy alternator wariuje a jak już przez chwilę pod ładuje się objawy ustępują.

Udało się Tobie rozwiązać problem?

Niestety nie. ładowanie dobre, akumulator dobry. Bezpieczniki, przekaźniki dobre.

A jak odpalisz go bez alternatora to dzieje sie to samo?

Pierwsze co bym sprawdził to czy wszystkie masy są właściwie poprzykręcane i niezaśniedziałe.

Masy czyścilem. Mam na myśli klemy i od minusowej odchodzą 2 które też czyścilem. ale dzieje się tak tylko chwile po rozruch auta jakieś 2 minuty może nawet mniej i potrafi wygasíc radio ja myślę że to jednak u mnie akumulator ale w ciemno nie będę kupował. Napięcie na aku ok 12,3. A u Ciebie pisząc dobrze możesz podać jakie jest napięcie ładowania i akumulatora? A

12,3 na odpalonym?

12,3 v akumulator po nocy przy odpalonym 14,6 v

12,3 V po nocy wskazuje raczej na niedomaganie akumulatora.

A zdejmij pasek alternatora i odpal. Zobacz jak sie zachowaja swiatla

Tak samo może coś wpierniczać prąd.
Sprawdzałeś masy... A plus od alternatora, przez rozrusznik do aku ??

Proponuje wyciągać po kolei bezpieczniki i obserwowac co sie dzieje .
Zawęzi to pole poszukiwań do konkretnego obwodu

Tylko dlaczego mruganie występuje chwilę po odpaleniu auta i też trwa chwilę mrugnię z 20 razy i wszystko przechodzi?

Napisał jarcio21

Masy czyścilem. Mam na myśli klemy i od minusowej odchodzą 2 które też czyścilem. ale dzieje się tak tylko chwile po rozruch auta jakieś 2 minuty może nawet mniej i potrafi wygasíc radio ja myślę że to jednak u mnie akumulator ale w ciemno nie będę kupował. Napięcie na aku ok 12,3. A u Ciebie pisząc dobrze możesz podać jakie jest napięcie ładowania i akumulatora? A

Przepraszam za delikatny OT ale ma ktoś może jakiś schemat pokazujacy gdzie te wszystkie masy są zlokalizowane i ile ich jest?