Ostatnio pojawił się w mojej kromce następujący problem.
Jadę 40-50 km trasą i dojeżdżam do zjazdówki i zaczynam jazdę w korku. Stoję, puszczam pedał hamulca, auto rusza, dodaję lekko gazu, po czym puszczam aby auto samo wyhamowało przed pojazdem z przodu - typowa jazda w korku. W momencie gdy puszczam pedał gazu to obroty nie spadają do około 750 rpm jak to ma miejsce na biegu jałowym, ale do około około 500 rpm (tak jakby się dławił lekko), po czym nagle wzrastają do ok. 1000 rpm i (UWAGA) auto w tym momencie samo przyspiesza pomimo tego, że pedał gazu jest odpuszczony!
Przyznam szczerze, że trochę to niebezpieczne w korku, gdzie odległości pomiędzy samochodami są niewielkie. Ogólnie jest to do opanowania, ale chwila nieuwagi i może się skończyć nieciekawie.
Poniżej link do filmu, na którym udało mi się zarejestrować obroty podczas takiej sytuacji. Nie zdarza się ona regularnie, głównie po trasie, na rozgrzanym silniku jak wjeżdżam w korek.
https://www.youtube.com/watch?v=rDKcQfpeHL0
Czy ktoś miał może podobny przypadek lub wie co może być przyczyną?