W mojej cromce od początku miałem problemy z nakładkami dekoracyjnymi na drzwiach.
Rdza 2 20130516_125615.jpgRdzia 1 20130516_125606.jpg
Zaczynały rdzewieć - pierwszy raz rdza została przeczyszczona i pomalowano mi nakładki jeszcze raz . Pomogło na 3-4 miesiące - znowu wyszły bomble. Za 2 razem nakładki zdjęto - wyśrutowano i przeszły pełny proces malowania na tyskiej lakierni fiata - kataforeza , podkład , kolor więc miało być hiper super już do śmierci auta. I było super - przez rok i parę miesięcy . Znowu wyszło dziadostwo . Śmiem twierdzić że blacha ( dosyć gruba ) użyta do produkcji tych nakładek to przetop z jakiś starych zdezelowanych zardzewiałych pralek albo czegoś takiego bo tej rdzy się nie da pozbyć .
Tym razem było czyszczenie ognisk korozji i farba dupli color na rdze ( 2 grube warstwy ) porządnie odtłuszczone i "nalepka" folia 3m .
po 2 20130516_125627.jpgpo 1 20130516_125704.jpg
Jak to nie pomoże to chyba mi zostaje dorobić to z plastiku .
Nowa taka blacha w ASO to koszt 265 - 285 zł - więc komplet to około 1600zł ... no cóż ASO tak ma ... .
Miał ktoś podobne problemy ? Widzę że to się zdarza - ostatnio prawie w nowym (2009) pasku taki kwas widziałem ale w nowych cromkach - ani razu takiej wtopy nie spotkałem - tylko w mojej .
Temat do dokładnego looknięcia dla nowo kupujących .